Trudno zatapialny korzeń.

Filtry, oświetlenie, grzałki i inne sprzęty akwarystyczne

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Adryan700
Posty: 22
Rejestracja: 24 cze 2018 10:35
Lokalizacja: Stalowa Wola

Trudno zatapialny korzeń.

Post autor: Adryan700 »

Witam, nazywam się Adrian.
Dopiero co założyłem tu konto. Mam pewien problem, a mianowicie chodzi o trudno zatapialny korzeń. Przed wczoraj dokonałem zakupu tego korzenia, próbowałem już gotowania po czym namaka się w wannie. Posiadam akwarium 112l. Chciałbym zapytać czy ktoś ma jakiś pomysł co do zatopienia korzenia.
Pomysły typu: Połóż kamień, przyklej silikonem akwarystycznym nie wchodzą w grę.
Z góry dziękuje :).
MarJan
Akwarysta
Posty: 2371
Rejestracja: 23 kwie 2017 10:41

Post autor: MarJan »

Nie kładź kamienia, ale korzeń do jakiegoś przytwierdź za pomocą trytek- zawsze tak robię- kamień może leżeć bezpośrednio na podłożu, może być schowany z tyłu za tym korzeniem, byleby dawał ciężar, a trytka przytrzyma korzonek razem z nim. Nie wiem czemu takie dociążenie nie wchodzi w grę, ale jeśli nie chcesz żadnego dociążenia to korzeń [który i tak powinien być całkowicie zatopiony] co najmniej 2 tygodnie będzie namakał, jeśli nie jest gruby.

U mnie obecnie, z daleka praktycznie nie widać
Obrazek
Adryan700
Posty: 22
Rejestracja: 24 cze 2018 10:35
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post autor: Adryan700 »

Dzięki wielkie, spróbuję z trytką i kamieniem ;).
goldi_
Posty: 1665
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Post autor: goldi_ »

Jak nie miaem mozliwości dolozenia kamienia zastosowałem inny patent .
Przykleiłem za pomoca silikonu akwarystycznego do dna 2 małe arkusze PCV z przewleczonymi drutami /oczkami i dopiero do tego żyłeczka i korzonek nie miał nic do gadania
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: mark_farina »

Czesc

Czasem pospiech przeszkadza, ale mimo wszystko najlepiej zrobisz jak go wygotujesz w soli kuchennej i pomoczysz minimum tydzien w wiadrze przycisniety kamieniem. Oczywiscie chlopaki dobrze Ci radza co do zatopienia korzenia, ale korzen trzeba spreparowac i przygotowac. Za chwile bedziesz poruszac temat sluzu na korzeniu i barwienia wody.

Wyjmij go, wygotuj, wymocz i potem wkladaj do zbiornika, taka moja rada :)

Powodzenia
Awatar użytkownika
michelle1992
Moderator
Moderator
Posty: 691
Rejestracja: 20 sty 2011 12:30
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: michelle1992 »

Moczenie w mocnym naparze czarnej herbaty rowniez pomaga :)
Pozdrawiam.

Umysł należy mieć otwarty... ale nie aż tak, żeby mózg wypadał.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

michelle1992 pisze:Moczenie w mocnym naparze czarnej herbaty rowniez pomaga :)
Potwierdzam, stosuję ten sposób na pozyskiwane przeze mnie korzenie. 30 torebek herbaty SAGA na 10l wody i moczenie aż wystygnie wszystko. Potem jeszcze trzymam korzeń kilka godzin w nowej, ciepłej wodzie, już bez dodatków i naprawdę szybko traci wyporność.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Brango
Posty: 1
Rejestracja: 09 sie 2018 17:01
Lokalizacja: Ełk, Trójmiasto

Post autor: Brango »

Dzień dobry,

Jestem początkujący i na swoim pierwszym akwarium wypróbowałem metodę parzenia herbaty. Korzenie mangrowca wyparzyłem w ukropie w wiadrze pod przykrywką i zostawiłem na noc z 6 torebkami Liptona. Ciepło trzymało aż do poranka. Sposób jest bardzo skuteczny i udało mi się umieścić korzenie bez problemu.


Zauważyłem jednak czarne drobinki na roślinach, podłożu. Przy poszukiwaniu przyczyny zauważyłem, że niewielkie potarcie powierzchni korzeni powoduje wzlot tych drobinek w dużej ilości. Pamiętam, że po wygotowaniu korzeni, próbowałem przeczyścić ich powierzchnie, ale żadnych drobin wtedy nie odnotowałem. Jedynie zabarwienie mnie martwiło, bo korzenie straciły swój przyjemny brązowy kolor na rzecz herbacianej czerniny.


Czy należy obawiać się tych korzennych drobin, czy też nie? Akwarium nie posiada jeszcze żadnych ryb. Mija piąty dzień stabilizacji. Po dwóch, trzech tygodniach będę chciał wpuścić coś pasującego do panujących warunków.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Radzę wyjąć korzenie i przetrzeć je zmywakiem pod prysznicem lub kranem.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
ODPOWIEDZ