Slimaki

Hodowla krewetek, raków; ślimaki i inne stworzenia

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Post autor: krzych_100 »

Witaj.
Nie spotkałem takiego gatunki w sklepach (co nie znaczy, że nie ma :) ).

Mam świderki w akwariach i raczej plagi nie mam.
Jak szybko one Ci się rozmnażają?
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Post autor: krzych_100 »

Hmm, za bardzo nie znam jakiegoś specjalnego lekarstwa na świderki.
W akwarium z miękką i kwaśną wodą świderki u mnie nie przetrwały (za to inne się pałętają...). Myślę więc sobie, żeby nie dawać w takiej sytuacji gdyż w razie czego, zawsze tam możesz je wrzucić.
A jeśli traktujemy ślimaka jako "rozruszacza piasku" to się nie martw - mam podłoża piaszczyste, miałem podłoża piaszczyste i pewnie też będę miał podłoża piaszczyste i podobnie podchodziłem do tematu - świderek jako lekarstwo na strefy beztlenowe. Nie mam żadnych stref beztlenowych i nic widocznego mi nie fermentuje więc z czasem wyzbyłem się tego strachu. Nie dodaję też ślimaków przy starcie akwarium - wystarczy kilka kropel wody amoniakalnej.
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Post autor: krzych_100 »

Nie mam stref beztlenowych w sensie - nie widzę ich, nie wiem jak wyglądają.
Świderki mam, ale nie stanowi to plagi (w jednym z kwaśniejszą wodą świderków nie widzę), czasem próbuję odmulać dno - to jest nawyk, na którym się łapię, a kończy się na niewielkim ogarnięciu i wyciągnięciu kilkunastu ślimaków (tak z grubsza przejadę rurką i przy okazji zaciągam ślimaki). Generalnie staram się nie odmulać, bo i tak nie ma za wiele do odmulania.
Jeśli w piachu będą posadzone rośliny to nie musisz dawać ślimaków, ani nic wbijać, 4 cm piachu to w sam raz do posadzenia roślin.
Z nierozmnażających ślimaków miałem kiedyś "military helmet" - po nalocie na szybie widać, że żerują, czasem są zakopane gdzieś w dziurze a do rozmnażania potrzebują słonawej/słonej wody (właściwie do dalszego rozwoju jaj, bo do zapłodnienia dochodzi i w słodkiej wodzie).
Jedynie trochę brudzą (m.in. jajami - pozostawiają je na dekoracjach i są one potem trudne do usunięcia). No nie ma ślimaka idealnego...

Reasumując - nie musisz dawać świderków, o strefy beztlenowe raczej się nie martw jeśli w piach będziesz sadził rośliny. Pomimo całej teorii o strefach beztlenowych ja z podłożem piaszczystym nie mam problemów.
Podobnie z resztkami roślin - te obumarłe resztki roślin też są potrzebne i nawet jak ślimak coś zje to swoje wydali.
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
ODPOWIEDZ