Bojownik nie chce jeść

Co jedzą nasi podopieczni w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
kk120931123
Posty: 4
Rejestracja: 01 mar 2020 15:59
Lokalizacja: Poznań

Bojownik nie chce jeść

Post autor: kk120931123 »

Jestem zupełnie zielony jeżeli chodzi o akwarystykę. To jest moje pierwsze akwarium dlatego proszę o nie "zjedzenie" mnie za ew. błędy.

Parametry akwarium to.

Kostka 30l, grzałka 25W z termostatem, filtr pat mini (ustawiony na minimum).
Resztę widać na zdjęciu.
https://imgur.com/mVwSsGe

Temperatura. 26.5 - 27 stopni, tak pokazuje termometr.
Samo akwarium ma ok. 3-4 tygodnie. Najpierw urządziłem akwarium zasadziłem roślinki i dodawałam preparat "Tropical Bacto-active". Wodę zmieniam, mam zamiar zmieniać raz w tygodniu ok 30%. Przy każdej podmianie stosuję uzdatniacz wody "Seachem Prime Ultra".

Parametry wody testowałem "JBL Test 7w1" i "Zoolek Aquatest NO2" wydają się w normie. (zdjęcia trochę przekłamują kolory).
https://imgur.com/Y5e0pgY
https://imgur.com/6BNrPaq

W czym jest problem. Kupiłem 3 dni temu bojownika. Bojownik mimo że w sklepie sprawiał wrażenie dosyć ruchliwego w akwarium zupełnie nie rusza się i nie je. Większość czasu spędzą w narożniku akwarium. Raz na kilka godzin zmieni miejsce i schowa się pod korzeniem. Próbowałem go karmić trzema różnymi preparatami przeznaczonymi typowo dla bojowników. Po wsypaniu pokarmu zupełnie nie reaguje, nie jest zainteresowany jedzeniem. Nie widziałem też żeby po jakimkolwiek czasie zainteresował się pokarmem leżącym na dnie bądź jeszcze pływającym po powierzchni. Nie widziałem żeby przez te 3 dni zjadł cokolwiek. Tu zdjęcia pokarmu który stosuję.

https://imgur.com/CKXJ8S0

Wiem że leży trochę pokarmu na dnie zbiornika, staram się go sprzątać regularnie ale nie jest to łatwe.
Pytanie, czy mam się martwić. Czy robię coś źle, czy jest to element szoku po przeprowadzeniu się ryby w nowe środowisko i zaaklimatyzuje się po jakimś czasie?
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Akwarium jest niedojrzałe i nie zapewnia bojownikowi miejsca schronienia. Daj mu rośliny pływające i dosadź więcej wysokich roślin.
Nie lej niepotrzebnej chemii do akwarium bo je destabilizujesz. Po prostu podmieniaj wodę co parę dni. To wystarczy.

Podaj bojownikowi jakieś Mrożonki, np. wodzienia (po rozmrożeniu). Powinien zaczęć jeść jak się poczuje bezpieczniej.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Jaruga
Posty: 31
Rejestracja: 23 sty 2020 15:42
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Jaruga »

kk120931123 pisze:Pytanie, czy mam się martwić. Czy robię coś źle, czy jest to element szoku po przeprowadzeniu się ryby w nowe środowisko i zaaklimatyzuje się po jakimś czasie?
Wygląda na ciężki stres. Miałem podobną sytuację z bojownikiem zbyt długo trzymanym w kubeczku u hodowcy, z tym że miałem dużo roślin i kryjówek więc miał gdzie się ukryć. Po 3 dniach zaczął wypływać na karmienie, po paru dniach pływaj już jak u siebie, a po jeszcze kilku zaczął mordować śpiące gupiki i musiałem je w trybie awaryjnym oddać. A co do reszty to całkowicie zgadzam się z tym co napisała BARA.
kk120931123
Posty: 4
Rejestracja: 01 mar 2020 15:59
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kk120931123 »

Kupiłem dzisiaj zgodnie z poradą mrożonki, ochotka i szklarka. Jednego ani drugiego ryba nie chce ruszać. Nadal zero zainteresowania :evil:

Dokupiłem też dwie duże roślinki dokładniej
1. Echinodorus bleheri Link
2. Cryptocoryne balansae Link

Dodatkowo kupię też rośliny pływające, na razie takich nie było w tym sklepie w którym kupiłem poprzednie. Przykrywam też częściowo górę akwarium aby ograniczyć trochę światło. Wydaje mi się że zbyt mocne światło może też stresować rybę. Tymczasem czy mogę zrobić coś jeszcze?
kk120931123
Posty: 4
Rejestracja: 01 mar 2020 15:59
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kk120931123 »

Tak to teraz wygląda.
Obrazek
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

A gdzie ja pisałam o ochotce? Nie podawaj jej bojownikowi, jest za tłusta i potrafi być zanieczyszczona. Pisałam o larwie wodzienia, bo jest lekka i po rozmrożeniu unosi się na powierzchni wody. Podawaj są w małych ilościach blisko bojownika na powierzchnię wody.

Ochotkę i pozostały pokarm zalegający na dnie usuń jak najszybciej.

Podmień delikatnie 40% wody. Dobrze, że dokupiels rośliny, jest mniej stresu dla ryby. Teraz musisz zaczekać, aż się wszystko zaaklimatyzuje.
Postaraj się o rośliny pływające, np wgłębkę wodną.

Oczywiście zakładam, że bojownik jest zdrowy i po prostu został wpuszczony do nieodpowiedniego akwarium. Teraz to się powinno poprawić.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
kk120931123
Posty: 4
Rejestracja: 01 mar 2020 15:59
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kk120931123 »

Kupiłem taki zestaw mrożonek bo innego nie było. Wrzucałem rybie na zmianę ochotkę i szklarkę. Postaram się podejść po inną jeżeli te są nieodpowiednie. Wodę wymieniłem dzisiaj wcześniej, usunąłem też cały zalegający pokarm z dna. To co widać na dnie na zdjęciu to są kamyki ze żwirku innego koloru po prostu.

Sprzedawca powiedział mi że nie mają czegoś takiego jak wodzień. Szukając tego w internecie z wyników wnioskuję że larwa wodzienia to właśnie szklarka? Czy się mylę? Mam po prostu zestaw który zawiera 3 różne rodzaje kostek wodzień, szklarka i czarny komar. Będę rybę w takim razie karmił tylko tą drugą.

Nie pisz posta pod postem, jak chcesz coś dopisać użyj opcji "zmień". Posty połączyłam. MOD BARA
Awatar użytkownika
wojtass9
Moderator
Moderator
Posty: 2343
Rejestracja: 22 lis 2007 13:42
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post autor: wojtass9 »

Wodzień to szklarka,a w sklepie nie ma żywych pokarmów np wodzienia?
ODPOWIEDZ