112l hydor prime 20 czy 30
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 22 sie 2017 12:50
- Lokalizacja: Kraków
112l hydor prime 20 czy 30
Witam kompletuje nowy baniak 80x35x35. W procesie projektowania przechodziłem przez etap kaskady fzn3, ( pisałem w innym wątku ).
Ostatecznie zdecydowałem się na Hydor seria prime i pytanie, prime 20 czy 30?
Będą to czarne wody, lub coś co ma ku takiemu biotopowi zmierzać. Rośliny tylko pływające.
Ostatecznie zdecydowałem się na Hydor seria prime i pytanie, prime 20 czy 30?
Będą to czarne wody, lub coś co ma ku takiemu biotopowi zmierzać. Rośliny tylko pływające.
Im mniej roślin w akwarium tym wydajniejsza filtracja biologiczna powinna być, czyli liczy się tu dużo miejsca na media dla bakterii nitryfikacyjnych [ceramika].
Mam 112l i przechodziłem przez kaskadę fzn3 i przez kubełek. Kaskada dawała radę, ale słabła w miarę szybko- parę syfków się dostało do wlotu i przepływ wyraźnie słabł- nie było oznak, że to przeszkadza, jednak dość często trzeba było tę rurkę od zasysu wyciągać i przeczyścić...zupełnie inna kwestią jest to, że u mnie zielska nie brakuje i to jest przyczyną takiego łapania części roślin.
Do kaskady dokupiłem fluval 206- kubełek- latały spory czas2, bo czemu nie? , ale już od paru tygodni usunąłem kaskadę- kubeł sam spokojnie daje radę i jest cicho
Fluval 206 objętością jest pomiędzy "Twoimi" kubełkami chociaż bliżej mu do większego i skłaniałbym się ku większemu- nie chodzi o moc i ilość filtrowanej wody/h, ale właśnie o miejsce na media filtracyjne- jego pojemność.
Mam 112l i przechodziłem przez kaskadę fzn3 i przez kubełek. Kaskada dawała radę, ale słabła w miarę szybko- parę syfków się dostało do wlotu i przepływ wyraźnie słabł- nie było oznak, że to przeszkadza, jednak dość często trzeba było tę rurkę od zasysu wyciągać i przeczyścić...zupełnie inna kwestią jest to, że u mnie zielska nie brakuje i to jest przyczyną takiego łapania części roślin.
Do kaskady dokupiłem fluval 206- kubełek- latały spory czas2, bo czemu nie? , ale już od paru tygodni usunąłem kaskadę- kubeł sam spokojnie daje radę i jest cicho
Fluval 206 objętością jest pomiędzy "Twoimi" kubełkami chociaż bliżej mu do większego i skłaniałbym się ku większemu- nie chodzi o moc i ilość filtrowanej wody/h, ale właśnie o miejsce na media filtracyjne- jego pojemność.
MarJan , a czy nie jest tak, że filtracja biologiczna powinna być dobrana pod obsadę, rośliny (o czym pisałeś), ale również o typ podłoża, które też jest siedliskiem bakterii? Chropowate o większej gramaturze jest większym ekwiwalentem niż drobny piasek. Jeżeli pod spód dajemy węgiel aktywny, ziemie ogrodowa, to kolejny raz wzmacniają one nasza biologię?
Pytam bo spotkałem się z kilkoma opiniami.
Wybaczcie mały ot.
Pytam bo spotkałem się z kilkoma opiniami.
Wybaczcie mały ot.
Nie wiem czy ktoś wybiera filtr biorąc pod uwagę jakie ma podłoże, z czasem można robić restart i zmienić typ podłoża, tak samo jak można z zarośniętego zbiornika przejść na malawi- wtedy na prawdę większy objętościowo filtr może się sprawdzić bez względu na rodzaj biotopu.
Bakterie osadzają się wszędzie i w każdym miejscu będą próbować się rozwijać, ale nie wszędzie mają tak idealne warunki jak we filtrze. Chropowatość podłoża wspomaga osadzanie się, ale nigdzie nie ma takiego przepływu wody jak we filtrze- tam ciągle jest dostęp do świeżej natlenionej wody i przy odpowiednim medium w zbiorniku po prostu nie ma lepszego miejsca na ciągły rozwój, dlatego myślę że bakterie nitryfikacyjne żyjące po za filtrem oczyszczają marginalnie, bez filtra zbiornik nie wyrobi, chyba że mamy bardzo dużo roślin przy niewielkiej obsadzie zwierząt.
Bakterie osadzają się wszędzie i w każdym miejscu będą próbować się rozwijać, ale nie wszędzie mają tak idealne warunki jak we filtrze. Chropowatość podłoża wspomaga osadzanie się, ale nigdzie nie ma takiego przepływu wody jak we filtrze- tam ciągle jest dostęp do świeżej natlenionej wody i przy odpowiednim medium w zbiorniku po prostu nie ma lepszego miejsca na ciągły rozwój, dlatego myślę że bakterie nitryfikacyjne żyjące po za filtrem oczyszczają marginalnie, bez filtra zbiornik nie wyrobi, chyba że mamy bardzo dużo roślin przy niewielkiej obsadzie zwierząt.
Równowaga to nie tylko filtr i bakterie nitryfikacyjne- w LT wszystko swoim tempem idzie, a HT jest wyżyłowane. Jeśli LT pozwala na wiekszą obsadę to czemu nie, z tym że zarybianie na pewno trochę trwało, by wyłapac ten moment, kiedy rosliny i filtracja maja od zwierząt dość pożywienia i kiedy te zwierzęta nie dają nadmiaru.
W HT sztucznie się nawozi, pędzi rośliny, daje nienaturalnie często za dużo światła i sztucznie podaje CO2- łatwo o błąd i z pięknego ogrodu łatwo dojść do glonarium.
W HT sztucznie się nawozi, pędzi rośliny, daje nienaturalnie często za dużo światła i sztucznie podaje CO2- łatwo o błąd i z pięknego ogrodu łatwo dojść do glonarium.
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 22 sie 2017 12:50
- Lokalizacja: Kraków