[182L] grzesi3k i jego niecodziennik - złoty półśrodek
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
No dobra, sprawa jest następująca... Ostatnio sporo jeżdże w delegacje i mam mniej czasu na walkę z glonami... Szczerze mówiąc to się już poddaje. Robie restart z nowym korzeniem. Chce wszystko wyczyścić żeby nie mieć wybuchu na nowo. Kosiarka nawet nie wyrabia... Glony na ślimakach rosną
Przyczyna jest prosta, trochę zaniedbałem akwa, zresztą planowałem to już jakiś czas temu. Stąd akcja z korzeniem. Wymieniam praktycznie cały wystrój. Odpale jutro ziemniaka, na powierzchni piasek. W środku będzie stadko neonek (no chyba, że mi się odmieni), kiryski pieprzowe zastąpie innymi. Te obecne idą do kolegi, żeby powiększyć jego stadko. Reszta rybek też już "rozdana". Zobacze czy dam radę zmieścić może parkę ramów albo coś podobnego małego i kolorowego. Zobaczymy, to nie jest priorytet.
@Raori
Dobre krasnale nie są złe! Tylko, że u mnie to jakaś zmutowana frakcja rodem z Warhammer40K sam zobacz. Prawie mi zabiły część flory... Do tego wszelkie możliwe zielenice i inne uścierstwo.
@lysy68
Dzięki za radę! Spróbuję z kwaskiem z mniej deliaktnymi roślinami, a pozostałe z nadmanganianem. Potem będę iskał ręcznie, mył i w ogóle. Od początku będę podawać CO2. Filtr poza ceramiką i gąbką węglową mam zamiar wysterylizować. Konkretnie przeczyszczę wężyki. Zaczynam dzisiaj.
Przyczyna jest prosta, trochę zaniedbałem akwa, zresztą planowałem to już jakiś czas temu. Stąd akcja z korzeniem. Wymieniam praktycznie cały wystrój. Odpale jutro ziemniaka, na powierzchni piasek. W środku będzie stadko neonek (no chyba, że mi się odmieni), kiryski pieprzowe zastąpie innymi. Te obecne idą do kolegi, żeby powiększyć jego stadko. Reszta rybek też już "rozdana". Zobacze czy dam radę zmieścić może parkę ramów albo coś podobnego małego i kolorowego. Zobaczymy, to nie jest priorytet.
@Raori
Dobre krasnale nie są złe! Tylko, że u mnie to jakaś zmutowana frakcja rodem z Warhammer40K sam zobacz. Prawie mi zabiły część flory... Do tego wszelkie możliwe zielenice i inne uścierstwo.
@lysy68
Dzięki za radę! Spróbuję z kwaskiem z mniej deliaktnymi roślinami, a pozostałe z nadmanganianem. Potem będę iskał ręcznie, mył i w ogóle. Od początku będę podawać CO2. Filtr poza ceramiką i gąbką węglową mam zamiar wysterylizować. Konkretnie przeczyszczę wężyki. Zaczynam dzisiaj.
krasnale mega,faktycznie zaniedbane.kwasek albo sól pali delikatne rośliny typu moczarka,rogatek9drobnolistne). twardsze (anubias itp.)powinny wytrzymać.na zdjęciach z lekkim czerwonym odcieniem wyglądają jak przypalone przez carbo.jakąś nową odmianę wyhodowałeś
moje pierwsze 54L (60x30x30)DIVERSA StartUp 60
oraz kostka 30L 40x25x30
pozdro
M.M
oraz kostka 30L 40x25x30
pozdro
M.M
Filtr zrobił swoje, musisz go czyścić raz na tydzień nie ma przebacz.
Jak ja nie wyczyszczę filtra co tydzień to krasnale mi robią taki sam szturm.
Po wyczyszczeniu filtra gwałtownie ustępują.
Nauczyłem się, że jest mus i czyszczę.
Krasnale są, ale nie takie epickie jak Twoje. Chylę czoła.
Czapka z głowy.
Jak planujesz ziemię, to nie planuj zbrojnika. Kopie jak wariat dziury na dużą głębokość. Rozwiązaniem dorywczym jest kokos pęknięty wzdłuż i zakopany częściowo w piasku. Wtedy zbrojnik zamieszkuje w nim (przykleja się od spodu kokosa) i odgania inne pomniejsze ryby (czytaj wszystkie) ze swojego terytorium.
Jak ja nie wyczyszczę filtra co tydzień to krasnale mi robią taki sam szturm.
Po wyczyszczeniu filtra gwałtownie ustępują.
Nauczyłem się, że jest mus i czyszczę.
Krasnale są, ale nie takie epickie jak Twoje. Chylę czoła.
Czapka z głowy.
Jak planujesz ziemię, to nie planuj zbrojnika. Kopie jak wariat dziury na dużą głębokość. Rozwiązaniem dorywczym jest kokos pęknięty wzdłuż i zakopany częściowo w piasku. Wtedy zbrojnik zamieszkuje w nim (przykleja się od spodu kokosa) i odgania inne pomniejsze ryby (czytaj wszystkie) ze swojego terytorium.
[126L] Dżungla
Za małe mam szkiełko na zbrojnika Filtr czyściłem raz na 3-4 tyg. i faktycznie zieloną wodę z niego wylewałem...
Kurcze powyciągałem większość roślin i zaczynam je czyścić, tak żeby jutro jak najszybciej wszystko ogarnąć. Nawet sobie nie zdawałem sprawy ile ja tego tam mam! Spróbuje jutro w akwarystycznym jeden korzeń obrośnięty Microsorium opylić. H. corybosa mimo maskary z krasnalami ma bardzo mocny system korzeniowy więc w ogóle się już o nią nie boję. Ozeloty oskubane i też będzie dobrze. Z Monte Carlo mogę się chyba pożegnać... V. gigantea ma się świetnie.
Kurcze nie mam jak tego upchać spowrotem xD Będzie ciężkie kombinowanie jutro...
PS. Spokojnie 300 litrów bym dał radę tym zielskiem obsadzić...
Kurcze powyciągałem większość roślin i zaczynam je czyścić, tak żeby jutro jak najszybciej wszystko ogarnąć. Nawet sobie nie zdawałem sprawy ile ja tego tam mam! Spróbuje jutro w akwarystycznym jeden korzeń obrośnięty Microsorium opylić. H. corybosa mimo maskary z krasnalami ma bardzo mocny system korzeniowy więc w ogóle się już o nią nie boję. Ozeloty oskubane i też będzie dobrze. Z Monte Carlo mogę się chyba pożegnać... V. gigantea ma się świetnie.
Kurcze nie mam jak tego upchać spowrotem xD Będzie ciężkie kombinowanie jutro...
PS. Spokojnie 300 litrów bym dał radę tym zielskiem obsadzić...
Tak sobie czytam i kilka spraw mi nie styka .Raori pisze:Jak ja nie wyczyszczę filtra co tydzień to krasnale mi robią taki sam szturm.
Po wyczyszczeniu filtra gwałtownie ustępują.
Filtra nie czyściłem od założenia a jedynie co ok 3-4 tygodnie zasys i to raczej profilaktycznie , jutro zamierzam drugi raz wodę podmienić i glonom cos nie pasuje w tym zbiorniczku ...
Więc może ten filtr jest nieodpowiedni albo jego konfiguracja?
goldi_ nie wiem co Ci mam napisać...
Nie jestem pewien też czy to akurat w tym wątku.
Jak są krasnale, to przy czyszczeniu filtr puszcza dużo pylisto-ziarnistego syfu o specyficznym zapachu, z górnej komory, tam gdzie drobna gąbka jest. Miałem kilka razy i każdorazowo to obserwowałem.
Jak mam sinice to gąbka zawiera bąbelki licho wie jakiego gazu + małe ślimaki.
Jak mam zielenice, to z dolnego filtra, tam gdzie gruboziarnista gąbka jest, wyciągam małe krewetki, duży z ty problem jest bo potem muszę je odławiać z wiadra i wpuszczać na powrót do zbiornika.
Próbowałem kilka razy eksperymentu z nie czyszczeniem filtra, po 2 tygodniach gwałtownie pogarsza się jakość wszystkiego w zbiorniku + spada drastycznie przepustowość filtra (patrz czyszczenie filtra górnego co tydzień = brak krasnali).
Poukładaj to sobie jakoś.
Ja się dostosowałem.
Nie jestem pewien też czy to akurat w tym wątku.
Jak są krasnale, to przy czyszczeniu filtr puszcza dużo pylisto-ziarnistego syfu o specyficznym zapachu, z górnej komory, tam gdzie drobna gąbka jest. Miałem kilka razy i każdorazowo to obserwowałem.
Jak mam sinice to gąbka zawiera bąbelki licho wie jakiego gazu + małe ślimaki.
Jak mam zielenice, to z dolnego filtra, tam gdzie gruboziarnista gąbka jest, wyciągam małe krewetki, duży z ty problem jest bo potem muszę je odławiać z wiadra i wpuszczać na powrót do zbiornika.
Próbowałem kilka razy eksperymentu z nie czyszczeniem filtra, po 2 tygodniach gwałtownie pogarsza się jakość wszystkiego w zbiorniku + spada drastycznie przepustowość filtra (patrz czyszczenie filtra górnego co tydzień = brak krasnali).
Poukładaj to sobie jakoś.
Ja się dostosowałem.
[126L] Dżungla
Luzik panowie, nie przeszkadzają mi dyskusje w tym wątku
Zacząłem, 8 godzin później (sorry za jakość):
Później zajmęsię poprawkami i chowaniem sprzętu. Zostało trochę Monte do obsadzenia.
Pleców nie czuje. Teraz tylko czekać aż zarośnie, no i odświeżona obsada
PS. Chcialem cos a'la piaszczysta lacha w wolnoplynacej CW, wyszlo?
Zacząłem, 8 godzin później (sorry za jakość):
Później zajmęsię poprawkami i chowaniem sprzętu. Zostało trochę Monte do obsadzenia.
Pleców nie czuje. Teraz tylko czekać aż zarośnie, no i odświeżona obsada
PS. Chcialem cos a'la piaszczysta lacha w wolnoplynacej CW, wyszlo?
Dziękuję za komentarze i oceny
Kurcze trochę zeszło z tą odsłoną. Jestem bardzo zadowolony, bo to pierwszy ziemniak jaki postawiłem i nawet nie narobiłem syfu wszędzie. Do tego korzeń od zera był robiony przeze mnie.
Podłoże: ziemia ogrodowa bez dodatków (centralna sekcja i prawy tył), warstwa przepłukanego żwirku (żeby ziemia nie wypływała) i wszystko obsypane drobnym piaskiem do piaskownic wymieszanym z troszkę większą frakcją.
Zostało jeszcze monte carlo do nasadzenia, jest mocno zaglonione i przy tym delikatne.... nie wiem jak to zrobić. Przytrzymać w ciemnicy ze dwa dni?
Trochę martwię się, że piasek się poprzesuwa mimo jakichś 12-15 separatorów powtykanych tu i tam.
Ogólnie podoba mi się. Czekam, aż wszystkie rybki pójdądo nowych właścicieli i jadę na zakupy
Chciałem teraz ławicę jakichś tetr, na dno kiryski i parkę pielegniczek. Może macie jakieś pomyśły jak dobrać obsadę? Wszelkie sugestie mile widziane
Kurcze trochę zeszło z tą odsłoną. Jestem bardzo zadowolony, bo to pierwszy ziemniak jaki postawiłem i nawet nie narobiłem syfu wszędzie. Do tego korzeń od zera był robiony przeze mnie.
Podłoże: ziemia ogrodowa bez dodatków (centralna sekcja i prawy tył), warstwa przepłukanego żwirku (żeby ziemia nie wypływała) i wszystko obsypane drobnym piaskiem do piaskownic wymieszanym z troszkę większą frakcją.
Zostało jeszcze monte carlo do nasadzenia, jest mocno zaglonione i przy tym delikatne.... nie wiem jak to zrobić. Przytrzymać w ciemnicy ze dwa dni?
Trochę martwię się, że piasek się poprzesuwa mimo jakichś 12-15 separatorów powtykanych tu i tam.
Ogólnie podoba mi się. Czekam, aż wszystkie rybki pójdądo nowych właścicieli i jadę na zakupy
Chciałem teraz ławicę jakichś tetr, na dno kiryski i parkę pielegniczek. Może macie jakieś pomyśły jak dobrać obsadę? Wszelkie sugestie mile widziane
-
- Posty: 429
- Rejestracja: 02 mar 2018 2:16
Nim doradzę Ci cokolwiek z obsady proszę o podanie aktualnych parametrów wody.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Wodę mam średnio twardą i zmiękczam destylowaną z odsuszacza. Wg. dostawcy ok. 200 mg/l CaCO3; pH 6,7 pewnie troche spadnie, bo nowy korzeń i ziemia ogrodowa.
Tymczasem czekając na odpowiedź wrzucam fotki w lepszej jakości. Czerwone tetry i kiryski idą dzisiaj do nowego domu.
Zacząłem szukać ryb z rodzaju Apistogramma ze stadkiem neonek powinny współgrać. Dobrze myślę? Pytanie tylko, czy szukać jakichś dennych jeszcze.
Tymczasem czekając na odpowiedź wrzucam fotki w lepszej jakości. Czerwone tetry i kiryski idą dzisiaj do nowego domu.
Zacząłem szukać ryb z rodzaju Apistogramma ze stadkiem neonek powinny współgrać. Dobrze myślę? Pytanie tylko, czy szukać jakichś dennych jeszcze.