Dzień Dobry,
Jestem tutaj nowy, więc pozwólcie, że Was przywitam:)
Po 30 latach powróciłem do akwarystyki. W sobotę wystartowałem 60L akwarium low-tech. Na początek poszedł AquaSafe od Tetry i cały czas leje Stability od Sachema.
We wtorek żona przytaskała 10 krewetek Red Cherry. Teraz okazało się, że jedna jest kotna. W przyszłym tygodniu planowałem zakupić pierwsze gupiki endera. Mam jednak obawy, że nowi mieszkańcy zbiornika mogą zestresować krewetę, a ta porzuci jaja. Wszyscy w domu kibicują krewecie, więc utrata jaj będzie rodzinną tragedią.
Jaka jest szansa, że po wpuszczeniu 5-6 gupików plus ewentualnie 2-3 otosków krewetka porzuci jaja?
P.S.
Nie jest to docelowa liczba ryb. Otosków chce 6, a gupików minimum 10-12.
Kotna krewetka a rybki
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 paź 2019 13:38
- Lokalizacja: Kraków
- Neurochirurg
- Ekspert akwarysta
- Posty: 2796
- Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
- Lokalizacja: opolskie
To ja tylko dodam, żebyś nie lał niepotrzebnej chemii do wody i pozwolił dla akwarium po prostu dojrzeć. Zostaw Aqua Safe i Sachema, bo nic tym nie przyspieszysz a możesz burzyć powstającą równowagę biologiczną w zbiorniku.
A co do krewetek, to jeżeli zapewnisz im odpowiednie warunki, w tym dużą ilość mchu, to będą się mnożyć na potęgę, a gupiki nic im nie zrobią.
A co do krewetek, to jeżeli zapewnisz im odpowiednie warunki, w tym dużą ilość mchu, to będą się mnożyć na potęgę, a gupiki nic im nie zrobią.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.