Larwy ważki
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Larwy ważki
Witam,
Dzisiaj zlowilem druga larwe wazki, akwa stoi poltora miesiaca, bez obsady poki co, docelowe wylacznie neocaridiny davidi, 22L. ktos orientuje sie ile trwa stadium larwalne wazki i czy ewentualnie silna dawka no planaria zalatwi sprawe, dzieki za rady
Dzisiaj zlowilem druga larwe wazki, akwa stoi poltora miesiaca, bez obsady poki co, docelowe wylacznie neocaridiny davidi, 22L. ktos orientuje sie ile trwa stadium larwalne wazki i czy ewentualnie silna dawka no planaria zalatwi sprawe, dzieki za rady
Re: Larwy ważki
Stadium larwalne 1-3 lata takze nie bardzo do przeczekania. A ile moga wytrzymac te larwy bez zarcia? Bo nie ma obsady, nie sypie pokarmow, larwy siedza o suchych ryjach, chyba ze beda sie wzajemnie zzerac.
Jeszcze jakby mi ktos podpowiedzial jakbym dal siarczan miedzi, jaka kuracje dac - ile dni i jakie dawki na akwa 22L.
Dzieki za rady
Jeszcze jakby mi ktos podpowiedzial jakbym dal siarczan miedzi, jaka kuracje dac - ile dni i jakie dawki na akwa 22L.
Dzieki za rady
Re: Larwy ważki
Ważki są pod ochroną, wypuść larwy do najbliższego oczka wodnego, nie skazuj ich na śmierć z głodu.
Zobacz ten temat: viewtopic.php?f=22&t=15856
Mi się udało wyhodować ważki i je wypuścić.
Zobacz ten temat: viewtopic.php?f=22&t=15856
Mi się udało wyhodować ważki i je wypuścić.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Re: Larwy ważki
Dzieki za pouczenie. Moje akwarium znajduje sie pod innym niz polskie prawem ochrony gatunkowej, takze nie dotyczy. Ponawiam pytanie, czy moze ktos moglby mi poradzic w jakich ilosciach sypnac siarczanu miedzi zeby osiagnac zamierzony efekt wyrzniecia dziadostwa? Bo z tym nie bede mogl wpuscic krewet.
Dzieki i pozdrawiam
Dzieki i pozdrawiam
Re: Larwy ważki
Nie wiem czy dostaniesz tu rzetelne info Ci potrzebne, niewielu decyduje się na trucie wody z zamierzeniem późniejszego wykorzystania szkła bez restartu...tak mi się wydaje
Na Twoim miejscu zrobiłbym restart, a same rośliny wymoczył w wodzie z przedawkowaną ilością trutki dla zabicia jaj, ale ile środka, jak długo moczyć i jak odbije się to na roślinach, a później na krewetkach mimo wszystko nie wiem. Larwy ważki to mimo wszystko niezbyt częsta niespodzianka, może zupełnie nowe zielsko?albo z in vitro?
Na Twoim miejscu zrobiłbym restart, a same rośliny wymoczył w wodzie z przedawkowaną ilością trutki dla zabicia jaj, ale ile środka, jak długo moczyć i jak odbije się to na roślinach, a później na krewetkach mimo wszystko nie wiem. Larwy ważki to mimo wszystko niezbyt częsta niespodzianka, może zupełnie nowe zielsko?albo z in vitro?
Re: Larwy ważki
To jest zawleczone z rzecznym piaskiem, m.in.tj stulbie. Powinienem piasek wygotowac wpierw, a nie plukac. Ale jak zwykle Polak madry po szkodzie.
Jaki bylby odpowiedni tutaj srodek do dezynfekcji roslin ? Restart tez jak najbardziej wchodzi w gre - w akwa nie ma jeszcze obsady
Jaki bylby odpowiedni tutaj srodek do dezynfekcji roslin ? Restart tez jak najbardziej wchodzi w gre - w akwa nie ma jeszcze obsady
Re: Larwy ważki
To zrób restart, nie ma co kombinować. Siarczan miedzi i środki ślimakobójcze są toksyczne dla krewetek.
Pozdrawiam,
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Re: Larwy ważki
Jak mowilem krewetek jeszcze tam nie ma, jest obsada zerowa. przed wprowadzeniem i tak wymienilbym wiekszosc wody po ewentualnej kuracji, dzieki nie mam wiecej pytan juz znalazlem dawkowanie siarczanu miedzi jesli ewentualnie bym jednak zdecydowal na kuracje. Pozdrawiam