Witam serdecznie. Akwarystyka zajmuje sie od wielu lat. Dawno temu miałem ok 100 litrowe akwarium roslinne. Był to początek "zabawy" z akwarystyka wtedy to była "bimbrownica", jakas świetlówka z garażu... z racji na brak miejsca w nowym mieszkaniu ok 6 lat temu założyłem to akwa. Male krewetkarium z kilkoma neonkami. Niebawem chce wprowadzić znaczne zmiany. Postanowiłem nie "niszczyć" tego co udało mi się zbudować. Krewetki sie rozmnażają, wydaje sie, ze wszystko w miare funkcjonuje. W kolejnych dniach dosadze do tego co jest rośliny i zamontuje butle z CO2,również będzie inne oświetlenie. Póki co testowo, aby sprawdzić czy wogole" nadaje sie"do tego. Z czasem chciałbym zainwestować w zbiornik 40x40x40. Mam nadzieję, ze będę "wklejał" fotki o postępie na bieżąco. Na początku widzę mały problem z roślinka na zdjęciu (hydrophilia?). Wiem, ciągle nadrabiam zaległości ale ewidentnie czegoś zaczyna jej brakować...
To akwarium jest za małe na trzymanie ryb i to bardzo mocno, w dodatku trzymasz zimnolubne danio z ciepłolubnymi neonami czerwonymi w pustym i niezapewniającym żadnego schronienia akwarium.
Neony potrzebują zacienionego akwarium, a danio miejsca na pływanie. Dla tych neonów minimalna długość akwarium to 60cm, dla danio więcej.
Oba gatunki są stadne, należy trzymać minimum 10 sztuk.
Oddaj ryby jak najszybciej, bo w tej chwili je po prostu narażasz na stres i męczysz.
W tak małym akwarium tylko krewetki.
Temat przenoszę do działu Galeria i poprawiam tytuł tematu.
Jak już oddasz ryby wstaw do zbiornika jakiś korzeń, kokosy żeby urozmaicić wygląd.
Ostatnio zmieniony 26 mar 2020 21:13 przez BARA, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
To naprawdę może być ładne akwarium, ale zacznij redukować liczbę krewetek, bo już masz plagę, daj jakieś urozmaicenie do zbiornika - o tym już napisałam w edycji mojego postu - i oczywiście oddaj ryby.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Zastanawiam sie nad tym czy "zresetować" akwarium, czy dosadzic roślin do tego co jest... Szczerze mówiąc nie chciałbym burzyć życia, które tam sie rozwinęło...
wtedy to była "bimbrownica", jakas świetlówka z garażu... z racji na brak miejsca w nowym mieszkaniu ok 6 lat temu założyłem to akwa. Male krewetkarium z kilkoma neonkami. Niebawem chce wprowadzić znaczne zmiany. Postanowiłem nie "niszczyć" tego co udało mi się zbudować. Krewetki sie rozmnażają, wydaje sie, ze wszystko w miare funkcjonuje. W kolejnych dniach dosadze do tego co jest rośliny i zamontuje butle z CO2,również będzie inne oświetlenie. Póki co testowo, aby sprawdzić czy wogole" nadaje sie"do tego. Z czasem chciałbym zainwestować w zbiornik 40x40x40. Mam nadzieję, ze będę "wklejał" fotki o postępie na bieżąco. Na początku widzę mały problem z roślinka na zdjęciu (hydrophilia?). Wiem, ciągle nadrabiam zaległości 
