nazywam sie rafal, jestem nowym forumowiczem, witam sie ze wszystkimi! po dluzszym czasie przerwy z akwarystyka zdecydowalem postawic 240l w nowym mieszkaniu.
zaczne od przygotowania samego szkla - puste akwarium stalo przez zime na balkonie, juz podczas przecierania zauwazylem ze jest miejsce gdzie odchodzi silikon, wiec uznalem ze dla bezpieczenstwa wytne caly silikon od wewnatrz i uszczelnie na nowo. przeczytalem to co udalo mi sie znalezc na forum i uznalem ze postapie w ten sposob: stary silikon wycialem nozykiem, staralem sie to zrobic w miare dokladnie iwszlo calkiem niezle, oczywiscie szyby dalej sie trzymaja.i na tym dzisiaj skonczylem. zamierzam wyczyscic dokladnie szklo i odtluscic benzyna ekstrakcyjna. pozniej nakleic tasme wzdluz krawedzi w odstepnie okolo 4-5mm. oczywiscie nadmiar silikonu zbierany mokrym palcem stan samych szyb oceniem na dobry. maja drobne rysy ale bez zadnych wyszczypan czy pekniec.
ponadto zastanawiam sie nad wklejeniem 2 dodatkowych wzmocnien w postaci takich jakby mostkow ktore bylyby przyklejone do wspornikow idacych wzdluz dluzszej szyby przy przy ich koncach - podobno tam jest nawralgiczne miejsce. szyby w akwarium maja 8mm. slyszalem ze w takich zbiornikach szklo potrafi sie odchylic o pare mm. takie wzmocnienie praktycznie nic mnie nie kosztuje, a chyba w niczym nie powinno przeszkodzic, ewentualnie pomoc. ale czy to ma w ogole sens? czy ktos ma jakies doswiadczenie w tego typy pracach, cenna bedzie kazda sugestia.
ryba, ktora mnie interesuje to kolcobrzuch nilowy(tetraodon lineatus). wczesniej mialem karlowate, pozniej zielone i bardzo polubilem te bestie. ciekawa ryba - polecam sie zainteresowac jesli ktos nie zna
czy ktos ma ta rybe? czy 240 litrow sie nadaje? widzialem, ze w katalogach jest mowa o 450 litrow plus, bo to duze rosnie, widzialem tez duzo zdjec i filmow z ta ryba, na ktorcyh byly trzymane w nawet mniejszych zbiornikach niz 240 litrow.. nie bedzie jej tam zle? chce ja miec od malenkosci.
na dno chce zastosowac drobny zwirek lub piasek, w kreatywny sposob stworze kryjowke, do tego czarne tlo. dopuszczam jedna rosline, ale nie mam jeszcze pomyslu. ktos cos poleca? filtr kubel
bede wdzieczy za odzew i lecze na ciekawa dyskuje, pozdrawiam.
kolcobrzuch nilowy
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Re: kolcobrzuch nilowy
Cześć,
sam jestem ciekaw czy ktoś tu zna się na kolcobrzuchach. Osobiście nie znam nikogo, kto by je hodował.
Ogólnie to solidny kawał ryby, do 40-45 cm i 1 kg robi wrażenie. Faktycznie 240 litrów tu może być za małe.
sam jestem ciekaw czy ktoś tu zna się na kolcobrzuchach. Osobiście nie znam nikogo, kto by je hodował.
Ogólnie to solidny kawał ryby, do 40-45 cm i 1 kg robi wrażenie. Faktycznie 240 litrów tu może być za małe.
Pozdrawiam,
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Kamil
Dziwne... U mnie działa
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 21 kwie 2021 15:25
Re: kolcobrzuch nilowy
tak jak pisalem w poscie wyzej, ja mialem przez jakies 3 lata kolcobrzuchy ale zielone a nie nilowe, one sa zdecydowanie mniejsze.
podziele sie doswiadczeniami:
na poczatku mialem 4 sztuki, jedna zdechla zaraz po przenosinach, druga po jakims juz czasie wyskoczyla z akwarium i zdechla na podlodze. zostaly 2 ktore plywaly az do mojej przeprowadzki, pozniej oddalem do zoologicznego. i przez czaly ten czas sprawialy mi duzo radosci. jak tylko zobaczyly, ze przychodze do domu to serdecznie mnie witaly - generalnie ryby bardzo interaktywne i sympatyczne.
jako ze lubia lekko slona wode wsypalem do akwarium sol kamienna - okolo pol szklanki na 100 litrow i bylo ok.
jezeli chodzi o jedzenie, to mrozone krewetki, malze, czy male rybki, slimkaki(to wazne zeby jadly muszle, bo szlifuja sobie w ten sposob zeby co jest bardzo wazne) ale podejrzewam ze zjadza wszystko - kumpel kiedys wrzucil popkorn i tez zjadly. generalnie nie mialem zadnych problemow, trzeba tylko czyscic akwarium z resztek jedzenia, bo potrafia nie dojadac mniejszych kawalkow.
zaznaczam, ze raczej nie badam jakos wnikliwie parametrow wody, raczej oceniam to na podstawie zachowania ryb i ogledzin samej wody.
bardzo polecam ten gatunek:)
podziele sie doswiadczeniami:
na poczatku mialem 4 sztuki, jedna zdechla zaraz po przenosinach, druga po jakims juz czasie wyskoczyla z akwarium i zdechla na podlodze. zostaly 2 ktore plywaly az do mojej przeprowadzki, pozniej oddalem do zoologicznego. i przez czaly ten czas sprawialy mi duzo radosci. jak tylko zobaczyly, ze przychodze do domu to serdecznie mnie witaly - generalnie ryby bardzo interaktywne i sympatyczne.
jako ze lubia lekko slona wode wsypalem do akwarium sol kamienna - okolo pol szklanki na 100 litrow i bylo ok.
jezeli chodzi o jedzenie, to mrozone krewetki, malze, czy male rybki, slimkaki(to wazne zeby jadly muszle, bo szlifuja sobie w ten sposob zeby co jest bardzo wazne) ale podejrzewam ze zjadza wszystko - kumpel kiedys wrzucil popkorn i tez zjadly. generalnie nie mialem zadnych problemow, trzeba tylko czyscic akwarium z resztek jedzenia, bo potrafia nie dojadac mniejszych kawalkow.
zaznaczam, ze raczej nie badam jakos wnikliwie parametrow wody, raczej oceniam to na podstawie zachowania ryb i ogledzin samej wody.
bardzo polecam ten gatunek:)