Tak jak w temacie, po ok 20 latach stwierdziłem, że przyda się w domu akwarium miało być dla dzieci ale wiadomo jak to bywa (dobrze że nie kupiłem psa). Nowe zbiorniki dość drogie więc poszukałem na olx i była okazja zbiornik, rybki, osprzęt za przysłowiową flaszkę.
Już pierwsze spojrzenie na akwa i stolik i wiedziałem, że wygląda jakoś znajomo. i tak wróciło do mnie po latach mojej tułaczki po ściecie, moje akwarium (tyle że miałem akurat w nim terrarium z gekonami).
i tu zaczyna się historia właściwa: obsada dość mieszana mianowicie
bystrzyk pieknopłetwy/cytrynowy 8?
gubiki ?
neony diamentowe 10szt
kiryski pstre 3
otosek 3
wegorek 1
molinezje zlotoczarna 3
krewetki filtrujace 3
zbrojniki albinos 1
zbrojnik złoty 2
zbrojnik czerwony 1
prętnik karłowaty 1
były jeszcze glonojad powyżej 30cm i brzanka rekinia ale oddałem je do sklepu akwarystycznego za zniżki.
zbiornik ok 200l samorobny (ok 26 letni)
2 filtry aqua 1000 i 1500
grzałka i tyle z osprzętu.
trochę się już wkręciłem i planuje kupić drugi zbiornik i rybki trochę rozdzielić. do tego chciałem wpuścić krewetki RED CHERRY do pomocy przy glonach albo kupić odpowiednie preparaty co wy radzicie? co tu zmienić, kogo się pozbyć co zostawić?
- budowa terrarium
- 36111.jpg (36.98 KiB) Przejrzano 1803 razy
- chwila obecna
- 111.JPG (43.11 KiB) Przejrzano 1803 razy
Ładnie wyglada (wody bys dolal