Zbyt wczesne wpuszczenie obsady i wzrost NO2
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Zbyt wczesne wpuszczenie obsady i wzrost NO2
Popełniłem popularny błąd ze zbyt wczesnym wpuszczeniem pełnej obsady. Po 2 tygodniach od zalania zbiornika NO2 wynosiło 0 , tyle że wcześniej również cały czas wynosiło 0 co sugerowałby że zbiornik nie zaczął dojrzewać. Najpewniej było to związane z podmianami wody na RO podczas owych pierwszych 2 tygodni. Nie świadom tego po owych 2 tygodniach od zalania wprowadziłem dość liczną jak na 90L obsadę. Skutek, po ok tygodniu NO2 skokowo osiągnęło poziom ok 1-1,5 (test zooleka i rozrysowana skala kolorystyczna pozostawia spore pole do interpretacji). Sytuacja utrzymuje się już tydzień i pomimo podmian (teraz chyba musze je już robić) 20% wody co drugi dzień, silnego napowietrzania NO2 pozostaje niezmiennie wysokie. Przy podmiankach dolewam tez bakterii Microbe Lift (prawdziwe kultury, nie formy przetrwalnikowe) Na ten moment ryby nie wykazują objawów złego samopoczucia. Stosuje minimalne dokarmianie. Co dalej mogę zrobić, czy zaburzony cykl azotowy ostatecznie się domknie ? Ile może to potrwać ? Czy miałoby sens np. zastosowanie purigenu ?
Ryby, moje ryby
Coście mi zrobiły
Hej ryby malowane
Cynicznie roześmiane
Coście mi zrobiły
Hej ryby malowane
Cynicznie roześmiane
Cykl zawsze się domyka, po prostu obsada może tego nie doczekać. Podmieniaj wodę i ciśnij dalej cykl z rybami, jeśli nie masz ich gdzie oddać, lub załatw sobie media filtracyjne z działającego zbiornika, by przyspieszyć rozwój kolonii bakterii. Istnieje ryzyko przywleczenia niepożądanych patogenów, ale moim zdaniem lepsze to, niż wysoki poziom NO2.