Akwarium 112 l.
Temperatura wody 26-27 stopni.
Obsada - gupiki ok. 30 sztuk, krewetki neocaridina, otocinclus affinis, zatoczki, świderki.
Podłoże żwirowe plus keramzyt plus drewno plus liście (orzech wloski, katapang, buk).
Woda twarda.
Podmiany raz w tygodniu ok 10 procent.
Karmienie - głownie pokarm suchy i mrożony.
Obsada w akwarium stała od kilku lat. Wiek akwarium - 6 lat.
Pomóżcie proszę postawić diagnozę. Objawy, które widzę: ciągnące się odchody, postrzępione płetwy ogobowe, ubytki łuski, zmiany w obrębie pokrywy skrzelowej. Pasowałyby do wiciowców i spironukleozy, ale ryby mają normalny apetyt. No i chore są tylko samice - widze na ten moment cztery z objawami. Samce zdrowe. Populacja jest potencjalnie mniej odporna, bo prowadzę chów wsobny w ramach jednej linii, wystartowanej z trzech sztuk jakieś trzy lata temu.
Chora ryba na zdjęciu pod linkiem
https://m.fotosik.pl/zdjecie/61fc97b10fd1b0f0
W ramach leczenia od trzech dni podaję protosol w pokarmie (nasączam granulat) i mam wrażenie, że stan ryb się poprawił.
Z góry dziękuję za pomoc.
Dalem podglad fotki MOD grzesi3k
Identyfikacja choroby - spironukleoza?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 16 maja 2016 13:26
Re: Identyfikacja choroby - spironukleoza?
Nieco przymałe podmiany wody, sprawdź NO2 - koniecznie.
Ryby mogą być osłabione odpornościowo zarówno problemem z parametrami wody jak i chowem wsobnym, o którym piszesz.
Radzę podmieniać przynajmniej 20-25% wody co tydzień, w karmie stosować duży udział pokarmu na bazie roślinnej (np. spirulinę).
Samice mogą być bardziej podatne na choroby niż samce, ponieważ ich organizmy nieustannie zajęte są rozmnażaniem się (stale są w ciąży), co stanowi duże obciążenie dla ogólnego stanu zdrowia organizmu (wyniszczenie...).
Dobrze, że zacząłeś stosować protosol . Ale mimo to zależy mi na sprawdzeniu parametrów wody (mimo wszystko zbadaj twardości i odczyn, bo nawet gupiki długo nie pociągną w pH większym niż 7,8)
Możesz po zakończeniu kuracji protosolem i przy dalszym utrzymaniu się objawów zacząć stosować któryś z preparatów na pasożyty wewnętrzne (odchody to sugerują), np. Capisol firmy Zoolek.
Ryby mogą być osłabione odpornościowo zarówno problemem z parametrami wody jak i chowem wsobnym, o którym piszesz.
Radzę podmieniać przynajmniej 20-25% wody co tydzień, w karmie stosować duży udział pokarmu na bazie roślinnej (np. spirulinę).
Samice mogą być bardziej podatne na choroby niż samce, ponieważ ich organizmy nieustannie zajęte są rozmnażaniem się (stale są w ciąży), co stanowi duże obciążenie dla ogólnego stanu zdrowia organizmu (wyniszczenie...).
Dobrze, że zacząłeś stosować protosol . Ale mimo to zależy mi na sprawdzeniu parametrów wody (mimo wszystko zbadaj twardości i odczyn, bo nawet gupiki długo nie pociągną w pH większym niż 7,8)
Możesz po zakończeniu kuracji protosolem i przy dalszym utrzymaniu się objawów zacząć stosować któryś z preparatów na pasożyty wewnętrzne (odchody to sugerują), np. Capisol firmy Zoolek.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 16 maja 2016 13:26
Re: Identyfikacja choroby - spironukleoza?
Parametry sprawdzone.
pH wody na poziomie między 7,2 a 7,4.
Twardość GH 21.
NO2 na poziomie 0,05 mg na litr.
Zrobiłem pokarm na bazie spiruliny, z dodatkiem pokrzywy i orzecha w włoskiego, jedzą chętnie.
pH wody na poziomie między 7,2 a 7,4.
Twardość GH 21.
NO2 na poziomie 0,05 mg na litr.
Zrobiłem pokarm na bazie spiruliny, z dodatkiem pokrzywy i orzecha w włoskiego, jedzą chętnie.