[63] szamankowy wąwóz
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
No cóż, to teraz znowu moje piękne glony. Wydaje mi się, że poza zielenicami mam niestety szantrasje, czyli mało CO2 w akwarium w uproszczeniu.
https://photos.app.goo.gl/FXcVtV2fXZFc2Jl02 na deszczownicy
https://photos.app.goo.gl/5tFwVJK6MmnqnrCH2 i na kamieniu
Wydaje mi się ze stworzyłam przy okazji małe perpetuum mobile, mimo braku podmian od jakiegoś chyba miesiąca azotu zero. Chyba, że te kolory świadczą o tym, że test się zepsuł.
https://photos.app.goo.gl/IdIIYYdrHGy9rvox1
NO2 0
NO3 0
Fe powiedzmy że jakieś 0,05, bo to nawet 0,1 nie jest
PO4 0
GH 6
KH4
pH ok 7, pracuję nad tym.
We wtorek miałam okazję być w fajnym sklepie akwarystycznym i w związku z brakami CO2 i ekstrementów w akwarium wyszłam z 3 nowymi otoskami (łącznie powinno być 10) i 5 neonami zielonymi.
Ciekawa jest różnica w zachowaniu otosków - stare wygi siedzą w krzakach i rzadko można je zaobserwować przy świetle, natomiast nowe siedzą na wierzchu i niczego się nie boją.
https://photos.app.goo.gl/OLk8vvX9jx79nJrW2
https://photos.app.goo.gl/audcmslDzMTCLa0u2
Prętniki mają się dobrze, udało się ukrócić tarło u samca podniesieniem GH o 2 stopnie. Tylko jakiś taki drobny jest przy samicy, a powinno być na odwrót.
https://photos.app.goo.gl/c4pnoK4L4Ybuqu7D3
I zdjęcie na całość
https://photos.app.goo.gl/DTbImIvb8gGvbrjw1
https://photos.app.goo.gl/FXcVtV2fXZFc2Jl02 na deszczownicy
https://photos.app.goo.gl/5tFwVJK6MmnqnrCH2 i na kamieniu
Wydaje mi się ze stworzyłam przy okazji małe perpetuum mobile, mimo braku podmian od jakiegoś chyba miesiąca azotu zero. Chyba, że te kolory świadczą o tym, że test się zepsuł.
https://photos.app.goo.gl/IdIIYYdrHGy9rvox1
NO2 0
NO3 0
Fe powiedzmy że jakieś 0,05, bo to nawet 0,1 nie jest
PO4 0
GH 6
KH4
pH ok 7, pracuję nad tym.
We wtorek miałam okazję być w fajnym sklepie akwarystycznym i w związku z brakami CO2 i ekstrementów w akwarium wyszłam z 3 nowymi otoskami (łącznie powinno być 10) i 5 neonami zielonymi.
Ciekawa jest różnica w zachowaniu otosków - stare wygi siedzą w krzakach i rzadko można je zaobserwować przy świetle, natomiast nowe siedzą na wierzchu i niczego się nie boją.
https://photos.app.goo.gl/OLk8vvX9jx79nJrW2
https://photos.app.goo.gl/audcmslDzMTCLa0u2
Prętniki mają się dobrze, udało się ukrócić tarło u samca podniesieniem GH o 2 stopnie. Tylko jakiś taki drobny jest przy samicy, a powinno być na odwrót.
https://photos.app.goo.gl/c4pnoK4L4Ybuqu7D3
I zdjęcie na całość
https://photos.app.goo.gl/DTbImIvb8gGvbrjw1
Czemu nie ma roślin pływających, potrzebnych neonom do zacienienia zbiornika?
Akwarium jest ładne, ale nieco za jasne biorąc pod uwagę trzymane gatunki ryb.
Akwarium jest ładne, ale nieco za jasne biorąc pod uwagę trzymane gatunki ryb.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
- organiczny
- Posty: 31
- Rejestracja: 03 kwie 2017 12:39
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Nie mając N, P i Fe tworzysz idealne środowisko dla glonów.
Rośliny już pewnie przestały pobierać z wody pozostałe mikro/makro elementy, jeżeli wgl je masz... Podmiany są potrzebne, żeby uzupełniać chociaż minimalne ilości związków potrzebnych dla roślin, takich jak np. magnez, potas, wapń. nie mówiąc już o higienie zbiornika.
Samo CO2 to nie wszystko.
Rośliny już pewnie przestały pobierać z wody pozostałe mikro/makro elementy, jeżeli wgl je masz... Podmiany są potrzebne, żeby uzupełniać chociaż minimalne ilości związków potrzebnych dla roślin, takich jak np. magnez, potas, wapń. nie mówiąc już o higienie zbiornika.
Samo CO2 to nie wszystko.
Pozdrawiam, Mariusz.
[180] Roślinne + Otoski i red cherry
[80] Roślinne + Red cherry
[70] Pielęgnica ramireza
[40] Puste
[25] Blue velvet
[25] Yellow
Pokój 11m2, jeszcze daje radę.
[180] Roślinne + Otoski i red cherry
[80] Roślinne + Red cherry
[70] Pielęgnica ramireza
[40] Puste
[25] Blue velvet
[25] Yellow
Pokój 11m2, jeszcze daje radę.
- MariuszNa102
- Posty: 12
- Rejestracja: 10 paź 2017 12:26
Zdaje sobie sprawę, że brak N i P powoduje prawdopodobnie moje problemy z zielenicami, ale też z tego co kojarzę, te pierwiastki są dostarczane do akwarium z odchodami ryb.
Dodatkowo zbiornik jest zrobiony na ziemii, więc rośliny mają co jeść. Nie chcę nawozić jakoś specjalnje, bo rzadko kiedy mam czas zrobić testy i skontrolować wodę.
Roślin pływających nie ma bo z wyjątkiem niewielkiej ilości rzęsy wywalilam po ostatniej przycince.
Dodatkowo zbiornik jest zrobiony na ziemii, więc rośliny mają co jeść. Nie chcę nawozić jakoś specjalnje, bo rzadko kiedy mam czas zrobić testy i skontrolować wodę.
Roślin pływających nie ma bo z wyjątkiem niewielkiej ilości rzęsy wywalilam po ostatniej przycince.
- organiczny
- Posty: 31
- Rejestracja: 03 kwie 2017 12:39
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Akurat w Twoim przypadku nie zauważyłem, żeby odchody ryb robiły za Ciebie całą robotę. To samo tyczy się ziemi ogrodowej.
Gdybyś miała super żyzne podłoże to azot i fosfor uwalniałby się nawet przez piasek. Nie mówiąc o stężeniach przy Twojej średnicy żwiru, ziemia też cudów nie zdziała, chyba, że jej pomożesz...
Piszę, bo Twój zbiornik miał potencjał, ale się sypie.
Weź się w garść.
Gdybyś miała super żyzne podłoże to azot i fosfor uwalniałby się nawet przez piasek. Nie mówiąc o stężeniach przy Twojej średnicy żwiru, ziemia też cudów nie zdziała, chyba, że jej pomożesz...
Piszę, bo Twój zbiornik miał potencjał, ale się sypie.
Weź się w garść.
Pozdrawiam, Mariusz.
[180] Roślinne + Otoski i red cherry
[80] Roślinne + Red cherry
[70] Pielęgnica ramireza
[40] Puste
[25] Blue velvet
[25] Yellow
Pokój 11m2, jeszcze daje radę.
[180] Roślinne + Otoski i red cherry
[80] Roślinne + Red cherry
[70] Pielęgnica ramireza
[40] Puste
[25] Blue velvet
[25] Yellow
Pokój 11m2, jeszcze daje radę.
Ja wiem, że to trudne do wyobrażenia sobie, ale dla mnie akwarystyka ma być hobby ekstensywnym. Fajnie jak akwarium ładnie wygląda, ale serio, dla mnie nie powinno zajmować więcej niż godzinę tygodniowo, a i to niedługo może być za dużo.
Co proponujesz wobec takiego niedoboru pierwiastków? Kupienie jakiegoś ogólnego nawozu i dolewanie go co tydzień twoim zdaniem wystarczy?
Bo akurat do podmian to używam wody ro w większości, więc minerałów to specjalnie nie wpadnie.
Co proponujesz wobec takiego niedoboru pierwiastków? Kupienie jakiegoś ogólnego nawozu i dolewanie go co tydzień twoim zdaniem wystarczy?
Bo akurat do podmian to używam wody ro w większości, więc minerałów to specjalnie nie wpadnie.
- organiczny
- Posty: 31
- Rejestracja: 03 kwie 2017 12:39
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Ogólny nawóz nic Ci nie pomoże.
Nie utrzymasz stężeń w pożądanych proporcjach (tym bardziej bez testów) i wyjdzie z tego jeszcze więcej glonów. Z takim podejściem nie zlikwidujesz swoich problemów.
Nie utrzymasz stężeń w pożądanych proporcjach (tym bardziej bez testów) i wyjdzie z tego jeszcze więcej glonów. Z takim podejściem nie zlikwidujesz swoich problemów.
Pozdrawiam, Mariusz.
[180] Roślinne + Otoski i red cherry
[80] Roślinne + Red cherry
[70] Pielęgnica ramireza
[40] Puste
[25] Blue velvet
[25] Yellow
Pokój 11m2, jeszcze daje radę.
[180] Roślinne + Otoski i red cherry
[80] Roślinne + Red cherry
[70] Pielęgnica ramireza
[40] Puste
[25] Blue velvet
[25] Yellow
Pokój 11m2, jeszcze daje radę.
Z okazji okolic rocznicy aktualizacja.
Na stanie:
7 neonów innesa
5 neonów zielonych
5 otosków przyujściowych
2 barwniaki czerwonobrzuche (parka)
1 military helmet
? ślimaków helenek
Zdjęcie
https://drive.google.com/file/d/1mzWtZ4 ... sp=sharing
Jak widać problemy z glonami się utrzymują, ale nie jest fest źle, od paru dni niestety pojawił się paskudny zielony korzuch na tafli wody.
Lobelia mini prawie wypadła zarośnięta przez Sagittaria subulata, Utricularia graminifolia rośnie słabo, znacznie rozmnożył się Pogestemon helferi. Hygrophila pinnatifida na dłuższą metę nie dała rady.
Na stanie:
7 neonów innesa
5 neonów zielonych
5 otosków przyujściowych
2 barwniaki czerwonobrzuche (parka)
1 military helmet
? ślimaków helenek
Zdjęcie
https://drive.google.com/file/d/1mzWtZ4 ... sp=sharing
Jak widać problemy z glonami się utrzymują, ale nie jest fest źle, od paru dni niestety pojawił się paskudny zielony korzuch na tafli wody.
Lobelia mini prawie wypadła zarośnięta przez Sagittaria subulata, Utricularia graminifolia rośnie słabo, znacznie rozmnożył się Pogestemon helferi. Hygrophila pinnatifida na dłuższą metę nie dała rady.
Akwarium jest ładne, ale na barwniaki czerwonobrzuche masz mocno za małe akwarium. Radzę je oddać nim zaczną w czasie tarła zamęczać wszystko co pływa dookoła.
W moim 128 też im było mało miejsca...
Poza tym barwniaki potrzebują cieplejszej wody niż pozostała część obsady.
W moim 128 też im było mało miejsca...
Poza tym barwniaki potrzebują cieplejszej wody niż pozostała część obsady.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Może i małe, ale Barwniaki już się postarały o większą liczbę lokatorów
https://drive.google.com/file/d/1Cl6Mv3 ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1JWPRKH ... sp=sharing
I tak, wiem że zamulone jak nieszczęście, ale narybek i tak cieszy Przezyje to przeżyje, nie to nie, zobaczymy. Jestem zdziwiona, bo brak jakichkolwiek kryjówek a'la jaskinie, które teoretycznie powinny być niezbędne do rozmnażania Barwniaków.
Przy okazji widok na całość
https://drive.google.com/file/d/1ikoXi5 ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1Cl6Mv3 ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1JWPRKH ... sp=sharing
I tak, wiem że zamulone jak nieszczęście, ale narybek i tak cieszy Przezyje to przeżyje, nie to nie, zobaczymy. Jestem zdziwiona, bo brak jakichkolwiek kryjówek a'la jaskinie, które teoretycznie powinny być niezbędne do rozmnażania Barwniaków.
Przy okazji widok na całość
https://drive.google.com/file/d/1ikoXi5 ... sp=sharing
Barwniaki rozmnożą się praktycznie w każdych warunkach.szamanka pisze:
Jestem zdziwiona, bo brak jakichkolwiek kryjówek a'la jaskinie, które teoretycznie powinny być niezbędne do rozmnażania Barwniaków.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Wbrew smutnym przewidywaniom nikt nie zginął, młode też przeżyły i już są nie aż tak malutkie Nie wiem co prawda co potem, bo odłowienie czegokolwiek w moim roślinniaku graniczy z cudem.
https://drive.google.com/file/d/1vmEza8 ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1vmEza8 ... sp=sharing
Znów ja.
Przez pewien czas była taka sytuacja, że Barwniaki rozmnożyły się drugi raz
https://photos.app.goo.gl/GaNFDoLKERYbMRBYA
jak widać na fotce powyżej, dawało radę, dopóki nie pojechaliśmy na 1 dzień do teściów i ryby nie zostały nakarmione. Młode z nowego miotu wtedy znikneły.
gratis fotka która mi ładnie wyszła tatusia z maluchami
https://photos.app.goo.gl/4S2uZwy7pJMUwP817
Na dzień dzisiejszy niektóre młode barwniaki zaczynają przerastać neony innesa, niestety nieszczególnie mam co z tym fantem zrobić.
https://photos.app.goo.gl/WLFf6JHDCcH7g4Jf7
https://photos.app.goo.gl/MZnSEWeJ6pLWnb1z5
Jakiś czas temu wypadł mi U. graminifolia, może jeszcze kiedyś spróbuję, bo rósł około roku. Podobnie Pogestemon helferi.
A duże Barwniaki wykopały sobie norę pod konarem, przez co częściowo się zapadł i teraz jest niżej.
Przez pewien czas była taka sytuacja, że Barwniaki rozmnożyły się drugi raz
https://photos.app.goo.gl/GaNFDoLKERYbMRBYA
jak widać na fotce powyżej, dawało radę, dopóki nie pojechaliśmy na 1 dzień do teściów i ryby nie zostały nakarmione. Młode z nowego miotu wtedy znikneły.
gratis fotka która mi ładnie wyszła tatusia z maluchami
https://photos.app.goo.gl/4S2uZwy7pJMUwP817
Na dzień dzisiejszy niektóre młode barwniaki zaczynają przerastać neony innesa, niestety nieszczególnie mam co z tym fantem zrobić.
https://photos.app.goo.gl/WLFf6JHDCcH7g4Jf7
https://photos.app.goo.gl/MZnSEWeJ6pLWnb1z5
Jakiś czas temu wypadł mi U. graminifolia, może jeszcze kiedyś spróbuję, bo rósł około roku. Podobnie Pogestemon helferi.
A duże Barwniaki wykopały sobie norę pod konarem, przez co częściowo się zapadł i teraz jest niżej.