Zachowanie rybek

Wszystko co dotyczy akwarystyki słodkowodnej

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Ludo
Posty: 5
Rejestracja: 06 sie 2019 12:01

Zachowanie rybek

Post autor: Ludo »

Witam serdecznie :) Mam takie pytanie odnośnie zachowania rybek, wczoraj wpuściłem rybki do akwarium i rozumiem że muszą się zaaklimatyzować, bo nowe miejsce, woda itp. Chodzi mi o to że przy zapalonym świetle Neonki Innesa trzymają się z tyłu akwarium i pływają sobie głównie przy dnie bądź siedzą w jednym albo drugim kącie natomiast jak je wyłączę to jakby dostawały odwagi i wypływają, na środek no po prostu sobie że tak napiszę śmigają od czasu do czasu ale i tak częściej po tych kątach się trzymają z Pielęgniczkami Ramireza jest w sumie podobnie tak jakby się wstydzą, Otoski jakoś normalnie po wpuszczeniu się zachowują już były, że tak powiem wszędzie. Wsypywałem im troszeczkę pokarmu i sobie tam skubały jednak jak tak będą chowały się po kątach to nie wiem czy nie padną z głodu.

Na początku myślałem, że może to przez filtr więc ustawiłem go na minimum jest to filtr Aquael Versamax FZN-2 w zbiorniku 63l, jednak myślę że te światło jest dla nich może nieodpowiednie w tej pokrywie to jest oświetlenie T8 15w barwa z tego co pamiętam 6500k i co dziwne jak je wyłączyłem to Neonki podpłynęły do przodu akwarium i w sumie robią to samo co z tyłu z kąta w kąt, Pielęgniczki mają podobnie w sumie. Nie wiem tak szczerze na jakich poziomach one powinny pływać w akwarium, w takich sklepach zoologicznych to w sumie głównie stoją w miejscu przy takich ilościach rybek jakie mają w akwarium.

Moja obsada to 10x Neon Innesa, 6x Otosek i parka Pielęgniczek Ramireza i jeszcze tak zapytam czy do takiej obsady mogę coś jeszcze dodać czy taka obsada jest już wystarczająca do zbiornika 63l? Temperatura wody to na tą chwilę 26 stopni rybki nie zachowują się jakoś dziwnie nienaturalnie no są tak jakby wstydliwe. Pokarm przyjmowały, ale jak mówię jakieś małe ilości bo nie chciałem znowu za dużo sypać.

Tafla wody porusza się no leciutko więc to raczej nie problem mocy filtra, a jeszcze zapytam ile tak cm powinienem zostawić po zalaniu akwarium wodą? Może za mało jej nalałem?
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Jak długo akwarium dojrzewało? Jakie są parametry wody?
Czy zapewniłeś neonom gąszcz roślin w którym mogłyby się ukryć, a pielęgniczkom korzenie i skorupy kokosów?
Czy akwarium jest urządzone zgodnie z potrzebami gatunków ryb jakie w nim trzymasz?
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Ludo
Posty: 5
Rejestracja: 06 sie 2019 12:01

Post autor: Ludo »

Jasne że mają gdzie się schować, ja tutaj jednak stwierdzam że mam problem z oświetleniem bo teraz jak go nie ma no jest że tak napiszę ciemniej to widzę że ochoczo pływają tak jak i Ramirezki się ganiają po akwarium, jednak gdy włączę oświetlenie to neonki pływają w tyle akwarium raczej się ukrywają i teraz nasuwa mi się pytanie czy mam je w ogóle używać a może to jednak kwestia aklimatyzacji, akwa dojrzewało dość długo powiedziałbym że około 3 tyg, 2 na pewno chyba że 2 to za mało? Jeśli chodzi o korzeń tak mam nie jest jakiś wielki ale jest i mają gdzie się również schować, co do łupiny kokosa to niestety nie mam jednak mogę dokupić jeśli jest konieczny. Wydaje mi się jednak że źle im nie jest jeśli się poruszają i pokarm również pobierają, czyli może to być kwestia oświetlenia do mojego pokoju wpada również światło słoneczne do samego wieczora, a czy czarne tło na tyle akwarium może mieć jakiś zły wpływ? Oczywiście jest na zewnątrz.
Andrzej 1982
Posty: 187
Rejestracja: 31 sie 2019 19:49
Lokalizacja: Pow. Będzin

Post autor: Andrzej 1982 »

Mnie się wydaje że to nie będzie wina oświetlenia (63l:15W=0.42W/l czyli nie jest to bardzo dużo światła, ja mam więcej w takim akwa i jest ok, filtr taki sam jak Ty) może się mylę, ktoś z bardziej doświadczonych napewno coś pomoże. Pozdrawiam. 😉
Andrzej1982
mirukan
Posty: 743
Rejestracja: 01 lis 2018 21:12

Post autor: mirukan »

Sprzątam po sobie :lol:
Ostatnio zmieniony 16 mar 2020 17:39 przez mirukan, łącznie zmieniany 1 raz.
Topór dla wroga! Serce dla przyjaciół.
"Zlikwiduj przyczynę a skutku nie będzie "
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Jakie są parametry wody? Co jest podłożem? Czy możesz pokazać nam zdjęcie akwarium? Wstaw je na serwer zewnętrzny i podaj nam linki.

Moim zdaniem płochliwość ryb wynika z niewłaściwych warunków a nie z oświetlenia.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
mirukan
Posty: 743
Rejestracja: 01 lis 2018 21:12

Post autor: mirukan »

Sprzątam po sobie :lol:
Ostatnio zmieniony 16 mar 2020 17:38 przez mirukan, łącznie zmieniany 1 raz.
Topór dla wroga! Serce dla przyjaciół.
"Zlikwiduj przyczynę a skutku nie będzie "
Ludo
Posty: 5
Rejestracja: 06 sie 2019 12:01

Post autor: Ludo »

Wybaczcie że odpisuje z opóźnieniem. Już wszystko jest ok to jednak kwestia aklimatyzacji nie są płochliwe zachowują się normalnie. Mam jeszcze pytanie odnośnie Ramirezów czy jest to parka a może dwa samce? Nie wiem czy coś na zdjęciu zobaczycie starałem się zrobić to jak najlepiej.
https://tinypic.pl/6arn7urs0r29
Awatar użytkownika
grzesi3k
Moderator
Moderator
Posty: 1640
Rejestracja: 11 sty 2018 0:17
Lokalizacja: Cork

Post autor: grzesi3k »

z tego zdjęcia nie bardzo widać jak dla mnie. Wyglądają na 60% na dwóch kolesi (ale to jest całkowite strzelanie patrząc na ubarwienie i płetwy - one sięzmieniają wraz z humorem). Spróbuj zobaczyć czy któreś z nich ma pokładełko - taki "fiutek" przy płetwie brzusznej. Wtedy to jest samiczka. Ja trzymam boliwijki (bliscy krewniacy) i ta metoda jest bardzo skuteczna. Popatrz przykłąd:

Obrazek
Ludo
Posty: 5
Rejestracja: 06 sie 2019 12:01

Post autor: Ludo »

Czyli jeśli to samce to czy można je razem zostawić czy raczej odpada? Postaram się doszukać tego „fiutka” :)
Awatar użytkownika
grzesi3k
Moderator
Moderator
Posty: 1640
Rejestracja: 11 sty 2018 0:17
Lokalizacja: Cork

Post autor: grzesi3k »

Loteria, czasem będą się tłuc, innym razem okaże się, ze są waginosceptykami i będą się kochać ;) Najlepiej brać kilkja i jak same się dobiorą, to wtedy oddać resztę.
ODPOWIEDZ