Sera omniforte - czy ktoś stosował w akwarium z narybkiem?

Forum o leczeniu i profilaktyce ryb w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
pamparampam
Posty: 83
Rejestracja: 13 sty 2018 18:03
Lokalizacja: Gdańsk

Sera omniforte - czy ktoś stosował w akwarium z narybkiem?

Post autor: pamparampam »

Cześć. Mam pytanie jak w temacie. Aktualnie w moich trzech akwariach pływają pyszczaki Saulosi (126 l), wychów szczupieńczyka karłowatego (45 l) i para barwniaków czerwonobrzuchych z ok. 30 szt. przychówku (60 l). Mój problem dotyczy tych ostatnich. Samiec, który wraz z partnerką wzorowo opiekuje się narybkiem jest wychudzony, nie pobiera pokarmu a jeśli pobiera (obojętnie czy spirulinę w granulkach, Soft Line Africa Tropicala czy żywą szklarkę) to za chwilę wypluwa. Ma spuszczone płetwy, często otwarty pysk a nad okiem kawałek odsłoniętej białej skóry (to zauważyłem już przed tarłem). Samica ma normalny apetyt, pływa razem z samcem i narybkiem i nie sądzę aby to ona terroryzowała partnera, co ponoć czasem się zdarza u barwniaków po udanym tarle. Maluchy pływają od 2 tygodni i aktywnie przeszukują akwarium, w każdym bądź razie nie wykazują żadnych niepokojących objawów. Zależy mi, aby uratować samca i pomyślałem o omniforte Sery jako specyfiku o szerokim spektrum działania. Niestety nie mam gdzie przełowić chorego barwniaka i byłbym zmuszony prowadzić kurację w akwarium z narybkiem.

Moje pytania:
Czy ktoś ma doświadczenie z tym preparatem? Czy nie wybije mi maluchów ani nie rozwali filtracji biologicznej?

Parametry wody:
temp. 25-26 C,
pH 6,8 - 7,0,
GH 4-5 (baniak chodzi na wodzie redestylowanej + garbnikach naturalnie uwalnianych z korzenia)
NO3 między 10 a 20 mg/l
N02 niewykrywalne
NH3 niewykrywalne

Z góry dziękuję za sugestie / uwagi
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Post autor: krzych_100 »

pamparampam pisze:Czy ktoś ma doświadczenie z tym preparatem? Czy nie wybije mi maluchów ani nie rozwali filtracji biologicznej?
Co do wybicia maluchów, to nie odpowiem, ale sera omniforte raczej wpłynie na biologię w akwarium. Sera omniforte jest dobra na oodinozę, a w tym przypadku raczej zwróciłbym uwagę na:
pamparampam pisze: jest wychudzony, nie pobiera pokarmu a jeśli pobiera (obojętnie czy spirulinę w granulkach, Soft Line Africa Tropicala czy żywą szklarkę) to za chwilę wypluwa. Ma spuszczone płetwy, często otwarty pysk a nad okiem kawałek odsłoniętej białej skóry (to zauważyłem już przed tarłem)
Wypluwanie jest normalnym zjawiskiem u ryb, ale w przypadku wychudzenia już może wskazywać na nicienie/pasożyty w przewodzie pokarmowym. Odsłonięty kawałek skóry można dezynfekować - wyłów rybę, połóż ją na szmatkę i przemyj nadmanganianem potasu (powtarzaj do zauważenia pozytywnych zmian).
Co do "leczenie" związanego z chudnięciem i wypluwaniem, to raczej pasuje wyłowić rybę i aplikować lekarstwo. Dostępne są leki Zooleka w płynie (capisol, capiforte i protosol) lub w tabletkach (capicaps). Problemem jest tutaj dobra diagnoza i dobór lekarstwa, niestety, ale jest to bardzo trudne.
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
pamparampam
Posty: 83
Rejestracja: 13 sty 2018 18:03
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: pamparampam »

Dzięki, powoli oswajam się z myślą, że lepiej będzie odłowić samca choćby to pojemnika z pleksi (nie mam niestety jeszcze jednego akwarium - szpitala) i tam prowadzić kurację. Czy kąpiele w capisolu można prowadzić w trybie krótkotrwałym? Producent zaleca lać prosto do akwarium 10 ml / 50 l wody i powtórzyć po 7 dniach niemniej zastanawiałem się, czy mogę nieco zwiększyć dawkę dla odłowionego barwniaka i trzymać go np. 24 h? Problem w tym, że nie mam dodatkowej grzałki ani filtra/napowietrzacza.
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Post autor: krzych_100 »

pamparampam pisze:Czy kąpiele w capisolu można prowadzić w trybie krótkotrwałym?
Można, tylko chodzi o powtarzalność kuracji, ponieważ - jeśli są to np. nicienie czy inne pasożyty - preparat nie działa na niektóre stadia rozwojowe i kurację trzeba powtórzyć.
Jeśli nie masz "szpitala", to można moczyć w capisolu pokarm.
Czyli wyławiasz rybę do przemycia ubytków skóry, a pokarm namaczasz w capisolu i podajesz. Różne są opinie na temat moczenia pokarmu, bo ryby jedzą nierównomiernie i różne może być działanie, ale warto spróbować najpierw takiej metody. Jeśli ryba nie przyjmuje pokarmu lub go wypluwa, to zawsze część leku dostanie się do organizmu ryby. Tak czy inaczej, masz do wyboru namaczanie pokarmu, bądź odłowienie do pojemnika i kąpiele jak napisałeś.

EDIT: jeszcze co do namaczania, ja z reguły karmię pokarmem mrożonym, który jest odsączony (kawałek zamrożonego pokarmu odkładam na papierowym ręczniku). Tak rozmrożony pokarm wkładam do szklanej buteleczki do testów (z tych wszystkich testów zooleka nie używam wszystkich buteleczek, więc część buteleczek używam do pokarmów), do takiej buteleczki daję pokarm, zakraplam, mieszam i czekam z 15 minut, następnie podaję. Jak ryba nie przyjmuje pokarmu to odławiam do pojemnika z przygotowanym preparatem i trzymam w takiej kąpieli odpowiednio długo (dodaję trochę jakieś rośliny, aby ryba była spokojniejsza).
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
pamparampam
Posty: 83
Rejestracja: 13 sty 2018 18:03
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: pamparampam »

dzięki, jutro biorę się za leczenie "pacjenta"
ODPOWIEDZ