Nowe akwarium - padające neony
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Na twoim miejscu zaczął bym od nowa.OddałbyOddałbym wszystkie rybki do sklepu (dużo ich nie masz więc dużo pieniędzy nie stracisz).Wylał bym wodę ,wymienił żwirek na piasek (problem z przedostawaniem się zanieczyszczeń w szczeliny z głowy).Wyrzucił bym wszystkie sztuczne ozdoby/rośliny do kosza.Zakupiłbym szybko rosnące rośliny które będą wygrywać walkę o pokarm z glonami.Następnie kup testy zbadaj wodę pod nią zaplanuj obsadę , poczekaj 3-4 tyg. aż akwarium dojrzeje .
Jest to opcja, którą biorę pod uwagę, ale sporo pracy wsadziłem w to, żeby jeszcze sprawę uratować. Po kolejnej wymianie wody poziom NO2 się obniżył do bardziej wyraźnego 0,2. Jutro wymienię 50%.
Niestety moi ulubieńcy - czyli kirysy - chyba zaczynają odczuwać pogorszone warunki. Możecie ocenić, czy ta plamka, która pojawiła się na ogonie jednej z rybek to coś groźnego?
Niestety moi ulubieńcy - czyli kirysy - chyba zaczynają odczuwać pogorszone warunki. Możecie ocenić, czy ta plamka, która pojawiła się na ogonie jednej z rybek to coś groźnego?
Nie masz kirysów. Masz kiryski.
Dla nich warunki są fatalne. Podłoże nie nadaje się na trzymanie ryb dennych, wymagających piasku który mogą przesiewać przez skrzela.
Niestety jak nie zajmiesz się restartem, stracisz całą obsadę.
Dla nich warunki są fatalne. Podłoże nie nadaje się na trzymanie ryb dennych, wymagających piasku który mogą przesiewać przez skrzela.
Niestety jak nie zajmiesz się restartem, stracisz całą obsadę.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.