Przewietrzanie tafli wody, materia organiczna i glony.

Wszystko co dotyczy akwarystyki słodkowodnej

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Przewietrzanie tafli wody, materia organiczna i glony.

Post autor: krzych_100 »

Temat umieściłem w tym Dziale celowo, jest rozległy i dotyczy wielu rzeczy.

Dwutlenek węgla jest ok. 1,5 razy cięższy od powietrza, więc na skutek braku przewietrzania tafli wody, może unosić się nad taflą wody.
Taki dwutlenek węgla nad nieprzewietrzaną taflą niesie ze sobą ryzyko zatrucia ryb, które czasem podpływają po haust powietrza atmosferycznego (np. robią tak otoski oraz kiryski pigmeje).
Ale jest jeszcze kwestia materii organicznej - aby "obrobić" materię organiczną flora bakteryjna potrzebuje tlenu. Jeśli dwutlenek węgla przykryje taflę wody, to poruszanie tafli wody niekoniecznie wystarczy do natlenienia wody. Przy braku tlenu flora bakteryjna niekoniecznie spełni swoje zadanie i powstaje nadmiar nieprzerobionej materii organicznej, która to z kolei wpływa na rozwój glonów.

No i tak sobie dywaguję nad tematem, bo zauważyłem, że z akwarium na samym dole regału mam największy problem.
Robiłem tam już różne rzeczy:
- zmian barwy oświetlenia, jego natężenia i czasu,
- zmiana filtra (teraz pracuje tam kubełek oraz wewnętrzny filtr z deszczownicą pod taflą wody),
- dosadzałem roślin,
- robiłem duże podmiany wody (ok. 50% po dwa razy w tygodniu),
- kombinowałem z nawożeniem (stosunek NPK).

Zakładając, że moje powyższe dywagacje są prawdziwe, to ma to sens. Nie ma przewietrzania tafli wody, akwarium jest na samym dole więc najprawdopodobniej dwutlenek węgla kumuluje się w miejscu ostatniego akwarium (pokój jest wietrzony ale regał stoi w kącie i nie wiem, jaka w regale jest cyrkulacja powietrza).
Tafla wody jest poruszana, ale tlen nie rozpuszcza się wystarczająco, gdyż nad taflą wody jest dwutlenek węgla (coś jak przyducha). Stężenie tlenu w wodzie jest małe, przez co proces chemiczny rozkładu materii organicznej nie przebiega właściwie, rośliny mogą nie mieć co jeść, wytwarzają mało tlenu i koło się zamyka.
I co ciekawe, dozuję CO2 z butli, a stężenie NO3 i PO4 utrzymuję odpowiednio na poziomach 20mg/l i 1,5 mg/l. Czyli jest prawie wszystko...

No i mam problem z sinicami, a kwestia odpowiedniego przewietrzania tafli wody w akwarium przyszła mi do głowy, ponieważ już drugi pigmej jakoś taki mało ruchliwy na dnie leżał :) Być może to właśnie jest zatrucie CO2.
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Awatar użytkownika
lysy68
Pomocnik
Posty: 911
Rejestracja: 24 lut 2017 8:06
Lokalizacja: Radziejowice

Post autor: lysy68 »

ja ostatnio też miałem problem w akwariach z przyduchą lecz nie stosuję w ogóle CO2,po kombinowaniu z wylotami filtrów no i oczywiście z wysokimi temperaturami w domu rzędu 26* co skutkowało dziubkowaniem rybek przy powierzchni.zacząłem stosować z powrotem napowietrzacze w obydwu w ciągu nocy i w dzień do zapalenia światła,oczywiście wszystko w automacie ustawione.moje akwaria obydwa są wyżej na otwartej przestrzeni umiejscowione.
w twoim przypadku może stanowić problem właśnie umiejscowienie akwa.
ja bym spróbował mimo niby wytrącania dwutlenku przez napowietrzanie jego zastosowanie i wtedy będzie mniej więcej wiadomo po czyjej stronie leży wina.
moje pierwsze 54L (60x30x30)DIVERSA StartUp 60
oraz kostka 30L 40x25x30
pozdro
M.M
majkel
Posty: 295
Rejestracja: 17 maja 2015 11:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: majkel »

Wydaje mi się, że problem może dotyczyć tylko akwariów dość szczelnie przykrytych, z niskim poziomem wody i tylko w upalne dni. Oczywiście podawanie CO2 z butli zwiększa ryzyko jego gromadzenia się nad powierzchnią.

Ciepła woda ogrzewa powietrze (i CO2), wymuszając cyrkulację. Ja w upalne dni używam wiatraczka dmuchającego na taflę wody. Nie tyle z obawy przed dwutlenkiem węgla, co w celu obniżenia temperatury. Polecam, dwa problemy za jednym zamachem.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Re: Przewietrzanie tafli wody, materia organiczna i glony.

Post autor: BARA »

krzych_100 pisze: Dwutlenek węgla jest ok. 1,5 razy cięższy od powietrza, więc na skutek braku przewietrzania tafli wody, może unosić się nad taflą wody.
Taki dwutlenek węgla nad nieprzewietrzaną taflą niesie ze sobą ryzyko zatrucia ryb, które czasem podpływają po haust powietrza atmosferycznego (np. robią tak otoski oraz kiryski pigmeje).
Krzysztofie, czy to co powyżej napisałeś jesteś w stanie zmierzyć? Potwierdzić jakimiś badaniami? Przepraszam, nie chcę podważać Twojej wiedzy i doświadczenia, ale nie bardzo mogę zgodzić się z Twoim twierdzeniem.

Dwutlenek węgla jest rozproszony w atmosferze, nie opada na ziemię ze względu na to, że jest cięższy. Gdyby tak było, dawno byśmy się podusili.
Akwaria szczelnie przykryte pokrywami nie kumulują nad powierzchnią wody CO2, nie ma w ogóle takich doniesień, nie ma nawet takich założeń, a gdyby były projekty pokryw na pewno to zjawisko musiałby uwzględniać.

Znam osobiście hodowców ryb labiryntowych, którzy mają akwaria na regałach wielopoziomowych, w tym zbiorniki przykryte szybami oraz szczelnymi pokrywami. Nigdy nikt nie sygnalizował, że labiryntowce się duszą pobierając powietrze znad powierzchni wody.

Trudno mi jest przyjąć za oczywistość to, co napisałeś.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: mark_farina »

Bardzo ciekawy temat poruszony, niestety nie czaje o co chodzi ale opisze jak jest u mnie, moze jak pozbierasz wiecej danych bedzie co analizowac.

U mnie leci bimber 24 na dobe dosc mocno z kostki lipowej, za dnia wskakuje jeszcze butla z CO2 podawane przez wylot weza z kubla w duzych ilosciach przez 10h, naprawde robi sie komora gazowa :)

Tafla wody sie nie porusza w zadnym wypadku przez cala dobe, bo wytraca mi CO2 i przyduchy nie ma, obserwowalem ryby i wszystko jest w normie, spokojne zachowanie, spokojne oddychanie, plywaja po calym zbiorniku, szaleja jak zawsze. Pokrywy nie mam bo trzymam paprotki nad zbiornikiem 240L. Pomiarow tlenu nie robilem, bo widze co sie dzieje z roslinami przy pelnym swietle, a poziom CO2 kontroluje mierzac KH i pH.

Tak tylko pozwolilem sobie nadmienic ze bardzo mocno gazuje CO2 u siebie i nic takiego sie nie dzieje na razie. Swiatlo jest w miare mocne no i jest gesto od chwastow, ktore jakby nie patrzac wyciagaja to CO2 z wody. Moj indykator CO2 w wodzie jest zielony w nocy przy bimbrze 24/7 i podchodzi do zoltego w dzien kiedy podaje dodatkowo CO2 z butli i wtedy jestem na limicie bezpieczenistwa dla ryb znaczy ze wiecej moze im juz zaszkodzic wg przelicznika KH/pH.

Co do oswietlenia, NPK to sie nie wypowiem bo to jest mocno kwestia indywidualna, kazdy sobie ustawi pierwiastki wg tego co lubie, co ma, natomiast musze Ci powiedziec ze u siebie mam podobnie z NO3 na 20mg/l, a PO4 na 2.5 moze nawet do 3mg/l nigdy sinic nie mialem, szyba przednia tez przestala pylic, kiedy cos sie zaczyna dziac, to zwyczajnie daje krople fosforu z rozrobionej soli i wracamy do normy, natomiast krasnorosty jak najbardziej sa u mnie obecne, ale w takich ilosciach ze nic nie robie z tym, bo w oczy nie razi a krewetki tez musza uzupelnic czyms diete.

Ja bym sie mocno skoncentrowal nad tym problemem z sinicami, osobiscie nie mialem przyjemnosci ale jesli one sa i jest to problem chroniczny, to znaczy ze gospodarka pierwiastkami jest zaburzona. Mozna pokombinowac z poziomem NO3, ja osobiscie uwazam ze test to jedno, a realia to drugie jesli mamy w tescie 20mg/l a sinice maja sie dobrze, a podobno one sie lubuja w niskim NO3 to mozna zaryzykowac i podbic NO3 do momemntu az bedzie sie cos dzialo, jak pokaza sie zielenice punktowe i szyba zacznie pylic, podganiamy z PO4 i moze tak by sie udalo cos z tymi sinicami porobic?

Niemniej jednak bardzo ciekawy temat i musze przyznac ze malo jest u nas takich dyskusji o ciekawych rzeczach :)
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Post autor: krzych_100 »

BARA pisze: Potwierdzić jakimiś badaniami?
Basiu, napisałem:
krzych_100 pisze:Zakładając, że moje powyższe dywagacje są prawdziwe
Mogą nie być prawdziwe... :)

Mark, właśnie problemem u mnie jest słaby wzrost roślin, pomimo utrzymywania stężenia NO3 i PO4, dozowania CO2 itp. Nie potrafię znaleźć przyczyny właśnie w tym jednym akwarium. I co ciekawe, najszybciej rośnie mi tam bolbitis :)
W zasadzie to jest tam kwestia nadmiaru materii organicznej. Wodę do podmian odlewałem sobie gotowaną, ale pomimo tego i tak po dużych podmianach efektu praktycznie nie ma. Na dnie jest piach i nie widać, żeby był jakoś brudny, gąbki w filtrze przy podmianach przepłukuję, aby wypłukiwać syf i tutaj jest ciekawostka, bo one nie są brudne.
Zmieniałem oświetlenie co do barwy i długości świecenia oraz mocy, dałem filtr kubełkowy a tu nic...
mark_farina pisze:osobiscie nie mialem przyjemnosci ale jesli one sa i jest to problem chroniczny, to znaczy ze gospodarka pierwiastkami jest zaburzona.
To ja Ci je prześle, może Ty coś wykombinujesz.


EDIT:
Stąd wziąłem informację o dwutlenku węgla:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dwutlenek_w%C4%99gla
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: mark_farina »

Krzysztofie za sinice dziekuje, mamy prawie co roku nad jeziorem nyskim, otmuchowskim i turawskim dzieki zrownowazonej gospodarce i ludziach dbajacych o to zeby nawet kropla scieku i kupy nie dostala sie do wody :)

Jak pewnie sie domyslasz niedobory NO3, PO4, Fe i czesci mikro tak z grubsza prowadza do spowolnienia i slabego wzrostu u roslin. Mozesz zaryzykowac i zmienic delikatnie nawozenie, mozna w najlepszym przypadku odblokowac rosliny i pozbyc sie sinic, ale w zbalansowanym zbiorniku gwaltowne ruszanie czegokolwiek daje rozne efekty, delikatnie i powoli mysle zmieniac jedna/dwie rzeczy i notowac zmiany na plus albo minus.
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Post autor: krzych_100 »

Myślę, że słaby wzrost roślin jest tutaj skutkiem ubocznym, a przyczyną jest nadmiar materii. Tego nadmiaru nie mogę się pozbyć podmianami i filtracją, bo nie sądzę, że filtr kubełkowy nie daje rady w akwarium 63l :) Przy czym może to też być błąd popełniony kiedyś, który się mści.
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: mark_farina »

krzych_100 pisze:przyczyną jest nadmiar materii.
Osobiscie uwazam ze to nie powinno byc problemem, ale jesli chcesz sie przekonac czy to wina DOC/BZT/CHZT i innych tam, proponuje: zastosuj purigen, bo wegla nie polecam z uwagi na mikro. Mozesz go regenerowac w 1:1 z domestosem przez 24h i jest jak nowy. Warunek jest taki ze suplementujesz NO3 np z soli KNO3 jesli chcesz miec go w w zbiorniku bo ci zbije azot prawie do zera wiec pistie i inne azotozerne rzeczy wylatuja. Natomiast z drugiej strony wylapie Ci wszystkie substancje przemiany materii do tego stopnia ze woda straci barwe (garbniki/zakwit) i zamieni sie w przyslowiowy krysztal. Tempo zuŻycia ziaren powie ci jak duzo masz materii organicznej w wodzie (byc moze po jednym dniu zmieni kolor z bialego na brazowy?), eliminujac jeden problem, na ktory sie powolujesz rosliny powinny ruszyc. Badanie wody a sczegolnie zwiazkow azotu jest kluczowe ale ludzie stosuja purigen bez problemow wszedzie tam gdzie sa problemy z krasnorostami, materia organiczna, brudna woda itd.
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Post autor: krzych_100 »

Namówiłeś mnie, spróbuję :)
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: mark_farina »

krzych_100 pisze:Namówiłeś mnie, spróbuję :)
Ciesze sie :)
ODPOWIEDZ