Witam serdecznie
Chciałam podzielić się radosną nowiną. Otóż domniemana ważka to raczej ważka.
Dzisiaj rano zaczęła przyjmować ochotkę i ochoczo pływać po baniaczku (wcześniej przebywała raczej na dnie). A wieczorem, z wypełnionym ochotą brzuszkiem, została zwrócona naturze:). Mam nadzieję, że poradzi sobie na wolności i wyrośnie na pięknego owada:).
Wszystkim, którzy pomogli i podzielili się wiedzą i cennym czasem z życia swego wielkie dzięki. Pozdrawiam
Proszę o pomoc w ustaleniu co to:)
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4