Korzeń mangrowca- jak przygotować?

Wszystko co dotyczy akwarystyki słodkowodnej

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
shadow82
Posty: 108
Rejestracja: 29 sty 2018 10:25

Korzeń mangrowca- jak przygotować?

Post autor: shadow82 »

Przygotowania do zmiany akwarium na większe zaczynam od wystroju.
W planie będzie połączenie skał (pp łupek) i korzeni
Spodobał mi się korzeń mangrowca- tak przynajmniej mówił sprzedawca.
Wygląda tak (sorki za jakość)

Obrazek

Obrazek

Ma fajną strukturę na górze (planuje go ułożyć jak na zdjęciach) i otwór w środku, który jak zobaczyłem to od razu pomyślałem, że krewetki miały by z niego niezłą kryjówkę. Dodatkowo ma też kilka zagłębień, w których idealnie wpasują się ze 2-3 gałęzatki kuliste

Ale w czym problem.
Korzeń zatonął od razu po włożeniu do miski z wodą, myślę jest już dobrze.
Jednak woda w ciągu godziny robi się już mocno brązowa.
Od tygodnia (bo tyle go mam) codziennie podmiana wody + kilkanaście minut szorowanie szczotką do mycia naczyń. Podczas tej operacji ciągle leci mnóstwo syfu w postaci jakby czarnego piasku i mocno brązowej wody.

Proszę o poradę czy te korzenie tak mają? Czy przestanie w końcu barwić wodę?
A może gotowanie pomoże? Tylko czy korzenie mangrowca można gotować?
Awatar użytkownika
Trex
Posty: 768
Rejestracja: 10 lis 2017 21:45
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Trex »

Mam korzeń mangrowca. Po włożeniu do akwarium, nie barwił mi wody, ale widzę cały czas jakby się łuszczył i co chwila odpadają od niego takie małe brązowe kawałki, warstwy korzenia. Mi jednak w niczym to nie przeszkadza.

Znalazłem taki opis przygotowania korzenia mangrowca:
"...Większość korzeni mangrowca sprzedawanych w sklepach zoologicznych jest produktem naturalnym, zostały pozbawione kory, wyczyszczone i wypiaskowane. Mimo to zawarte w drewnie garbniki zabarwiają wodę na bursztynowo (nieszkodliwe dla ryb) co czasem potrafi doprowadzić do paniki zwłaszcza po świeżym zalaniu.
Co należy zrobić by korzeń nie barwił?
Korzeń mangrowca należy dokładnie umyć i wyczyścić szczotką nie pomijając żadnego wgłębienia
Pozostawić w pojemniku z wodą na ok. 2 – 3 tygodnie codziennie ją wymieniając i sprawdzając kolor (czasem krócej)
Nie można gotować !.."
Awatar użytkownika
Neurochirurg
Ekspert akwarysta
Posty: 2796
Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
Lokalizacja: opolskie

Post autor: Neurochirurg »

Trex z tym "łuszczeniem" potwierdzam. Mangrowce nie barwią mocno wody.
Obrazek<----klik
[360] Los Angelfish
[30] Samotne drzewko
shadow82
Posty: 108
Rejestracja: 29 sty 2018 10:25

Post autor: shadow82 »

Przy szorowaniu faktycznie trochę małych kawałeczków się odrywało ale po 3-4 szorowaniu już prawie w ogóle. Jednak cały czas jakby piasek z niego leci.
No i farbuje szybko świeżą wodę.
Czyli nie gotować, tylko cierpliwie moczyć.
A czy to w ogóle korzeń mangrowca jest? :oops:
Mój baniaczek 112l
Awatar użytkownika
Trex
Posty: 768
Rejestracja: 10 lis 2017 21:45
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Trex »

Tak jak jest napisane, moczenie 2-3 tygodnie i powinno być ok.
Awatar użytkownika
chemik4
Moderator
Moderator
Posty: 8009
Rejestracja: 04 maja 2006 14:57
Lokalizacja: Tworóg / Jemielnica

Post autor: chemik4 »

Kupiłem kiedyś podobny korzeń, nie preparowałem go jakoś specjalnie. Potraktowałem go gorącą wodą (50*C?) z prysznica, wyszorowałem szczotką do rąk i do akwarium. Tonął od pierwszego dnia, wody nie barwił zbyt mocno.
Pozdrawiam,
Kamil

Dziwne... U mnie działa :mrgreen:
shadow82
Posty: 108
Rejestracja: 29 sty 2018 10:25

Post autor: shadow82 »

Minęło trochę czasu a korzeń nadal barwi wodę.
Oczywiście mniej niż na początku ale jednak.
Któregoś dnia zacząłem się mu mocniej przyglądać i zauważyłem, że na korzeniu jest jakby skórka/kora, którą da się zdrapać paznokciem. Oczywiście szorowanie szczotką nie wiele dawało. Po 30min dałem sobie spokój i wybrałem się do sklepu.
Nabyłem tam takie cudo
Obrazek

szczotka nylonowa.
Założyłem na wkrętarkę i zacząłem ścierać naskórek z korzenia.
Ścierałem aż pokazało się czyste, jaśniejsze drewno.
Pyłu było ze szklankę. Po tej operacji jeszcze ręcznie szczoteczką wyczyściłem całość z resztek pyłu i porządnie wypłukałem.
Korzeń ponownie trafił do wody i okazało się, że jest mega duża poprawa.
Woda po 12h moczenia jest jaśniejsza niż przed "zabiegiem" po 3-4h
Mój baniaczek 112l
Awatar użytkownika
Raori
Początkujący pomocnik
Posty: 1095
Rejestracja: 28 sie 2017 10:06
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Raori »

O zaintrygowlaiscie mnie, dlaczego nie można gotować mangrowca?
Obrazek
[126L] Dżungla
ODPOWIEDZ