[105l] Obszerny temat
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
A jak to u Ciebie wygląda z czyszczeniem tego? ludzie piszą że trzeba odkażać, często czyścic i wymieniać już sam nie wiem a inwestować odrazu w butle CO2 też bym nie chciał, raczej za jakiś czas.
Wrzucam foto to krasnorost i sinica ? dzisiaj poszła dawka x4 carbo.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/641ec7607d6ca449
https://www.fotosik.pl/zdjecie/057d381cdac095e5
Pozdrawiam i dzięki wszystkim za odpowiedzi
Wrzucam foto to krasnorost i sinica ? dzisiaj poszła dawka x4 carbo.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/641ec7607d6ca449
https://www.fotosik.pl/zdjecie/057d381cdac095e5
Pozdrawiam i dzięki wszystkim za odpowiedzi
-
- Posty: 429
- Rejestracja: 02 mar 2018 2:16
Kiedy przedawkowywałem carbo to rzeczywistym minusem było "sparzenie" roślin. Mchy dostają w (_!_), w mniejszym stopniu microsorium [stare liście potrafią czernieć i wyglądać jak jesienne-suche] i w najmniejszym kryptokoryny
[również największe liście żółkną i obumierają].
Nie jest to jakaś apokalipsa, ale widać było, że roślinom dostało się rykoszetem po glonach...z tym, że ja chyba więcej dawałem jak czterokrotną dawkę.
Pewnym jest, że carbo zabija glony, ale nie polecam przedawkowywać ponad miarę
Nigdy nie miałem zmętnienia czy przyduchy.
edit:
chyba forum nie działa w pełni sprawnie- dubluje posta przy jego edytowaniu.
Usunąłem dubel
MOD krzych_100
[również największe liście żółkną i obumierają].
Nie jest to jakaś apokalipsa, ale widać było, że roślinom dostało się rykoszetem po glonach...z tym, że ja chyba więcej dawałem jak czterokrotną dawkę.
Pewnym jest, że carbo zabija glony, ale nie polecam przedawkowywać ponad miarę
Nigdy nie miałem zmętnienia czy przyduchy.
edit:
chyba forum nie działa w pełni sprawnie- dubluje posta przy jego edytowaniu.
Usunąłem dubel
MOD krzych_100
Trzeba zdać sobie sprawę że głownym składnikiem carbo cos tam jest środek który używany jest do np sterylizacji a więc środek biobójczy. W niewielkim stężeniu nie robi szkody a jest źródłem węgla ale przedawkowanie zakłóca biologię w zbiorniku co może skutkować właśnei zmętnieniem wody. Zwykle po 1-2 dniach sprawa wraca do normy bo zwykle nie cała biologia pada.
Tak wiec jak doszło do zmęt nienia oznacza to że przekroczono bezpieczną dawkę
Tak wiec jak doszło do zmęt nienia oznacza to że przekroczono bezpieczną dawkę
Jak już będziesz miał butle to nie wyjdziesz z podziwu jak długo mogłeś sie bawić z bimrowniąAdxero pisze:a inwestować odrazu w butle CO2 też bym nie chciał, raczej za jakiś czas.