korzeń i kokos
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Relacja z obrabiania korzenia:
Polecam topolowy korzeń. W pierwszej wodzie, która miał przez jakieś 8 minut, zrobił istną herbatkę. W drugiej wodzie, którą ma od wczoraj, nie farbuje nic. Ma tam całkiem ciepła wodę z solą, jest zanurzony ok.98%. Dzisiaj go sparzę wrzątkiem, zobaczymy czy będzie w nim farbował.
Polecam topolowy korzeń. W pierwszej wodzie, która miał przez jakieś 8 minut, zrobił istną herbatkę. W drugiej wodzie, którą ma od wczoraj, nie farbuje nic. Ma tam całkiem ciepła wodę z solą, jest zanurzony ok.98%. Dzisiaj go sparzę wrzątkiem, zobaczymy czy będzie w nim farbował.
Pozdrawiam.