Witam:)
Tytułem wstępu.
Założyliśmy z małżowiną krewetkarium, małe - 25 litrów. 10 Red Cherry + jakiś szarozielony, przesympatyczny, bliżej niezidentyfikowany krewetek (zaplątał się w siatkę). Do tego kokos z mchem i jakaś roślinka. Do kokosa przyssany był Helmut i też został dodany do rodziny. Po kilku dniach z mchu zaczęły wyłazić wartości dodane. Rozdętki, świderki i zatoczki - małe takie i pocieszne, radości nie było końca:) Ale rosły szybko i wkrótce pokazały się pierwsze pakiety a liczba ślimaków zaczęła niepokojąco wzrastać. Ilość złożonych jaj zapowiadała inwazję, więc poszliśmy szukać pomocy. Pan z zoologicznego zalecił nabycie Helenek, które to miały zrobić normalną ślimakokalipsę, z wyłączeniem Helmuta.
Historia właściwa i tragiczna.
Helenki (sztuk 4), rozlazły się po akwarium. Przez dwa dni nie widzieliśmy, żeby jadły cokolwiek - raczej robiły sobie wyścigi po zbiorniku. I wtedy moja luba zobaczyła jak Helmut spada w dół zbiornika z Helenką do niego przyczepioną. Spadł i nie reagował na to, że Helenka łazi mu po miękkim. Helena została odgoniona ale Helmut przestał się ruszać. Moja żonka przyssała go wtedy do szyby i został tak bez ruchu przez dwa dni, nie było przez szybę widać żadnej aktywności w stopie. Potem się ruszył o 1 cm. i odpadł od szyby (nie wiemy kiedy, noc była). Znaleźliśmy go leżącego "na plecach". Teraz, po postawieniu go na podłożu, siedzi w miejscu, praktycznie się nie poruszając. Wąsy reagują na dotyk.
O co tu chodzi? Może go Helenka dziabnęła i jad go nie zabił tylko sparaliżował? Jeśli tak, to czy wróci do sprawności? I czy ataki na Helmuta mogą się powtórzyć?
Helmut ma chyba problem z Heleną
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 16 maja 2016 13:26
Zdecydowanie ataki na Helmuta mogą się powtórzyć.
Czy Wasz ślimak dojdzie do pełnej sprawności ciężko powiedzieć - cytując klasyka: "we will see, what time will tell". Ale jesli zostanie w akwarium z Helenkami, to nawet jeśli dojdzie do siebie, to raczej emerytury nie dożyje.
Na jakiej podstawie pan z zoologicznego zakładał, że krwawe helenki będą mniej krwawe dla Helmuta? Że Wanda nie chciała Niemca to słyszałem, ale żeby to się tyczyło też Helenek, to pierwsze słysze
PS Tak sobie myślę, że pewnie ten sprzedawca to jest młody człowiek i legendę o Wandzie i Niemcu to zna w unowoczesnionej wersji - o Wandzie, co jej Niemiec nie chciał
Czy Wasz ślimak dojdzie do pełnej sprawności ciężko powiedzieć - cytując klasyka: "we will see, what time will tell". Ale jesli zostanie w akwarium z Helenkami, to nawet jeśli dojdzie do siebie, to raczej emerytury nie dożyje.
Na jakiej podstawie pan z zoologicznego zakładał, że krwawe helenki będą mniej krwawe dla Helmuta? Że Wanda nie chciała Niemca to słyszałem, ale żeby to się tyczyło też Helenek, to pierwsze słysze
PS Tak sobie myślę, że pewnie ten sprzedawca to jest młody człowiek i legendę o Wandzie i Niemcu to zna w unowoczesnionej wersji - o Wandzie, co jej Niemiec nie chciał