Padaja rybki

Forum o leczeniu i profilaktyce ryb w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
marina2
Posty: 2
Rejestracja: 28 paź 2018 19:07

Padaja rybki

Post autor: marina2 »

Witam ok miesiac temu zalozylismy akwarium dosc duze bo 290 litrow rybki dosc zrÓznicowane bo poczawszy od duzych paletek i skalarow przez sumy glonojady pawie oczka neonki duchy labeo. Temperatura wody 24-25 stopni pH ok 7.na poczatku woda byla odstana wpuscilismy rybki ( pierwsze byly paletki skalary glonojady) po kilku dniach do kilku kupionych lisciastych roslin dodalismy trawe kilka odszczepek i cos trawopodobnego ktore zaczely sie robic nie ladne(zaczely gnic) po kilku dniach prawdopodobnie za ciepla woda dla tych roslin. Woda zrobila sie metna ( w miedzyczasie dokupowalismy mniejsze rybki) gdy zauwazylismy iz to przez trawy woda jest coraz gorsza wyjelismy roslinki (lecz wczesniej padl skalar odlowilismy rybki spuscilismy wode wymylismy wszystko przez 3 dni bylo wszystko pieknie ladnie) nagle cos zaczelo sie dziac z bojownikami (byl 1 samiac i 3 samice) zaczelo sie od bialego nalotu na pyszczku i problemow z plywaniem po czym i dzien dwa po rybce samice to samo dokupilismy bojownikow nie przetrwaly nawet 2 dni objawy te same padly tez 2 pawie oczka kiryski tez 2 1 labeo wczoraj wlalismy preperat na plesniawke ( w filtrze zewnetrznym nie mamy wegla aktywnego) i dzis padl nas 1 sumik dosc pokaznych rozmiarow juz ( objawy znow te same bialy nalot na ciele i problem z plywaniem) boje sie ze wszystkie rybki padna bo woda caly czas metna a rybki niektore dziwnie plywaja :( pomozcie


Twój post jest nieczytelny! Proszę pisz w języku polskim używając gramatyki języka polskiego: stosuj znaki przystankowe, dziel wypowiedź na zdania. Następny taki post zostanie usunięty. Szanuj nas, jako czytelników Twoich postów! MOD BARA
pimowo
Posty: 575
Rejestracja: 04 sie 2018 19:42
Lokalizacja: Wołów k.Wrocławia

Post autor: pimowo »

W zakładanym akwarium woda musi dojrzeć, a nie odstać.
MarJan
Akwarysta
Posty: 2371
Rejestracja: 23 kwie 2017 10:41

Post autor: MarJan »

Witaj, no niestety brak wiedzy pociągnął błędy,a teraz jest efekt tego wszystkiego. Ciężko coś doradzić- ryb nie oddasz, bo chore, prawdopodobnie źle będą dobrane, bo nawet do końca nie podajesz wszystkich gatunków, a te, które zostały wymienione już nie wszystkie do siebie pasują...jak je leczyć kiedy nawet nie wszystkie będą miały zapewnione warunki...
Niedojrzały zbiornik prawdopodobnie, sprawdź poziom azotu w akwarium, jedyne co obecnie mogę polecić to częste podmianki wody.

Najpierw się czyta i zdobywa wiedzę, poznaje podstawy, dopiero później stawia akwarium- tu nie wystarczy kupić, postawić i "jakoś to będzie".
Awatar użytkownika
Raori
Początkujący pomocnik
Posty: 1095
Rejestracja: 28 sie 2017 10:06
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Raori »

Zrobiliście wszystko na odwrót. Dokładnie poszliście pod prąd.
Podmieńcie natychmiast 15-20% wody potem co dwa- trzy dni kilka razy, potem co tydzień (już stale). Lekarstwem będzie ustabilizowanie warunków, czyli podmiany wody i czas. Następne dwa tygodnie macie w plecy...
Rośliny zostawcie w spokoju, ma ich być dużo, one też wymagają czasu, żeby się przystosować. Niektóre musza odchorować, albo wymienić wszystkie liście.
Woda ma być mętna dopóki sama się nie oczyści - zastartuje cykl azotowy - namnożą się odpowiednie bakterie, wymrą populacje różnych cosiów jak grzyby, okrzemki glony... W ramach dojrzewania akwarium może wystąpić kilka zakwitów wody pierwszy jest biały od pierwotniaków, potem są inne... Tak patrząc na Wasz start, to kryształową wodę zobaczycie za 3-4 miesiące.

Wyobraźcie sobie że ryby i rośliny mają swoje wymagania.
Zrobiliście coś takiego:
Eskimosa wsadziliście na pustynię, a murzyna prosto w tajgę w zimie.
Poza tym pewnych ryb nie można trzymać z innymi.
Są ponadto gatunki wrażliwe na wszystko.
I macie takie w zbiorniku, lub mieliście, bo już wykorkowały.

Sprawdźcie co macie - wasza woda ma być w optimum dla ryby nie w skrajnych zakresach tolerancji bo to kończy się zazwyczaj kłopotami. A u niedoświadczonych katastrofą. Wiem bo sam miałem.
Umrą te ryby, których wymagania są bardzo odmienne od tych co macie i te co łatwo się trują produktami przemiany materii, której macie w zbiorniku na oko tyle, że zabijają one ryby.

Łooo matko... :mrgreen:

Macie tam... :glupek
Możliwe, że występuje przerybienie, oraz zbyt duże osobniki na ten litraż.
Wbrew pozorom nie macie za dużego akwarium.
Wymiana całej wody była katastrofalnym pomysłem.
Strzeliliście sobie w stopę.
Po co ten preparat na pelśniawkę?
Nie wsadzajcie węgla aktywnego, to zabawa, dla tych co wiedzą co robią.
Świećcie regularnie, 10-12 godzin dziennie, to istotne.
Bierzcie się do roboty.
Obrazek
[126L] Dżungla
marina2
Posty: 2
Rejestracja: 28 paź 2018 19:07

Post autor: marina2 »

Ok, dziekuję za wszystkie opinie i rady. Zacznę od podmianki części wody i sprawdzenia dokładniej warunków. Może rzeczywiście zaczęliśmy z trochę małą wiedzą, ale postaram się to nadrobić bo wszystkie nasze rybki i jak któraś umiera to mi sie płakać chce. Preparat na pleśniawke doradził nam akwarysta wiec dlatego go wlaliśmy. Dzięki za info. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
ODPOWIEDZ