[25l] Aquael leddy set 40 akcja ratowanie bojka!
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
MarJan pisze:głodówka- sprawdzałem wielokrotnie
skoro tak, to ciężko polemizować... być może i mój bojek wytrzymałby dwa tygodnie bez jedzenia, niemniej ja, jako początkujący akwarysta nie wytrzymam dwóch tygodni mając powyższy stan rzeczy w świadomości... no sorry tak więc podtrzymuję moje pytanie. Pozdrawiam.
Kup sobie automat do karmienia od chińczyków (aliexpress), chociaż od nich chyba nie zdąży dojść. Zatem udaj się na allegro:
https://allegro.pl/oferta/az1-karmnik-a ... 7797340395
Tu masz linka, ja mam taki sam, ale kupiłem na ali, jest opcja karmienia 1 lub 2 razy dziennie.
Porę karmienia ustawiasz wkładając baterie i zamykając obwód - będzie się kręciło po 12 lub 24h od zamknięcia obwodu.
Do karmienia używasz granulatu. Ilość jaka ma być dozowana regulujesz przy pomocy pokrętła, z tyłu jest przycisk wymuszający obrót karmidła i patrzysz ile leci. Znaczy rób to na stole żeby nie zasypać karmą akwarium. Jak już wiesz że ilość karmy jest właściwa, to stawiasz na szkle (ja na szybie nakrywowej) lub dokręcasz do krawędzi i załatwione.
https://allegro.pl/oferta/az1-karmnik-a ... 7797340395
Tu masz linka, ja mam taki sam, ale kupiłem na ali, jest opcja karmienia 1 lub 2 razy dziennie.
Porę karmienia ustawiasz wkładając baterie i zamykając obwód - będzie się kręciło po 12 lub 24h od zamknięcia obwodu.
Do karmienia używasz granulatu. Ilość jaka ma być dozowana regulujesz przy pomocy pokrętła, z tyłu jest przycisk wymuszający obrót karmidła i patrzysz ile leci. Znaczy rób to na stole żeby nie zasypać karmą akwarium. Jak już wiesz że ilość karmy jest właściwa, to stawiasz na szkle (ja na szybie nakrywowej) lub dokręcasz do krawędzi i załatwione.
[126L] Dżungla
Witam po dłuższej przerwie. W moim zbiorniczku bez większych zmian więc nie chciałem jakoby "spamować" wątku. Mieszkańcy mają się dobrze. Karmnik automatyczny zrobił robotę podczas nieobecności w domu. W międzyczasie były regularne podmianki wody, oraz jedna większa akcja bo musiałem usunąć trawki z 3 planu gdyż padły... Z ciekawostek (jak dla mnie) to na czas dwu tygodniowej nieobecności zmniejszyłem czas świecenia lampy z 12 do 10h przez co moczarka również nieco podupadła na zdrowiu... po powrocie do 12h wszystko wróciło do normy. W dniu dzisiejszym zaobserwowałem na szybie akwarium małe białe żywe niteczki co jak wyczytałem wskazuje na niegroźne i powszechnie występujące nicienie... u siebie przyczynku tego zjawiska dopatruje się chyba w za dużej podaży karmy więc na jakiś czas zrobię dietkę rybce i zobaczymy jak będzie. Pozdrawiam.
santander banking hours near me
santander banking hours near me
Moim zdaniem to nie są nicienie tylko wypławki... Nic strasznego.
Akwarium jest bardzo ładne, chociaż mogłoby być nieco większe dla bojownika.
Akwarium jest bardzo ładne, chociaż mogłoby być nieco większe dla bojownika.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
robaczki zniknęły ale pojawiły się inne "kwiatki"... na roślinach pojawiła się jakoby taka pończocha w której zatrzymują się pęcherzyki powietrza. Na tafli wody natomiast takie małe skupisko piany...BARA pisze:Moim zdaniem to nie są nicienie tylko wypławki... Nic strasznego.
dziękuję... a na większe akwarium niestety na tę chwilę nie mogę sobie pozwolić.BARA pisze:Akwarium jest bardzo ładne, chociaż mogłoby być nieco większe dla bojownika.
hmm... glony zadomowiły się na dobre pomimo regularnej cotygodniowej podmiany wody nic nie idzie ku lepszemu. Odnoszę wrażenie, że niezbędne będzie totalne ogarnięcie zbiornika tj. wymiana roślin oraz przepłukanie podłoża w którym pomimo używania odmulacza też widzę sporo zanieczyszczeń... tylko czy nie przeniosę ponownie glonów z wodą? czy przyczynkiem takiego stanu rzeczy może być zbyt gęste obsadzenie roślinami?
navigate me to nearest gas station
picupload
navigate me to nearest gas station
picupload
co znaczy restart po pełnym odkażeniu? przyznam szczerze, że nie mam chęci z tym walczyć niewiadomo jak długo...grzesi3k pisze:mechanicznie + chemicznie. Możesz dać wode utlenioną w najgorsze miejsca, ale to i tak nie pomoże na te bakterie (cyjanobakterie). Restart po pełnym odkażeniu jeśli rozważasz. Ja z tym g walczę już pare miesięcy... Musze wreszcie kupić chemię...
- mark_farina
- Akwarysta
- Posty: 2008
- Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
- Lokalizacja: Wrocław
Sinice i to w pelnej klasie, atakuja ci slabe rosliny, szczerze mówiac to ja bym sie nie bawil juz w walke z tym, na tym etapie, bo moczarka ma ten bajer ze zdrowa roslina wytwarza w sobie ochrone przed glonami i bakteriami, które sie jej nie czepiaja (allelopatia sie to chyba nazywa). Rosliny wygladaja na zaglodzone i biedne jak chomiki syryjskie, z pewnoscia brakuje cie azotu i fosforu, lub te proporcje sa bardzo mocno zaburzone.
To znaczy, ze niestety najlepszym rozwiązaniem będzie wyjęcie wszystkiego i odkażenie. Podłoże najlepiej nowe, rośliny raczej też. Filtr kompletnie wyczyścić (wszystko) i odkazić (np. nadmanganianem potasu). Nie możesz dawać tej samej wody po zrestartowaniu zbiornika (bo tam są juz zarodniki).barry_1 pisze: co znaczy restart po pełnym odkażeniu? przyznam szczerze, że nie mam chęci z tym walczyć niewiadomo jak długo...
Alternatywa to lanie chemii - chemiclean.