messe noire b bez przesady, czasami tolerujące się samce też się zdarzą. Oczywiście nie polecam takiego połączenia ale w odpowiednio dużym i zagraconym akwarium może się udać. Tak samo z rodzeństwem wychowanym od ikry razem.
Jeżeli w dużym akwarium (np. 200l) od małego będzie się hodować same samce bojownika, najlepiej rodzeństwo, to jest duże prawdopodobieństwo, ze będą zwykłą ławicą. Może być nawet ich kilka, a nie 2.
[60l] neony simulans, proporczykowce kap lopez
[25l] krewetkarium (bez krewetek)
Fotka dwóch przepływających obok siebie samcow... Tarło to zbyt dużo powiedziane.
Gdyby w dużych bańkach udawało się trzymać większą liczbę samcow, to azjatyccy hodowcy nie prześcigali by sie w 'pojemnikach' na pojedyncze sztuki. Import samcow również był by łatwiejszy i IMO bardziej humanitarny...
Nie ma reguły czasem samce przy odpowiednio dużej powierzchni tolerują się.
Z tego co mi pani od przyrody powiedziała, Bojowniki (I inne ryby) mają tarło z innymi samcami, roślinami, ziemią ponieważ pozbywają się nadmiaru ,,mleczu" czyli plemników
Samiec Bojownika może nie każdy, ale uwierz większość potrafi być także bardzo chamski dla "swojej kobiety". Na załączonym obrazku czerwony samiec już został ugryziony przez niebieskiego i ma ubytek w pletwie. Silniejszy zje płetwy przeciwnika jak makaron. Temat tarła samców pozostawiłbym bez komentarza poniewaz to śmieszne. Co piękne u bojowników to gody. Sam nagrałem parę filmików o tych rybach tu pozostawiam linka dla zainteresowanych https://www.youtube.com/watch?v=jNoEtn1 ... ata_player