problem z Neocaridina Red Cherry

Hodowla krewetek, raków; ślimaki i inne stworzenia

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
mlodyvb
Posty: 8
Rejestracja: 10 gru 2018 19:20
Lokalizacja: Wien, 02. Bezirk, Leopoldstadt

problem z Neocaridina Red Cherry

Post autor: mlodyvb »

Siema.
Mam 240 l zbiornik, tylko krewetki Neocaridina Red Cherry, jest gęsto obsadzony roślinnością, CO2 z butli, Parametry wody wsystkie w normie (testy JBL kropelkowe, ), oświetlenie 2x Juwel Spectrum 240 cm. Zbiornik ok 5 mies i od ok 2 problem powoli się ujawniał.
Otóż, zacząłem od 10 szt, wszystko było super, podmiany co tydz, w zasadzie brak glonów, krewety "purały" się jak oszalałe, do momentu. Odc prawie 2 mies. nie przybywa mi nowych. Zauważyłem, że max mam 1 lub 2 samice z jajkmi (na prawie 100 szt). Tyle. Tempo rozmnażania nie tyle co spowolniło, co zatrzymało się.
Jak myślicie, coż mogło być przyczyną?
Dodam jeszcze, że jako minerały co tydz podaję jedną, płaską małą, łyżeczkę Mironekutonu mielonego.
Pozdr
Awatar użytkownika
Neurochirurg
Ekspert akwarysta
Posty: 2796
Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
Lokalizacja: opolskie

Post autor: Neurochirurg »

Wymień się z kimś. Dodaj nowej krwi.
Obrazek<----klik
[360] Los Angelfish
[30] Samotne drzewko
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Od lat mam u siebie w zbiornikach dosłownie plagę RC, nie podaję żadnej chemii, żadnych minerałów itd., jedzą co zostanie po rybach, nie pielęgnuję ich w żadne sposób.

Podaj proszę parametry wody i informację o tym, czym karmisz krewetki.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
mlodyvb
Posty: 8
Rejestracja: 10 gru 2018 19:20
Lokalizacja: Wien, 02. Bezirk, Leopoldstadt

Post autor: mlodyvb »

.... awięc zaczynając od:
pH to 6,5,
NO2 - 0,05 ppm,
NO3 - 2 ppm,
Fe - prawie niewyczuwalne (dziennie 2 ml),
PO4 - jak Fe - ta sama dawka,
K - 15 ppm,
światło 8,5 diennie.
Dziś zauważyłem, że woda robi się delikatnie zielonkawa i pojawily się nitki. Czym karmię? Niczym. Raz na dwa tyg podaję pół kostki mrożonki - czerwone larwy komara.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Krewetki powinieneś karmić pokarmem na bazie roślinnej. Najliepiej z dodatkiem spiruliny. Nie karm obficie, ale raz dziennie.
Wstrzymaj się z podawaniem mrożonek.

Wodę podmieniaj raz na dwa tygodnie ok. 20%

Odczyn wody powinien być obojętny lub lekko zasadowy, krewetki RC nie lubią kwaśnej wody.

Moje żyją w pH 7.2, są regularnie karmione razem z rybami i jak już pisalam wcześniej - mam ich dosłownie plagę.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
mlodyvb
Posty: 8
Rejestracja: 10 gru 2018 19:20
Lokalizacja: Wien, 02. Bezirk, Leopoldstadt

Post autor: mlodyvb »

Podwyższę pH i zobaczymy. Tym samym ograniczę CO2 - nie ukrywam, że mogą trochę rośliny to odczuć.
Odczekam trochę czasu i zobaczymy.
Dziękuję i pozdr.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

I zacznij je karmić. Ilość populacji jest ograniczana przez dostępność pożywienia. Kup zwykły pokarm w płatkach dla ryb na bazie roślinnej. Nic więcej nie trzeba. Tylko nie przekarmiaj, ale syp nieco codziennie.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
ODPOWIEDZ