Stadia ciąży u gupika
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Stadia ciąży u gupika
Moja gupiczka jest w ciąży, ale nie wiem w którym stadium. Nie jest bardzo gruba, ale może narybku jest mało? Plamka pod ogonem jest spora, ciemnobrązowa. Rybka chowa się między roślinami, jest mało ruchliwa. Jest prawdopodobnie w drugim tygodniu ciąży. Kiedy może urodzić? Jak się na to przygotować? Kotnik już jest, ale co dalej? Nie chcę jej w nim przetrzymywać, ani przegapić porodu. Bardzo proszę o pomoc.
A po co Ci kotnik? W prawidłowo prowadzonym akwarium gupiki będą się rozmnażać nieustannie bez potrzeby pomocy. Kotnik to tylko niepotrzebny stres dla samicy.
W zależności od wieku samicy i czy to już jest jej kolejna ciąża, brzuch może ale nie musi być bardzo nabrzmiały.
W zależności od wieku samicy i czy to już jest jej kolejna ciąża, brzuch może ale nie musi być bardzo nabrzmiały.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Jestem początkującym akwarystą, kotnik kupiłem, bo myślałem, że będzie konieczny, aby narybek przetrwał. Teraz widzę, że wcale tak nie jest i to tylko dodatkowy sprzęt. A co do ciąży to chyba pierwsza, ale nie jestem pewien, bo ryba jest wzięta ze szkolnego akwarium. Zastanawiam się jednak, bo narybku może być mało, więc jest możliwość, że samica zje cały. Mam sporo kryjówek, ale akwarium jest dosyć duże. Jeśli samica urodzi z dala od kryjówki, czy małe zdążą się schować? A reszta obsady? Czy razbory klinowe ich nie zjedzą? Wiem, że potem mogę mieć problem ze zbyt dużą populacją, ale bardzo mi zależy na tym miocie, bo chociaż mam świadomość, że gupiki to rybki stadne, mam teraz tylko jedną sztukę i chcę ją szybko rozmnożyć. Chociaż i tak niedługo kupimy więcej gupików... Proszę o radę.
Gupiki nie rzucają się na swój narybek... Zostaw samicę w spokoju. Jak jest dużo roślin w akwarium to młode spokojnie dadzą sobie radę i niedługo nie będziesz wiedzieć co zrobić z przerybieniem.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
W takim razie narybek raczej zdąży schować się w gęstych rotalach. A kiedy mniej więcej mam się spodziewać maluchów? Temperatura u mnie to 26-27*C, a w szkole 20, ryba w obu akwariach była ok. tygodnia. Chyba została zapłodniona w szkole. Około za ile tygodni powinna rodzić?
O której porze dnia rodzą gupiki?
Czy po plamce ciążowej można poznać, że poród się zbliża?
Jak poznać, że ryba za chwilę będzie rodzić?
Czy poza temperaturą jakieś inne czynniki wpływają na ciążę gupika? Jeżeli tak, to w jaki sposób?
I czy dobrym sposobem na kontrolę populacji jest wprowadzenie bojownika?
O której porze dnia rodzą gupiki?
Czy po plamce ciążowej można poznać, że poród się zbliża?
Jak poznać, że ryba za chwilę będzie rodzić?
Czy poza temperaturą jakieś inne czynniki wpływają na ciążę gupika? Jeżeli tak, to w jaki sposób?
I czy dobrym sposobem na kontrolę populacji jest wprowadzenie bojownika?
Około za ile tygodni powinna rodzić? - trudno powiedzieć, tydzień może dwa...
O której porze dnia rodzą gupiki? - o każdej
Czy po plamce ciążowej można poznać, że poród się zbliża? - można, ale trzeba mieć spore doświadczenie
Jak poznać, że ryba za chwilę będzie rodzić? - nijak, niektóre chowają się w roślinach pod powierzchnią wody, inne za filtrem, różnie bywa
Czy poza temperaturą jakieś inne czynniki wpływają na ciążę gupika? Jeżeli tak, to w jaki sposób? - temperatura na nic nie wpływa i nie znam żadnego czynnika wpływającego na ciążę, jedynie stres który może spowodować przetrzymanie młodych lub ich przedwczesne zrzucenie.
I czy dobrym sposobem na kontrolę populacji jest wprowadzenie bojownika? - na razie zacznij od pozyskania młodych, bojownik też ma swoje wymagania.
O której porze dnia rodzą gupiki? - o każdej
Czy po plamce ciążowej można poznać, że poród się zbliża? - można, ale trzeba mieć spore doświadczenie
Jak poznać, że ryba za chwilę będzie rodzić? - nijak, niektóre chowają się w roślinach pod powierzchnią wody, inne za filtrem, różnie bywa
Czy poza temperaturą jakieś inne czynniki wpływają na ciążę gupika? Jeżeli tak, to w jaki sposób? - temperatura na nic nie wpływa i nie znam żadnego czynnika wpływającego na ciążę, jedynie stres który może spowodować przetrzymanie młodych lub ich przedwczesne zrzucenie.
I czy dobrym sposobem na kontrolę populacji jest wprowadzenie bojownika? - na razie zacznij od pozyskania młodych, bojownik też ma swoje wymagania.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
A co może oznaczać taki... Biały cypelek pod plamką ciążową? Jest mniej więcej takiego koloru jak brzuszek rybki, perłowy. I ona tym robi kupę, tylko że nie taką zwykłą, różowo pomarańczową, tylko jakąś taką szarą gąbkę, kłębki! Czy to coś związanego z ciążą? A może choroba? Wcześniej tego nie było...
Piszesz o wywiniętym odbycie, często jest to oznaka przybliżającego się porodu.
Nie wiem czemu ryba nie ma prawidłowych odchodów, może cierpli na jakąś chorobę układu pokarmowego lub jest zarażona pasożytami wewnętrznymi.
Nic na to nie poradzę, nie stosowałeś kwarantanny, nie znasz ryby, więc po prostu na razie obserwuj co się dzieje.
Nie wiem czemu ryba nie ma prawidłowych odchodów, może cierpli na jakąś chorobę układu pokarmowego lub jest zarażona pasożytami wewnętrznymi.
Nic na to nie poradzę, nie stosowałeś kwarantanny, nie znasz ryby, więc po prostu na razie obserwuj co się dzieje.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Czy to możliwe, że problemy z odchodami były tylko tymczasowe, spowodowane np. przez stres? Zauważyłem, że odchody wróciły do normy i różnią się już tylko kolorem. Czy stres mógł spowodować takie zmiany? Proszę o odpowiedź i dziękuję bardzo za dotychczasowe. Zależy mi aby dobrze przygotować się na przyjęcie maluchów 😏
Problemy z trawieniem i odchodami mogą wynikać z wielu czynników:
1. zmiana karmy po przyniesieniu ryby ze sklepu
2. niewłaściwa karma - przypominam, że gupiki wymagają dużego udziału pokarmu roślinnego w diecie
3. niewłaściwe parametry wody wpływające na ogólną kondycję ryby
4. problemy z chorobą o nieustalonej przyczynie lub pasożyty wewnętrzne
na razie radzę po prostu obserwować samicę i pamiętaj o regularnych podmianach wody w akwarium
1. zmiana karmy po przyniesieniu ryby ze sklepu
2. niewłaściwa karma - przypominam, że gupiki wymagają dużego udziału pokarmu roślinnego w diecie
3. niewłaściwe parametry wody wpływające na ogólną kondycję ryby
4. problemy z chorobą o nieustalonej przyczynie lub pasożyty wewnętrzne
na razie radzę po prostu obserwować samicę i pamiętaj o regularnych podmianach wody w akwarium
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.