Drodzy Forumowicze. Chciałem się podzielic kilkoma uwagami z moich osobistych obserwacji swego akwarium. Piszemy tu dużo o (włącznie ze mną) parametrach wody, o testach, o odpowiedniej i częstej podmianie, o zbijaniu pH i twardości i wiele ważnych wskazówek o rozmanżaniu, a czasem natura i tak swoje robi. Z racji długiego weekendu (miałem 11 dni wolnego - super nie?) musiałem zostawić nasze akwarium bez jakiejkolwiek opieki. Oczywiście nie nastąpiła też cotygodniowa podmiana wody, co spowodowało lekkie rozregulowanie parametrów biologicznych akwa wody, rybki też nie były nalezycie karmione jak pozostawione tylko z odpowiednią ilością pałeczek tetra weekend. I co...i natura i tak miała to w nosie, bo na świat przyszło spooooooro młodych zbrojników niebieskich ku naszemu wielkiemu zaskoczeniu. Wiem, rozumiem...że akwa cały czas było wypięlęgnowane wcześniej, jednakże obecne warunki niestety zapewne nie sprzyjały przyjściu w moim baniaku miłych nowych okazów. A jednak...I po raz kolejny twierdzę, że nie można się dac zwariować z tymi danymi, liczbami, parametrami i grzmieć na cztery strony świata, że jest źle, niedobrze wręcz tragicznie. Oczywiście info dla początkujących, żeby nie brali sobie tej mej wypowiedzi zbyt do serca, bo akwa trzeba dbac i zasad ogólnie tu poruszanych jak najbardziej przestrzegać, ale...to nie arytmetyka jak widac
Pozdrawiam...jakże zadowolony
O rozmnażaniu słów kilka
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
O rozmnażaniu słów kilka
Mireks
200l - profil
____________________________________________
200l - profil
____________________________________________