Filtry połączone szeregowo i inne rozwiązania DIY
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Filtry połączone szeregowo i inne rozwiązania DIY
Witam na forum - jestem "nowy" (nie wpadł mi w oko wątek "przywitalni" więc czynię to w swoim pierwszym poscie ).
Czytałem z zainteresowaniem o Waszych rozwiązaniach bo sam noszę się z takim pomysłem. Mam HW-303B (ok 1400 l/g deklarowanego przepływu) i tetrateca 700 (700 l/g). Obawiam się jednak że rozwiązanie idealne dla mnie, czyli tetratec mechanik + torf/zmiękczacz i HW jako biolog, znacznie zmniejszy mi przepływ wody. Problemem mogą być mniejsze średnice wlotów w nim. Nawet nie pomogło by chyba włączenie obu - choć to dopiero dowiodą testy.
Drugą opcją jest wpięcie tetrateca w odpływ wody - przez trójnik tak by filtrował biologicznie część wody wychodzącej z HW - na wydajności nie powinienem stracić, a kubełek by zyskał - nie był by otwierany dłużej.
Z drugiej strony, w sumie, otwieranie biologa i płukanie go, nawet raz na miesiąc, czy częściej nie powinno zbytnio przeszkadzać bakteriom, bo mimo że część zostanie zniszczona, pozostałe odbudują kolonię w przeciągu doby albo dwu. A będą to świeże, rozwijające się kolonie, czyli wydajniejsze od starych. Ale to tylko moje "misie" oparte na ogólnych zasadach wyniesionych ze studiów.
Czy nadal wszystko OK z filtrami ?
ps. mam baniak 240 l wody, niezbyt zarybiony i sporo roślin, woda niestety twarda - chciałbym zbić ją i pH. Dlatego planuję drugi filtr.
Czytałem z zainteresowaniem o Waszych rozwiązaniach bo sam noszę się z takim pomysłem. Mam HW-303B (ok 1400 l/g deklarowanego przepływu) i tetrateca 700 (700 l/g). Obawiam się jednak że rozwiązanie idealne dla mnie, czyli tetratec mechanik + torf/zmiękczacz i HW jako biolog, znacznie zmniejszy mi przepływ wody. Problemem mogą być mniejsze średnice wlotów w nim. Nawet nie pomogło by chyba włączenie obu - choć to dopiero dowiodą testy.
Drugą opcją jest wpięcie tetrateca w odpływ wody - przez trójnik tak by filtrował biologicznie część wody wychodzącej z HW - na wydajności nie powinienem stracić, a kubełek by zyskał - nie był by otwierany dłużej.
Z drugiej strony, w sumie, otwieranie biologa i płukanie go, nawet raz na miesiąc, czy częściej nie powinno zbytnio przeszkadzać bakteriom, bo mimo że część zostanie zniszczona, pozostałe odbudują kolonię w przeciągu doby albo dwu. A będą to świeże, rozwijające się kolonie, czyli wydajniejsze od starych. Ale to tylko moje "misie" oparte na ogólnych zasadach wyniesionych ze studiów.
Czy nadal wszystko OK z filtrami ?
ps. mam baniak 240 l wody, niezbyt zarybiony i sporo roślin, woda niestety twarda - chciałbym zbić ją i pH. Dlatego planuję drugi filtr.
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2011 11:51 przez dale, łącznie zmieniany 1 raz.
- siwy1973
- Pomocnik
- Posty: 685
- Rejestracja: 12 wrz 2008 14:38
- Lokalizacja: polska wielkopolska poznan wilda robocza
witam
w moim przypadku się sprawdza na tyle ,że pokusiłem się o zmontowanie drugiego zestawu fluval 305 + jako "prefiltr" 204
w baniaku 500 liter pływa w tej chwili około 40sztuk tropheusów + 40 centymetrowy "glonek" + 6 sztuk tanganicodusów
mój pomysł na filtrację szeregową narodził się dlatego ,że nie miałem miejsca na sump , a chciałem zwiększyć złoże do filtracji biologiczno-chemicznej
pierwsze czyli odłączone stoją f204 z gąbkami i ceramiką mech . i bio
za nimi dopiero f 305 (które pompują) w których mam ceramikę bio i grys koralowy
w moim przypadku taki zestaw do filtracji bio-chem się sprawdza NO2 niewykrywalne ,a i reszta parametrów jest w porządku (twardości ), NO3 wiadomo bez absorbentów - bieganie z wiaderkami
F305 ładne wnętrze nie pozapychane ,nie pamiętam ale otwierane na bank między pół roku , a rokiem użytkowania i zamknięte ponownie bez płukania
na wydajności trochę tracą , z naciskiem na trochę
fluvale 204 czyszczone co 1-2 miesiące - płukane za każdym razem gąbki pod bieżącą wodą a ceramika w wodzie z akwa
pozdrowił
PS.moja filtracja typowo mech. to dwie głowice 1500l i 2000l/h wiadomo jak przy sraluchach ... nawet po glonisławie nic na podłożu nie zostaje
pralki w baniaku nie mam
w moim przypadku się sprawdza na tyle ,że pokusiłem się o zmontowanie drugiego zestawu fluval 305 + jako "prefiltr" 204
w baniaku 500 liter pływa w tej chwili około 40sztuk tropheusów + 40 centymetrowy "glonek" + 6 sztuk tanganicodusów
mój pomysł na filtrację szeregową narodził się dlatego ,że nie miałem miejsca na sump , a chciałem zwiększyć złoże do filtracji biologiczno-chemicznej
pierwsze czyli odłączone stoją f204 z gąbkami i ceramiką mech . i bio
za nimi dopiero f 305 (które pompują) w których mam ceramikę bio i grys koralowy
w moim przypadku taki zestaw do filtracji bio-chem się sprawdza NO2 niewykrywalne ,a i reszta parametrów jest w porządku (twardości ), NO3 wiadomo bez absorbentów - bieganie z wiaderkami
F305 ładne wnętrze nie pozapychane ,nie pamiętam ale otwierane na bank między pół roku , a rokiem użytkowania i zamknięte ponownie bez płukania
na wydajności trochę tracą , z naciskiem na trochę
fluvale 204 czyszczone co 1-2 miesiące - płukane za każdym razem gąbki pod bieżącą wodą a ceramika w wodzie z akwa
pozdrowił
PS.moja filtracja typowo mech. to dwie głowice 1500l i 2000l/h wiadomo jak przy sraluchach ... nawet po glonisławie nic na podłożu nie zostaje
pralki w baniaku nie mam
SZKŁO POD WPŁYWEM WODY '' KURCZY '' SIĘ
Przepraszam że dopiero teraz, ale miałem pracowite popołudnie.
Na wstępie, założenia są znane - dwa filtry o różnej wydajności i sensowne użycie ich. Założyłem dwa warianty, w zależności od wzajemnego wpływu na siebie.
Pierwszy polegał na założeniu trójnika na odpływ z filtra mechanicznego i wpięcia pomiędzy filtr główny, a odpływ mniejszego filtra biologicznego. Plusem tego rozwiązania jest mniejszy przepływ przez złoża biologiczne (a w efekcie dokładniejsza filtracja), oraz nie zmieniona wydajność układu, w porównaniu do filtra głównego.
Drugi sposób polegał na wpięciu obu szeregowo. Plusem tego rozwiązania była mniejsza ilość rurek. Oraz całkowity przepływ przez złoża. Minusem, szybszy przepływ przez media filtracyjne. Ale myślę że nadrobi to większa wydajność.
Aby wybrać optymalne rozwiązanie przeprowadziłem testy. Ustawiłem mianowicie dwa naczynia o znanej pojemności (ok 20 l) na jednej wysokości (porównywalnej z wysokością akwarium). Pomiar powtarzałem po 5 razy aby otrzymać uśredniony wynik. Oba filtry wypełnione mediami.
Tetratec wiaderko ok 12 l napełniał w średnim czasie 95 s.
HW-303 to samo wiaderko napełniał w 65-70 s.
Zestaw Tetratec - HW (oba pracujące) - 70 s. (porównywalnie jak solo HW).
Ten sam zestaw bez wirnika w tetratecu zbliża się do wydajności samego tetratecu - 90 s.
Nie miała znaczenia kolejność filtrów. Istotna wydawała mi się średnica węży. W HW mają 16 mm śr. wewnętrznej. Tetratec ma węże cieńsze. Ok 12-14 mm. Ale samo złącze od niego ma średnicę wewnętrzną ok 15 mm. W każdym razie, rurka z tworzywa, o średnicy 16 mm wchodzi idealnie (na wcisk). Dodatkowo zabezpieczyłem je opaskami zaciskowymi.
Tetrateca wypełniłem gąbkami i torfem (walczę z pH i twardością), HW dostał świeżą porcję lawy wulkanicznej (bardzo porowata i lekko zakwasza), oraz ceramikę biologiczną (bardzo porowatą). Całość zabezpieczona została gąbką.
Po podłączeniu całości, nie zauważyłem spadku przepływu.
Myślę że pozostawienie ceramiki na dłuższy okres w spokoju będzie procentowało lepszą filtracją biologiczną.
Zamierzam jeszcze w najbliższym czasie wstawić pomiędzy ostatni filtr a wylot pojemnik do filtra RO, zawierającego kostki natleniające i biobale (większa powierzchnia). Chciałbym osiągnąć coś na kształt reaktora natleniającego. Przede mną jednak jeszcze sporo lektury dotyczącej samego natleniania.
Jutro postaram się wstawić poglądowe zdjęcia (choć niewiele tam na razie moich rozwiązań ).
Jest to odmiana rozwiązania Kolegi Siwego1973. Myślę że osoby chętne do zastosowania tego modelu, będą musiały po prostu doświadczalnie wybrać optymalny model.
Pozwolę sobie za parę dni przedstawić zmiany w chemii wody.
Na wstępie, założenia są znane - dwa filtry o różnej wydajności i sensowne użycie ich. Założyłem dwa warianty, w zależności od wzajemnego wpływu na siebie.
Pierwszy polegał na założeniu trójnika na odpływ z filtra mechanicznego i wpięcia pomiędzy filtr główny, a odpływ mniejszego filtra biologicznego. Plusem tego rozwiązania jest mniejszy przepływ przez złoża biologiczne (a w efekcie dokładniejsza filtracja), oraz nie zmieniona wydajność układu, w porównaniu do filtra głównego.
Drugi sposób polegał na wpięciu obu szeregowo. Plusem tego rozwiązania była mniejsza ilość rurek. Oraz całkowity przepływ przez złoża. Minusem, szybszy przepływ przez media filtracyjne. Ale myślę że nadrobi to większa wydajność.
Aby wybrać optymalne rozwiązanie przeprowadziłem testy. Ustawiłem mianowicie dwa naczynia o znanej pojemności (ok 20 l) na jednej wysokości (porównywalnej z wysokością akwarium). Pomiar powtarzałem po 5 razy aby otrzymać uśredniony wynik. Oba filtry wypełnione mediami.
Tetratec wiaderko ok 12 l napełniał w średnim czasie 95 s.
HW-303 to samo wiaderko napełniał w 65-70 s.
Zestaw Tetratec - HW (oba pracujące) - 70 s. (porównywalnie jak solo HW).
Ten sam zestaw bez wirnika w tetratecu zbliża się do wydajności samego tetratecu - 90 s.
Nie miała znaczenia kolejność filtrów. Istotna wydawała mi się średnica węży. W HW mają 16 mm śr. wewnętrznej. Tetratec ma węże cieńsze. Ok 12-14 mm. Ale samo złącze od niego ma średnicę wewnętrzną ok 15 mm. W każdym razie, rurka z tworzywa, o średnicy 16 mm wchodzi idealnie (na wcisk). Dodatkowo zabezpieczyłem je opaskami zaciskowymi.
Tetrateca wypełniłem gąbkami i torfem (walczę z pH i twardością), HW dostał świeżą porcję lawy wulkanicznej (bardzo porowata i lekko zakwasza), oraz ceramikę biologiczną (bardzo porowatą). Całość zabezpieczona została gąbką.
Po podłączeniu całości, nie zauważyłem spadku przepływu.
Myślę że pozostawienie ceramiki na dłuższy okres w spokoju będzie procentowało lepszą filtracją biologiczną.
Zamierzam jeszcze w najbliższym czasie wstawić pomiędzy ostatni filtr a wylot pojemnik do filtra RO, zawierającego kostki natleniające i biobale (większa powierzchnia). Chciałbym osiągnąć coś na kształt reaktora natleniającego. Przede mną jednak jeszcze sporo lektury dotyczącej samego natleniania.
Jutro postaram się wstawić poglądowe zdjęcia (choć niewiele tam na razie moich rozwiązań ).
Jest to odmiana rozwiązania Kolegi Siwego1973. Myślę że osoby chętne do zastosowania tego modelu, będą musiały po prostu doświadczalnie wybrać optymalny model.
Pozwolę sobie za parę dni przedstawić zmiany w chemii wody.
Być może tak jest przy podobnych filtrach, albo w wypadku marki fluval. Ale u mnie testy pokazały iż filtr z wyjętym wirnikiem zmniejsza wydajność układu. Dokładnie o ok 20 sekund dłużej trwało napełnienie testowego pojemnika.
W najbliższym czasie zamierzam w rurce pobierającej wodę wywiercić otwór, około 1 - 2 cm poniżej linii wody, o średnicy kilku milimetrów, którego zadaniem było by zapowietrzenie układu w wypadku wydostania się wody poza układ. Ograniczy to ewentualne zalanie.
Oraz pracuję (na razie koncepcyjnie ) nad automatyczną dolewką, opartą o pływak z czujnikiem poziomu wody i pompkę od spryskiwaczy. Zasilanie 12 V uprości mi sprawę, a i tak mam takie napięcie w baniaku, przy diodach włączanych automatycznie rano i wieczorem, więc przy okazji niejako będzie wtedy uzupełniany poziom płynów .
Obiecane zdjęcie poglądowe całości:)
W najbliższym czasie zamierzam w rurce pobierającej wodę wywiercić otwór, około 1 - 2 cm poniżej linii wody, o średnicy kilku milimetrów, którego zadaniem było by zapowietrzenie układu w wypadku wydostania się wody poza układ. Ograniczy to ewentualne zalanie.
Oraz pracuję (na razie koncepcyjnie ) nad automatyczną dolewką, opartą o pływak z czujnikiem poziomu wody i pompkę od spryskiwaczy. Zasilanie 12 V uprości mi sprawę, a i tak mam takie napięcie w baniaku, przy diodach włączanych automatycznie rano i wieczorem, więc przy okazji niejako będzie wtedy uzupełniany poziom płynów .
Obiecane zdjęcie poglądowe całości:)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2011 12:06 przez dale, łącznie zmieniany 1 raz.
Tło mini 3d
Właściwie to próba takiego tła. Skrzynka powstała odpadków pozostałych po opakowaniach mebli - kawałka płyty (chyba mfd, ok 5 mm gr.), listewek sosnowych 2,5x1 cm i styropianu 2x8-10xx150 cm. Grubość wypadła idealnie, ponieważ tło mieści mi się pomiędzy węże od filtra, a szybę. Węży nie chciałem przerabiać na tym etapie, choć jest to możliwe.
W przyszłości też nie przewiduję, z racji zmiany miejsca i zbiornika na większy.
Skrzynka została zbita solidnie, jako "wielorazowa", styropian wklejony klejem poliuretanowym. Rzeźbę robiłem za pomocą pędzelka i acetonu - bardzo ładnie trawi. Całość pokryłem szpachlą uniwersalną i pomalowałem farbami plakatowymi. Dałem parę suszonych roślin jako dodatek.
W przyszłości, jak dozbieram suszonych roślin, zamierzam wymienić zawartość na inną. Oraz użyć ciemniejszych kolorów - obecne stanowią kompromis pomiędzy mną a Żoną - Ona chciała jasny piaskowiec.
Powstała też dolewka wody. Oparłem ją o pompę zanurzeniową 12V i czujnik poziomu wody, wraz ze sterowaniem. Obie rzeczy z allegro. Rezerwuar wody stanowi skrzynka plastikowa o pojemności ok 10 l - starczy na ok 8 dni (orientacyjnie).
Czujnik posiada 3 elektrody - masę, włączającą i wyłączającą pompę.
Do wakacji zamierzam dołożyć jeszcze co najmniej jeden niezależny wyłącznik mechaniczny, na wypadek awarii elektroniki, by nie przelało baniaka. Oraz, wprowadzić dodatkowy, większy rezerwuar na dłuższe nieobecności.
Koszt to ok 80 - 100 zł ze wszystkimi elementami.
W przyszłości też nie przewiduję, z racji zmiany miejsca i zbiornika na większy.
Skrzynka została zbita solidnie, jako "wielorazowa", styropian wklejony klejem poliuretanowym. Rzeźbę robiłem za pomocą pędzelka i acetonu - bardzo ładnie trawi. Całość pokryłem szpachlą uniwersalną i pomalowałem farbami plakatowymi. Dałem parę suszonych roślin jako dodatek.
W przyszłości, jak dozbieram suszonych roślin, zamierzam wymienić zawartość na inną. Oraz użyć ciemniejszych kolorów - obecne stanowią kompromis pomiędzy mną a Żoną - Ona chciała jasny piaskowiec.
Powstała też dolewka wody. Oparłem ją o pompę zanurzeniową 12V i czujnik poziomu wody, wraz ze sterowaniem. Obie rzeczy z allegro. Rezerwuar wody stanowi skrzynka plastikowa o pojemności ok 10 l - starczy na ok 8 dni (orientacyjnie).
Czujnik posiada 3 elektrody - masę, włączającą i wyłączającą pompę.
Do wakacji zamierzam dołożyć jeszcze co najmniej jeden niezależny wyłącznik mechaniczny, na wypadek awarii elektroniki, by nie przelało baniaka. Oraz, wprowadzić dodatkowy, większy rezerwuar na dłuższe nieobecności.
Koszt to ok 80 - 100 zł ze wszystkimi elementami.
Obecnie siedzi za akwarium, ale dziś robiłem przecinkę roślin, wieczorkiem, jak zniknie poblask od okna, dodam zdjęcie (poprzez edycję wiadomości).
Ale proszę o wyrozumiałość, jest to wersja rozwojowa Jestem świadom jej błędów i będą one w następnej wersji poprawione (kolory między innymi).
ps. na razie półprodukt, z racji wielkości uploadu, wieczorkiem podmienię.
Ale proszę o wyrozumiałość, jest to wersja rozwojowa Jestem świadom jej błędów i będą one w następnej wersji poprawione (kolory między innymi).
ps. na razie półprodukt, z racji wielkości uploadu, wieczorkiem podmienię.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Filtry połączone szeregowo zakończyły swoją działalność. Stało się to w związku ze znacznym ograniczeniem przepływu. Po "sekcji" okazało się że przytkała się rurka wlotowa, w kolanku.
Od marca czyściłem raz (niedawno) mechanika, biologa otworzyłem dopiero dziś rano. Był czysty.
Obecnie baniak jest obsługiwany przez tetrateca ex1200 - mojego faworyta. Równie cichego jak chińczyk (niesłyszalny), deszczownica ustawiona w stronę powierzchni wywołuje falę na powierzchni.
Ryby wyglądają na zadowolone ze zmiany.
Tetratec ex700 z zestawu pójdzie prawdopodobnie do zasilania hydroponiki (jako mechanik)
Od marca czyściłem raz (niedawno) mechanika, biologa otworzyłem dopiero dziś rano. Był czysty.
Obecnie baniak jest obsługiwany przez tetrateca ex1200 - mojego faworyta. Równie cichego jak chińczyk (niesłyszalny), deszczownica ustawiona w stronę powierzchni wywołuje falę na powierzchni.
Ryby wyglądają na zadowolone ze zmiany.
Tetratec ex700 z zestawu pójdzie prawdopodobnie do zasilania hydroponiki (jako mechanik)
Pozdrawiam Marek
Moje akwa
Moje akwa