gupiki
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 19 mar 2006 20:33
gupiki
Jeśli zostawie małe gupiki w akwarium ogólnym to przeżyją
Jeżeli nie masz zbyt dużych ryb i dużo kryjówek, gdzie młode mogłyby się chować to część z nich przeżyje. Jeżeli nie masz kryjówek i dużo roślin to pozostaje kotnik, jednak ja bym wolała je zostawić w akwa ogólnym, gdyż gupiki często się mnożą,a tak w wyniku selekcji naturalnej przeżyły by najsilniejsze maluchy.
Akwarium 112l
Kaskada Aquael FZN-2
grzałka z termostatem Aquael 100W
Oświetlenie: Aqua glo 20W, Sun glo 20W
Obsada:
2 skalary
1 gurami marmurkowy
4 żałobniczki
4 kiryski
2 cierniooczki
1 kosiarka
2 zbrojniki niebieskie
1 żabka
Kaskada Aquael FZN-2
grzałka z termostatem Aquael 100W
Oświetlenie: Aqua glo 20W, Sun glo 20W
Obsada:
2 skalary
1 gurami marmurkowy
4 żałobniczki
4 kiryski
2 cierniooczki
1 kosiarka
2 zbrojniki niebieskie
1 żabka
Wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem bedzie posadzenie moczarki. Ma ona dużo liści pomiędzy, którymi będą mogły się schować maluchy. U mnie gdy rozmnożyły się platki narybek właśnie "usiadł" na listkach. Żadna ryba tam nie podpłyneła i wszytskie maluchy się uratowały
Dodatkową zaletą tych listków jest to, że gdy karmimy je osiada on na nich i rybki mogą sobie bez problemu zjadać z nich pokarm.
Czołem
Dodatkową zaletą tych listków jest to, że gdy karmimy je osiada on na nich i rybki mogą sobie bez problemu zjadać z nich pokarm.
Czołem
Witaj.
Moim zdaniem (a wiem to z autopsji) gupiki maja małe szanse na przetrwanie. Przynajmniej u mnie tak jest, że jak sa w ogólnym akwa, to zostają zjadane jak tylko spróbują wypłynąć z kryjówki (nie za pierwszym razem, ale jednak). Najlepszym rozwiązaniem jest kotnik. Gdy tylko rybki podrosną troszeczkę, wtedy można je puścić do akwa ogólnego . Karmić je można zwykłym pokarmem dla ryb, rozdrobnionym mniej więcej do postaci zmielonego pieprzu
Moim zdaniem (a wiem to z autopsji) gupiki maja małe szanse na przetrwanie. Przynajmniej u mnie tak jest, że jak sa w ogólnym akwa, to zostają zjadane jak tylko spróbują wypłynąć z kryjówki (nie za pierwszym razem, ale jednak). Najlepszym rozwiązaniem jest kotnik. Gdy tylko rybki podrosną troszeczkę, wtedy można je puścić do akwa ogólnego . Karmić je można zwykłym pokarmem dla ryb, rozdrobnionym mniej więcej do postaci zmielonego pieprzu
akwa 1:375l full JBL e901, skalary, bocje, kosiarki.
akwa 2:160l Tetra ex 700; malawi.
akwa 3:60l Fluval 204: rośliny
akwa 4:60l FZN-3 neony
akwa 5:25l;FZN-1 żłobek.
akwa 6:10l;żłobek 2.
akwa 2:160l Tetra ex 700; malawi.
akwa 3:60l Fluval 204: rośliny
akwa 4:60l FZN-3 neony
akwa 5:25l;FZN-1 żłobek.
akwa 6:10l;żłobek 2.
- porki38
- Przyjaciel Akwaforum
- Posty: 774
- Rejestracja: 27 maja 2005 13:46
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka, Łódź
A ja (również wiem to z autopsji ) uważam że trzymanie gupików w kotnikach zawieszonych w akwa ogólnym jest nienaturalne. Jak ja zaczynałem swoją zabawe z akwarytyką (o kiedy to było ) to próbowałem opcji z kotnikami gdyż chciałem aby było jak najwiecej małych gupików. póxniej jednak zaprzestałem tych wymysłów i zostawiłem małe na łaske losu. I wyszło tak że w ciągu krótkiego okresu czasu doczekałem się wielu małych gupików bez zadnych moich interwencji z kotnikami. Rybcie się rozmnażały a tu akwarium zaczęło się przerybiać.... i wtedy miałem pierwszą okazje poznania wrogów akwarystów czyli glonów A więc ja stawiam na nature a nie na jakieś wymysły firm akwarytycznych.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
90l-SA - sprzedam
- Marta55555
- Posty: 118
- Rejestracja: 23 sty 2006 21:25
- Lokalizacja: Mińsk Maz.
Pozatym jak nawet się ukryją w roślinach (polecam kabombe karolińską) to beda musiały przeciez wypłynąć pod powierzchnie po pokarm a tam to juz po nich. Moim zdaniem to samica która je urodziła zje ich najwiecej (przynajmniej u mnie tak było).
45l a w nim:
6 razbora klinowa,
około 30 młodych gupików
4 kiryski spiżowe
pare ślimaczków
http://s3.bitefight.pl/c.php?uid=79517
6 razbora klinowa,
około 30 młodych gupików
4 kiryski spiżowe
pare ślimaczków
http://s3.bitefight.pl/c.php?uid=79517
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 19 mar 2006 20:33
czyli przeżyją najsilniejsze i najsprytniejsze
wejdzi>>>> http://s10.bitefight.pl/c.php?uid=27232
wejdzi>>>> http://s10.bitefight.pl/c.php?uid=27232
Ja nie odławiam narybku gupika. W tej chwili gupole panoszą się w 128L i ciągle ich przybywa. Nawet karliki szponiaste nie wyjadają zbyt wiele młodych gupików. Oczywiście jak są młode to staram się podawać więcej pokarmu by dorosłe na nie zbytnio nie polowały (tzn karmię je częściej). Podaję również więcej pokarmu żywego lub mrożonego. Efekt widać już po około tygodniu od narodzin. Młode pływają po całym akwa (coprawda nadal lekko wystraszone) ale nie są zjadane przez resztę obsady. Sądzę że jeżeli urodzi się około 25 młodych to z nich przeżywa mniej więcej 10 - 15 sztuk. Są to tylko moje przypuszczenia ale skoro 3cm samica nie zjada plynącego obok niej nawet nie centymetrowego gupika to raczej się zbytnio nie mylę.