[150l] Wężowa Kolumna bez węży
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 204
- Rejestracja: 12 kwie 2019 15:45
- Lokalizacja: jarosław
W sumie bez większych zmian, pościnałem wierzchołki niektórych roślin i wsadziłem gdzie mi pinceta poleciała, taką Limnofilię np. wsadziłem po bokach i po środku, pod korzeniem, obok Lagenandry...i będę ją często przycinał robiąc z niej krzak - kto bogatemu zabroni?? Może natura, jeśli tak się nie da, ale zobaczymy Rybki wesoło pływają, chciałem utrzymać stadko Razbory Galaxy w 10 sztukach, ale mi się to nie udaje, rybki w jednym sklepie tylko, drogie okropnie, ostatnia dostawa tych rybek wyjątkowo kiepska i padają jak muchy, na 13 zakupionych sztuk padło 4. No nic, rybki warte zachodu, po wypłacie uzupełnię stadko do może nawet 12 sztuk, ale poczekam może aż podrosną w sklepie, bo te całkiem małe to loteria. Ampularia zaskoczyła mnie bo nagle ślimak zostawił mi prezent na szybkie w postaci jajek Niech się wyklują, a później zobaczę, może wymienię na krewetki RC, bo ostatnio moje 10 sztuk jakieś niemrawe i chowa się w gęstwinie, może już nie mam krewetek?? Dzisiaj doliczyłem się jedynie 4 sztuk :/ Co innego Amano - te chętnie śmigają w mchu na środku akwarium i dumnie pokazują dupska Poza tym dwie Amanki noszą pod dupeczkami jajca, gdybym tylko miał gdzie postawić mniejsze akwa z pewnością próbowałbym pobawić się tą słoną wodą celem odchowania tych krewetek. No, ale nie mam więc nic z tego :/ Co jeszcze glony są, ale pokazałem im środkowy palec i przestałem z nimi walczyć, w sumie to nie ma ich tak dużo, może same padną, parametry podniosłem nawozami, zmniejszyłem oświetlenie, dodałem wywar z herbaty zielonej i poczekam co się wydarzy, wodę też przestanę podmieniać, mam tyle Pistii i Rogatka, że o NO3 się nie martwię więc niech się akwa ustabilizuje samo, mi się już łap nie chce pchać chyba, że celem podcięcia tego i owego Żona walnęła małą sesyję:
-
- Posty: 204
- Rejestracja: 12 kwie 2019 15:45
- Lokalizacja: jarosław
Dziękuję!mirukan pisze:No,no bardzo zdolną masz małżonkę jeśli chodzi o foty
Teraz jest naprawdę super! Gratki
Ale królem u Ciebie w akwa jest Prętnik (jedna z moich najbardziej ulubionych rybek).
Prętnik super rybka! Jako jedyna się jako tako oswoiła bo przypływa do tafli kiedy podchodzę do akwariuma i gapi mi się w oczy, jak pies! Kiedy grzebię w akwarium zdarza im się ocierać się o moje ręce, nie wiem czy specjalnie, czy przypadkowo. Takich zachowań nie spodziewałem się po rybkach tym bardziej po Prętnikach, o których naczytałem się, że bojaźliwe, że się chowają w gęstwinie itp. itd. Co prawda samica jest trochę bardziej nieśmiała od samca, ale pewnie dlatego, że ma dosyć jego zalotów A temu durniowi tylko jedno w głowie
A co się miało stać? Żyje, pływa, je, umawia się na randki z samcemmirukan pisze: Co się stało z drugim/drugom ?
-
- Posty: 204
- Rejestracja: 12 kwie 2019 15:45
- Lokalizacja: jarosław
Samica zachowuje się tak samomirukan pisze:To prawda Wszystkie Prętniki które miałem jeśli były jedynymi samcami w baniaku zachowywały się bardzo "pro ludzko" (podpływały do szyby gdy tylko pojawiałem się "w pobliżu", podpływały do ręki gdy "grzebałem" w baniaku, itd.). Zawsze po 6-10 tygodniach bardzo się oswajały. Jeśli w akwa są "bezpieczne" kryjówki w roślinności i jest tak zarośnięte jak u Ciebie to nigdy nie zauważyłem nadmiernej płochliwości u prętników.wężowakolumna pisze: Takich zachowań nie spodziewałem się po rybkach tym bardziej po Prętnikach, o których naczytałem się, że bojaźliwe, że się chowają w gęstwinie
Nie da rady Razbory koszą narybek jak się tylko pojawi poza gniazdem :/ Kiedyś żona mnie woła bo "jakieś dziwne poruszenie przy gniazdku". Faktycznie - Razbory podpływały w pobliże gniazda i coś zjadały, a Prętnik niezdarnie coś wyłapywał z toni i umieszczał z powrotem w gnieździe. Tak podejrzewam, że to właśnie był świeżo wykluty narybek. Karmię teraz ryby bardziej hojnie więc może następnym razem się uda Pętniczkowi coś odchować chociaż nie bardzo mi to na rękę :/mirukan pisze:A rozumiem, czyli powoli szykuj się na "wnuczki"wężowakolumna pisze:A co się miało stać? Żyje, pływa, je, umawia się na randki z samcem
-
- Posty: 187
- Rejestracja: 31 sie 2019 19:49
- Lokalizacja: Pow. Będzin
-
- Posty: 204
- Rejestracja: 12 kwie 2019 15:45
- Lokalizacja: jarosław
-
- Posty: 187
- Rejestracja: 31 sie 2019 19:49
- Lokalizacja: Pow. Będzin
- mark_farina
- Akwarysta
- Posty: 2008
- Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Posty: 204
- Rejestracja: 12 kwie 2019 15:45
- Lokalizacja: jarosław
Cieszy mnie i jest mi miło, że się Wam to bajorko podoba
Co do pożeraczy azotu - muszą być, bo obsadę mam sporą (tak mi się wydaje) i rezygnuję z podmian, niech se będzie samo sobie, zobaczymy Drugi tydzień bez podmian i zwierzęta szczęśliwsze, krewetki wylazły, Ampularia się obudziła i znowu buszuje nawet w dzień, a przydenna hołota wyskakuje z kryjówek do żarcia z większym jak dotąd zapałem A glonom chwd
Co do pożeraczy azotu - muszą być, bo obsadę mam sporą (tak mi się wydaje) i rezygnuję z podmian, niech se będzie samo sobie, zobaczymy Drugi tydzień bez podmian i zwierzęta szczęśliwsze, krewetki wylazły, Ampularia się obudziła i znowu buszuje nawet w dzień, a przydenna hołota wyskakuje z kryjówek do żarcia z większym jak dotąd zapałem A glonom chwd
-
- Posty: 204
- Rejestracja: 12 kwie 2019 15:45
- Lokalizacja: jarosław
Jakieś dwa tygodnie temu, przez przypadek utopiłem w akwarium całe pudełko żarcia, szybka akcja, odmulanie, podmiana, później druga podmiana i w nocy trzecia podmiana bo NO2 szalało, odmulanie jakimś dziwnym trafem było robione przy pomocy węża 16/22 zamiast odmulacza więc wciągnąłem już całkiem gęsty trawnik i kilka innych ukorzenionych roślinek, w trakcie odmulania nie wyłączyłem filtra przez co cała "plantacja" Pistii tak namokła, że rośliny zwyczajnie nie trzymały się tafli, suszenie nic nie dało więc Pistia wypadła z akwarium, dwie Razbory Galaxy zachorowały, a tydzień po całej katastrofie świat opuściła również Ampularia (nie wiem czy czasem ślimak nie zatruł się NO2 czy zdechł z przyczyn naturalnych, ostatnio był mało aktywny). Miałem jeszcze nadzieję na kilka potomków ślimaka bo miesiąc temu na szybie znalazłem niespodziankę w postaci kokona z jajkami, niestety nic się nie wykluło więc jajka usunąłem.
Takich to problemów można sobie narobić przez chwilę nieuwagi No, ale...Pistię zastąpił Filantus, Hygroryza Aristata oraz Hydrocotyle leucecophala (sprzedawcy między te roślinki zaplątała się także maleńka dwu-listkowa Pistia) oraz ponownie postanowiłem dać szansę Lotosowi czerwonemu (poprzednio niestety liście się rozpuściły) więc wywaliłem kamień, na którym nie chciał rosnąć mech Cameroon i na jego miejsce wsadziłem bulwę, która już po tygodniu potroiła wielkość liści. Obawiałem się, że przez tę małą apokalipsę desant glonów będzie bezlitosny, a tymczasem resztki nitek opuszczają zbiornik ze łzami w "oczach" Krewetki wylazły z buszu i wspólnie z resztą żyjątek jedzą bez cienia strachu i zauważyłem kilka mniejszych sztuk RC Aha i dokupiłem ślimaka Tylomelania Yellow Rabbit. No i cały zbiornik zostaje przekształcony w normalne LT, nawozy i testy to nie dla mnie
Czerwona taśma izolacyjna jest po to, aby stłamsić sinice, które pchają się od parteru, pomaga
A poniżej krewetki Amano przyłapane w miłosnych uściskach Jakość kiepska, ale widać jak samicę dosiadają trzej jurni młodzieńcy
https://www.youtube.com/watch?v=MpUvigK ... e=youtu.be
Takich to problemów można sobie narobić przez chwilę nieuwagi No, ale...Pistię zastąpił Filantus, Hygroryza Aristata oraz Hydrocotyle leucecophala (sprzedawcy między te roślinki zaplątała się także maleńka dwu-listkowa Pistia) oraz ponownie postanowiłem dać szansę Lotosowi czerwonemu (poprzednio niestety liście się rozpuściły) więc wywaliłem kamień, na którym nie chciał rosnąć mech Cameroon i na jego miejsce wsadziłem bulwę, która już po tygodniu potroiła wielkość liści. Obawiałem się, że przez tę małą apokalipsę desant glonów będzie bezlitosny, a tymczasem resztki nitek opuszczają zbiornik ze łzami w "oczach" Krewetki wylazły z buszu i wspólnie z resztą żyjątek jedzą bez cienia strachu i zauważyłem kilka mniejszych sztuk RC Aha i dokupiłem ślimaka Tylomelania Yellow Rabbit. No i cały zbiornik zostaje przekształcony w normalne LT, nawozy i testy to nie dla mnie
Czerwona taśma izolacyjna jest po to, aby stłamsić sinice, które pchają się od parteru, pomaga
A poniżej krewetki Amano przyłapane w miłosnych uściskach Jakość kiepska, ale widać jak samicę dosiadają trzej jurni młodzieńcy
https://www.youtube.com/watch?v=MpUvigK ... e=youtu.be