Obsada: 1 bojownik samiec, 9 razbor klinowych, 4 amano
karmię płatkami tetramix i betta granulat tropical, krewetki dokarmiam waflami dla krewetek tetry.
Temp: 28*C,
GH - 4, NH3 - 0, NO3 - 10, NO2 - 0
Podmieniam raz w tygodniu około 25% wody. Filtr czyszczę w wodzie spod wymiany. Dodaję małą ilość hydro mineral, bo połowę wody do podmian mam uzdatnioną...
Akwarium założone 14 lutego, a ryby były wpuszczane kolejno - krewetki, razbory i na końcu bojownik w przerwach kilku dni, tuż po dojrzaniu. Mam go już ponad miesiąc.
Filtr versamax 1, grzałka thermo plus 50 diversa.
Bojownik zachowuje się normalnie, je pokarm, pływa bez problemów, nawet zbudował kolejne gniazdo w kącie... nie widzę żadnych zmian oprócz poszarpanej płetwy ogonowej. Nie mam w akwarium żadnych ostrych korzeni ani krawędzi które mogły by go skaleczyć, również nie sadze aby zaatakowały go razbory bo od początku nie ma żadnych konfliktów. Czasami bojownik przegania razborki ale ogólnie jest bardzo spokojny... Czy to tzw "fin rot"? czy uszkodzenie mechaniczne? czy moze jeszcze cos innego? co robić?
zdjęcia z dzisiaj:
zdjęcie ogonu bojownika z przed kilku tygodni:
ilość potrzebna na taki zabieg nie wpłynie na jakość wody.
w 100% normalny.
