Ziemia moim zdaniem jest dla każdego .
Mając na myśli rośliny mało wymagające mówię o zabienicach i kryptokorynach które mają rozbudowany system korzeniowy którym pobierają większość składników W opisie takich roślin znajdziesz wzmiankę o zalecanym żyznym podłożu jak ktoś boi się ziemi to niech da samą glinę lub drogi podkład ja próbowałem kilka razy z ziemią a jestem nowicjuszem i chwalę sobie tą metodę .
Kilkakrotnie wyrywałem też rośliny z podłoża z ziemią która wydostała się na zewnątrz i nic złego się nie działo odmulacz zebrał wszystko .W sierpniu będę zakładał kolejne akwa i bedzie też na bazie ziemi i gliny zapraszam na fotorelacje przekonasz się że nie taki diabeła straszny
A powiedz jeszcze coś o tych problemach bo nie wiem co masz na myśli
[200litrów] Mój zbiornik - początek przygody z akwarystyką
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Zgadzam się całkowicie z wypowiedzią andypl33, mam identyczne doświadczenia, ziemia w niczym nie przeszkadza, mało wymagające kryptokoryny i żabienice oraz nurzańce rosną w takim podłożu doskonale.
Można stosować jałowy żwirek i kulki nawozowe, a można i ziemię, byle rozsądnie i z umiarem. Do każdego oświetlenia.
Można stosować jałowy żwirek i kulki nawozowe, a można i ziemię, byle rozsądnie i z umiarem. Do każdego oświetlenia.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.