Akwarium 45l, parametry w podpisie. Gupiki Endlera 1+3, wodę podmieniam co tydzień w niedzielę, akwarium stoi od października, ale ryby są od niedawna.
Filtr Diversa Claro 600, grzałka Diversa 50w, oświetleniem jest niezidentyfikowana świetlówka (chyba t8). Roślin całkiem sporo, podłoże to dość drobny żwirek. Jedna z samic zniknęła. Znalazłem ją leżącą na żwirku. Była zaplatana. Gdy ją stamtąd wyciągnąłem, zaczęła próbować pływać, lecz opadała. Postanowiłem podciągnąć ja siatką do góry, by nie zabiła jej Helenka. Pływała chwilę, mocno kiwając się na boki, i osiadła na filtrze. Samiec przypłynął i ja popchnął, a ona podciągnęła się do góry i pływa cały czas z pyszczkiem przyklejonym do powierzchni. Nadal trochę się kiwa. Brak zmian na jej ciele. Inne ryby nie przeszkadzają jej. EDIT: po jakimś czasie zeszła z powierzchni i pływała z rybami. Odetkałem filtr i zwiększyłem przepływ. Wydaje mi się że to mogli być niedobór powietrza.
pęcherz pławny?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
pęcherz pławny?
Pozdrawiam.