ochotka głęboko mrożona
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
A ja nie stosuję ochotki i w zasadzie nie mam zamiaru stosować. Miałem piękną obsadę neonków i po podaniu ochotki mrożonej kupionej w akwarystycznym wybiłem całą obsadę. Firmy nie pamiętam, ale więcej już nie zaryzykuję.
Stosuję tylko w zasadzie drobne płatki, granulki, tabletki prawie wszystkich producentów dostępnych na rynku +warzywka i mixy domowej roboty oraz od czasu do czasu artemię swojej hodowli i jest ok.
Stosuję tylko w zasadzie drobne płatki, granulki, tabletki prawie wszystkich producentów dostępnych na rynku +warzywka i mixy domowej roboty oraz od czasu do czasu artemię swojej hodowli i jest ok.
Sławek...
Życie jest zbyt krótkie, by marnować choć chwilę...
112! bystrzyki amandy, drobnoustki beckforda, otoski affinis, kiryski Panda, parka zbrojników niebieskich...
72 litry Otoskarium i kotnik
Życie jest zbyt krótkie, by marnować choć chwilę...
112! bystrzyki amandy, drobnoustki beckforda, otoski affinis, kiryski Panda, parka zbrojników niebieskich...
72 litry Otoskarium i kotnik
.
Jak na razie karmię opisaną ochotką ryby dwa razy w tygodniu, nie widzę żadnych problemów, żadnych chorób, ochotka jest czysta mechanicznie i po przemyciu pachnie zdrowo. Będę karmić nią dalej, efekty opiszę co pewien czas.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.