Pitermigo
Niestety ale wszystkie przeliczniki z jakimi się dotychczas spotkałem, a były to głównie wariacje przeliczania cm ryby na litry wody dają tylko jakiś przybliżony ogląd i są bardzo zawodne. Spotkać też można metody przeliczania wielkości tafli wody jako powierzchni wymiany gazowej do ilości ryb o różnych rozmiarach w zależności od tego czy są chłodno czy ciepłolubne, ale na podstawie tych tabeli, nie uwzględniając innych czynników, również można dość do kuriozalnych wniosków. W związku z powyższym trzeba znać wymagania ryb i kierować się doświadczeniem oraz zdrowym rozsądkiem. Generalnie im mniej ryb tym lepiej co nie znaczy, że przy spełnieniu odpowiednich warunków obsada nie może być liczniejsza. Kilka czynników przychodzi mi do głowy związanych np. z jakością wody:
- natlenienie wody: im większa powierzchnia tafli tym wydajniejsza wymiana gazowa co wpływa na możliwość trzymania większej ilości ryb,
- ilość azotanów: tutaj będzie miała znaczenie dobra filtracja czy też ilość roślin w akwarium. Takie BW np. musi mieć dobrą filtrację biologiczną, ze względu na brak lub śladowe ilości roślin, które konsumują azot. Przy okazji trzeba wiedzieć czy ryba ma szybki czy wolny metabolizm co wpływa na utrzymanie jakości wody.
- staż akwarium: do młodego obsadę wpuszcza się partiami.
To chyba tyle co mi przychodzi do głowy odnośnie odpowiedzi na pytanie „ile kilogramów ryb mogę wpuścić do akwarium”
Co do zupy rybnej to na początku stoimy przed wyborem akwarium towarzyskiego lub środowiskowego (biotopowego). Przy drugim jest wg mnie łatwiej, ponieważ idziemy na mniej kompromisów bo zazwyczaj rybom występującym w podobnym środowisku będą odpowiadały podobne parametry wody czy rodzaj wystroju akwarium. W wypadku towarzyskiego jest to dużo trudniejsze bo ta musi mieć przestrzeń do pływania, ta musi mieć gęsto zarośnięte akwarium, ta jest terytorialna, ta lubi mocny prąd, ta słaby, ta mocne światło, ta słabe, ten nie toleruje czerwonego koloru itd. itd. Reszta jest jasna, sprawdzamy:
- pagtametry wody (skupiamy się na wartościach środkowych, nie skrajnych),
- czy wielkość zbiornika jest odpowiednia,
- miejsce bytowania ryb (dno, środek, góra),
etc.
i staramy się spełnić wszystkie zachcianki ryb. Pewnie wiele rzeczy pominąłem.
mirukan
dość niepokojący jest sposób Twojego rozumowania. Nie skomentuję bo na studiach uczono by nie udowadniać pacjentom, że ich myślenie ma rys patologiczny.