Przeleciała przez rurkę odmulacza i wpadła wprost do 5l butelki z zanieczyszczeniami z akwa. Szczęście w nieszczęściu przeżyła i po wyłowieniu z butelki wrÓciła bezpiecznie do akwarium. Jednak parenaście minut po ,,wypadku" zacząłem dostrzegać na jej ciele dziwne białe plamy. Z uwagi na fakt, iż owa molinezja jest dosyć spora a rurka od odmulacza raczej wąska, pomyślałem, że pewnie się poprostu obtarła o ściany plastikowej rurki i, że z czasem się zagoją. Jednak mineły już 4 dni od pamiętnej podmiany wody, a plamy jak były tak są ( znaczy się nic się nie zmniejszyły, zanikł itp.). Dlatego zaczyąłem się denerwować o zdrowie swojej ryby i podsyłam wam jej zdjęcie z pytaniem: Czy ktoś z was miał podobną sytuację? Czy powinienem coś zrobić aby pomóc molinezji w regeneracji i wyzdrowieniu? Dziękuję za każdą odpowiedź, pozdrawiam.Zdjecie molinezji---------> https://m.fotosik.pl/zdjecie/d895ecb9c1b34a36
