Co się dzieje z Endlerkiem?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Co się dzieje z Endlerkiem?
Mój najstarszy Endlerek, ma jakieś 9-10 miesięcy, zaczął się zachowywać nieco dziwnie. Akwarium 45l, pH-7,8, KH-10, GH-18. Obsada to gupiki Endlera, w akwarium narazie na stałe są dwa samce i trzy samice, przy czym w akwarium mają zostać jeszcze dwie gdy już dorosną. Z innych stworzeń trzy Helenki, może jakieś rozdętki się znajdą. Ryby karmione mieszanką TetraMinu, TetraPhyllu, TetraProAlgae i IchtioVitu. Planuję dołożyć do tego żywą rozwielitkę. Rośliny to cztery kryptokoryny, z czego dwie wsadzone dzisiaj. Do kompletu żabienica i takie cuś. Brak sztucznych ozdób i roślin. Mój samiec dziwnie się porusza, chwieje się na boki, gdy skręca przewraca się na bok. Płetwy trzyma złożone, jedynie płetwy piersiowe są rozpistarte na boki, macha nimi gdy chce przyspieszyć lub skręcić. Kolory na nim są jakby wyblakłe. Pozostała obsada zachowuje się normalnie. Gdy wyblakły te kolory myślałem na początku że jest po prostu stary, ale czy powinien się tak zachowywać?
Pozdrawiam.
Jaka jest temperatura wody? Objawy wskazują na początek pleśniawki, a to jest chorobą na którą Endlery są podatne poniżej 26 stopni.
Odczyn wody jest nieco zbyt zasadowy jak na Endlery.
Badałeś NO2?
Jak często podmieniasz wodę?
Odczyn wody jest nieco zbyt zasadowy jak na Endlery.
Badałeś NO2?
Jak często podmieniasz wodę?
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
- krzych_100
- Moderator
- Posty: 3937
- Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
- Lokalizacja: Bytom
Jaka jest temperatura wody?
Z opisów tej ryby wynika, że w swoim środowisku żyje w dosyć ekstremalnych warunkach temperaturowych (wysoka temperatura w ciągu dnia spadająca o kilka stopni w nocy). Z własnych obserwacji tej rybki zauważyłem, że nie żyją one długo (temperatura utrzymywana w granicach 26-27*C) i czasem kończą żywot bezobjawowo (po prostu któregoś dnia ryba zdycha). Nie zdarzyło mi się nigdy, aby któryś zachorował (miał widoczne objawy jakiejś choroby).
Trzeba uważać na samice, ponieważ ryba po porodzie jest osłabiona i dobrze jest ją odławiać na jakiś czas (samice często zdychają w takich sytuacjach). Warto od czasu do czasu podać np. mrożonego oczlika.
Z Twojego opisu wynika, że być może ryba dożywa swych dni.
Z opisów tej ryby wynika, że w swoim środowisku żyje w dosyć ekstremalnych warunkach temperaturowych (wysoka temperatura w ciągu dnia spadająca o kilka stopni w nocy). Z własnych obserwacji tej rybki zauważyłem, że nie żyją one długo (temperatura utrzymywana w granicach 26-27*C) i czasem kończą żywot bezobjawowo (po prostu któregoś dnia ryba zdycha). Nie zdarzyło mi się nigdy, aby któryś zachorował (miał widoczne objawy jakiejś choroby).
Trzeba uważać na samice, ponieważ ryba po porodzie jest osłabiona i dobrze jest ją odławiać na jakiś czas (samice często zdychają w takich sytuacjach). Warto od czasu do czasu podać np. mrożonego oczlika.
Z Twojego opisu wynika, że być może ryba dożywa swych dni.
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
- krzych_100
- Moderator
- Posty: 3937
- Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
- Lokalizacja: Bytom
Endlery nie są specjalnie długowieczne, a temperatura ma wpływ na ich długość życia (im wyższa, krócej żyją).
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Dodam, że z ostatnich badań NO2 w wodzie PODMIENIONEJ wyszło 0.
Z moją grzałką to się trudno dogadać. Albo 27, albo 18. Od początku przeczuwałem, że nie pożyje on dłużej niż rok, dlatego nie zaniepokoiłem się gdy odrzuciły go samice i przybladły kolorki, ale chciałem się upewnić, czy powinien się tak poruszać.
Z odławianiem samicy tuż po porodzie mogłoby być trochę słabo, lepiej zmniejszę stężenie samców.
Z moją grzałką to się trudno dogadać. Albo 27, albo 18. Od początku przeczuwałem, że nie pożyje on dłużej niż rok, dlatego nie zaniepokoiłem się gdy odrzuciły go samice i przybladły kolorki, ale chciałem się upewnić, czy powinien się tak poruszać.
Z odławianiem samicy tuż po porodzie mogłoby być trochę słabo, lepiej zmniejszę stężenie samców.
Pozdrawiam.
Możesz profilaktycznie zastosować CFM lub sól akwarystyczną.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
według opisów samej rybki to endlery żyją od 1 roku do 3 lat.też miałem kilka przypadków gdzie rybka pływała sobie normalnie bez żadnych objawów
a tu nagle widzę padniętą na dnie-nie mam pojęcia jak to wytłumaczyć.
-Bara dobrze radzi,czasem może pomóc kąpiel w soli ale niejodowanej.
tu bym pominął problem temperatury gdyż jest oki.
pozwolę sobie zacytować jeśli można wycinek opisu z wikipedii
„Gupik Endlera”, żyworódka Endlera (Poecilia wingei, wcześniej Poecilia sp. Endleri) – gatunek ryby z rodziny piękniczkowatych (Poeciliidae). W marcu 2006 roku nadano jednolitą naukową nazwę łacińską: Poecilia wingei Poeser, Kempkes & Isbruker, 2005.
Samce małe do około 2,5 cm; tułów srebrny do złotawego w jednolite wielobarwne plamy, najczęściej spotykane: czarne, pomarańczowe, czerwone, niebieskie, białe, zielone, fioletowe, niekiedy żółte. Płetwa ogonowa barwna tylko w górnej i dolnej części (paseczki). Samice większe do około 4 cm mają ciało wydłużone, bezbarwne, srebrzyste do lekko złotawej, łuski srebrzyste o ciemniejszych brzegach. Ważnym elementem dymorfizmu płciowego jest występowanie u samców gonopodium. Jajożyworodne, ok. 5–8 do 15 młodych w miocie, wszystkożerne. Mało wymagające, ale ze względu na swoją wielkość i jaskrawe ubarwienie, bardzo delikatne w kontaktach z większymi rybami. Dr Roman Słaboch opisuje miejsce ich występowania następującymi słowami:
„Woda w lagunie miała nie tylko ekstremalny wygląd (piana z detergentów między plastykowymi butelkami, powoli deformującymi się w plamach ropy), ale i ekstremalne parametry. W upale 46 °C cieniu i przy 98% wilgotności powietrza zmierzyliśmy w lagunie pH 7,9 i 34 °C; w nocy temperatura spadła do 29 °C. Laguna była mocno mętna i ryby trzymały się głębiej – temperatura wody przy powierzchni była bliska temperaturze powietrza! Endlerek złapaliśmy tylko kilka (do domu dowiozłem grupkę 5,3), zaś „normalnych” pawich oczek Poecilia reticulata na tym stanowisku nie znaleźliśmy”.
W dobrych warunkach żyją około 2 lat, przeciętnie w amatorskich warunkach średnio ok. 7 miesięcy.
Nazwa gupik Endlera może być myląca, w rzeczywistości P. wingei to gatunek oddzielny od P. reticulata. Podstawowa różnica między samicami tych gatunków leży w ilości potomstwa przychodzącego na świat oraz w czarnym zabarwieniu krawędzi łusek u endlerów. Sam rodzaj Peocilia obejmuje również np. molinezje ostroustą (P. sphenops).
Ryba ta nie wymaga dużego akwarium, uchodzi za łatwą w hodowli, jednak w przypadku delikatnych odmian hodowlanych zalecana jedynie doświadczonym akwarystom. Minimalna zalecana pojemność zbiornika to 30 litrów – dla jednego samca i trzech samic. Woda powinna być krystalicznie czysta. Gatunek bardziej wrażliwy na związki azotu niż gupik pawie oczko. Z tego względu zalecana jest obsada szybko rosnącymi roślinami, skuteczny filtr biologiczny oraz częste podmiany wody. W dojrzałym akwarium warto przed podmianą od czasu do czasu zmierzyć zawartość siarczanów.
Chętnie spożywa każdy suchy pokarm. W celu utrzymania dobrej kondycji rybek należy im podawać także pokarm żywy. Gupiki w niewielkim stopniu odżywiają się także glonami, w szczególności spiruliną. Należy uważać z obsadą akwarium, w którym są hodowane gupiki. Długie i kolorowe płetwy samców mogą stać się łupem ryb lubiących podgryzać płetwy innym osobnikom. Z racji rozmiarów powinny być trzymane w zbiornikach jednogatunkowych. Gupik Endlera nie powinien być trzymany z gupikiem pawie oczko, gdyż ulega hybrydyzacji, jako że gatunki te mogą się krzyżować, produkując płodne potomstwo. "
a tu nagle widzę padniętą na dnie-nie mam pojęcia jak to wytłumaczyć.
-Bara dobrze radzi,czasem może pomóc kąpiel w soli ale niejodowanej.
tu bym pominął problem temperatury gdyż jest oki.
pozwolę sobie zacytować jeśli można wycinek opisu z wikipedii
„Gupik Endlera”, żyworódka Endlera (Poecilia wingei, wcześniej Poecilia sp. Endleri) – gatunek ryby z rodziny piękniczkowatych (Poeciliidae). W marcu 2006 roku nadano jednolitą naukową nazwę łacińską: Poecilia wingei Poeser, Kempkes & Isbruker, 2005.
Samce małe do około 2,5 cm; tułów srebrny do złotawego w jednolite wielobarwne plamy, najczęściej spotykane: czarne, pomarańczowe, czerwone, niebieskie, białe, zielone, fioletowe, niekiedy żółte. Płetwa ogonowa barwna tylko w górnej i dolnej części (paseczki). Samice większe do około 4 cm mają ciało wydłużone, bezbarwne, srebrzyste do lekko złotawej, łuski srebrzyste o ciemniejszych brzegach. Ważnym elementem dymorfizmu płciowego jest występowanie u samców gonopodium. Jajożyworodne, ok. 5–8 do 15 młodych w miocie, wszystkożerne. Mało wymagające, ale ze względu na swoją wielkość i jaskrawe ubarwienie, bardzo delikatne w kontaktach z większymi rybami. Dr Roman Słaboch opisuje miejsce ich występowania następującymi słowami:
„Woda w lagunie miała nie tylko ekstremalny wygląd (piana z detergentów między plastykowymi butelkami, powoli deformującymi się w plamach ropy), ale i ekstremalne parametry. W upale 46 °C cieniu i przy 98% wilgotności powietrza zmierzyliśmy w lagunie pH 7,9 i 34 °C; w nocy temperatura spadła do 29 °C. Laguna była mocno mętna i ryby trzymały się głębiej – temperatura wody przy powierzchni była bliska temperaturze powietrza! Endlerek złapaliśmy tylko kilka (do domu dowiozłem grupkę 5,3), zaś „normalnych” pawich oczek Poecilia reticulata na tym stanowisku nie znaleźliśmy”.
W dobrych warunkach żyją około 2 lat, przeciętnie w amatorskich warunkach średnio ok. 7 miesięcy.
Nazwa gupik Endlera może być myląca, w rzeczywistości P. wingei to gatunek oddzielny od P. reticulata. Podstawowa różnica między samicami tych gatunków leży w ilości potomstwa przychodzącego na świat oraz w czarnym zabarwieniu krawędzi łusek u endlerów. Sam rodzaj Peocilia obejmuje również np. molinezje ostroustą (P. sphenops).
Ryba ta nie wymaga dużego akwarium, uchodzi za łatwą w hodowli, jednak w przypadku delikatnych odmian hodowlanych zalecana jedynie doświadczonym akwarystom. Minimalna zalecana pojemność zbiornika to 30 litrów – dla jednego samca i trzech samic. Woda powinna być krystalicznie czysta. Gatunek bardziej wrażliwy na związki azotu niż gupik pawie oczko. Z tego względu zalecana jest obsada szybko rosnącymi roślinami, skuteczny filtr biologiczny oraz częste podmiany wody. W dojrzałym akwarium warto przed podmianą od czasu do czasu zmierzyć zawartość siarczanów.
Chętnie spożywa każdy suchy pokarm. W celu utrzymania dobrej kondycji rybek należy im podawać także pokarm żywy. Gupiki w niewielkim stopniu odżywiają się także glonami, w szczególności spiruliną. Należy uważać z obsadą akwarium, w którym są hodowane gupiki. Długie i kolorowe płetwy samców mogą stać się łupem ryb lubiących podgryzać płetwy innym osobnikom. Z racji rozmiarów powinny być trzymane w zbiornikach jednogatunkowych. Gupik Endlera nie powinien być trzymany z gupikiem pawie oczko, gdyż ulega hybrydyzacji, jako że gatunki te mogą się krzyżować, produkując płodne potomstwo. "
moje pierwsze 54L (60x30x30)DIVERSA StartUp 60
oraz kostka 30L 40x25x30
pozdro
M.M
oraz kostka 30L 40x25x30
pozdro
M.M