Problem przy nowym akwarium - nowy korzeń

Problemy z utrzymaniem czystości i odpowiednich parametrów wody

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
corwin111
Posty: 15
Rejestracja: 04 gru 2016 19:51
Lokalizacja: PL

Problem przy nowym akwarium - nowy korzeń

Post autor: corwin111 »

Cześć,

Założyłem nowe akwarium 240l, do kompletu z moim pozostałym 240l oraz cubem 30l.
Pozostałe akwaria mają się jak najbardziej poprawnie, jednak po raz pierwszy spotkałem się z tak tragicznym zjawiskiem bawienia wody przez korzeń. Uważam, że przez to zabarwienie (i co za tym idzie zmniejszenie ilości światła docierającego do dna zbiornika) umierają w nim roślinki.

I tutaj pojawia się problem. Oczywiście kupiłem korzeń od "zaufanego" sprzedawcy (brałem u niego korzenie do innych akwariów), który zapewnił mnie, że korzeń jest przygotowany. Z powodu rozmiarów nie miałem jak sam go wygotować, jak zwykle to robię, więc zanurzałem go jedynie we wrzącym roztworze soli z wodą, następnie również wrzątkiem przepłukałem go.

Powiedzcie mi, czy ktoś jest w stanie określić gatunek drzewa, z którego pochodzi korzeń, oraz czy da się cokolwiek zrobić aby tak tego koloru nie oddawał - bardzo proszę o porady.

Jestem przygotowany na możliwość restartu zbiornika, jako, że postawiłem go ledwo półtora tygodnia temu, więc nic w nim tak na prawdę nie ma.

Zdjęcia korzenia i obecnie opłakanego zbiornika dostępne na gDrive (z powodu ograniczenia rozmiaru zamieszam link do pełnowymiarowych zdjęć):
https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing

Info o zbiorniku:
Rozmiar: 240l
Oświetlenie: 3xLED 18W (1xAQUAEL 18W LED Plant 8000K, 2xAQUAEL 18W LED Sunny 6500K)
Filtr: Fluval 306 (koszyk 1: gąbka, koszyk 2: ceramika, koszyk 3: "wata" (gęsta gąbka)
Grzałka 300W
Napowietrzanie w dwóch punktach

Parmetry wody w normie: pH 6.8. Chlory, azotany/azotyny praktycznie zerowe. Podaję CO2 (na razie tylko "z puszki" firmy Ista).
MarJan
Akwarysta
Posty: 2371
Rejestracja: 23 kwie 2017 10:41

Post autor: MarJan »

Stawiam na mangrowiec, dąb byłby bardziej zbity, jak klocek.
Co zrobić, najprościej moczyć i wymieniać wodę na świeżą, niekoniecznie w akwarium...jak ma się dostęp do rzeki to można zabezpieczyć jakoś i wrzucić do rzeki na jakiś czas, ale wykonanie może być kłopotliwe.

Można użyć węgla aktywnego, ale nie do końca ma to pozytywny wpływ, garbniki powinny zostać wchłonięte, ale i inne związki też.....może purigen by pomógł.
macieja792
Posty: 210
Rejestracja: 01 sty 2020 9:25

Post autor: macieja792 »

Wyrzuć ,po co kombinować .
Tadek
Posty: 47
Rejestracja: 19 lis 2019 14:38

Post autor: Tadek »

macieja792 pisze:Wyrzuć ,po co kombinować .
To najlepsza rada na jaką Cię stać?


To wygląda na mangrowca. Miałem podobny wieki temu. Barwił mi wodę przez około 1 - 2 miesiące. W moim przypadku były to wtedy czarne wody więc zupełni mi to nie przeszkadzało. Myślę, że systematyczne podmianki (najpierw większe) i trochę cierpliwości załatwią problem.

Pozdrawiam
macieja792
Posty: 210
Rejestracja: 01 sty 2020 9:25

Post autor: macieja792 »

Stać mnie nawet na to ,żeby Wam wysłać po 2. Takie życie.
Tadek pisze:
macieja792 pisze:Wyrzuć ,po co kombinować .
To najlepsza rada na jaką Cię stać?


To wygląda na mangrowca. Miałem podobny wieki temu. Barwił mi wodę przez około 1 - 2 miesiące. W moim przypadku były to wtedy czarne wody więc zupełni mi to nie przeszkadzało. Myślę, że systematyczne podmianki (najpierw większe) i trochę cierpliwości załatwią problem.

Pozdrawiam
corwin111
Posty: 15
Rejestracja: 04 gru 2016 19:51
Lokalizacja: PL

Post autor: corwin111 »

MarJan pisze:Stawiam na mangrowiec, dąb byłby bardziej zbity, jak klocek.
Co zrobić, najprościej moczyć i wymieniać wodę na świeżą, niekoniecznie w akwarium...jak ma się dostęp do rzeki to można zabezpieczyć jakoś i wrzucić do rzeki na jakiś czas, ale wykonanie może być kłopotliwe.

Można użyć węgla aktywnego, ale nie do końca ma to pozytywny wpływ, garbniki powinny zostać wchłonięte, ale i inne związki też.....może purigen by pomógł.

Również stawiałem na mangrowca, mocno podobny do korzeni z mojego pierwszego akwa. Dziękuję.

Proszę jeszcze o poradę co zrobić z roślinami, na razie myślę o przycince obecnych, jednak nie wiem czy ich w ogóle nie wyjąć, a włożyć nowe za 2-3 tygodnie po częstych podmianach wody.
MarJan
Akwarysta
Posty: 2371
Rejestracja: 23 kwie 2017 10:41

Post autor: MarJan »

Garbniki nie powinny zabijać roślin, zresztą nigdy się nad tym nie zastanawiałem, z tym światłem możesz mieć rację.
Roślinom dałbym szansę i przedwcześnie ich nie usuwał, mogą się jeszcze zaadoptować.

macieja792 chętnie przyjmę korzenie, jak cierpisz na nadmiar, na pw daj znać czy na poważnie chcesz oddać (nie sprzedać), to podam adres, od przybytku głowa nie boli...
ODPOWIEDZ