Zbrojnik pospolity
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 204
- Rejestracja: 12 kwie 2019 15:45
- Lokalizacja: jarosław
Zbrojnik pospolity
W sumie to już nic się z rybką nie dzieje, ale zadam pytanie, może ktoś zna odpowiedź. Opiszę całą sytuację: wczoraj rano znalazłem Zbrojnika na dnie, na piasku, z mało widocznymi plamkami (a zwykle są wyraźnie białe), nie reagował na szturchania innych ryb, na moje szturchnięcie i "podszczypywanie" palcem również, ale oddychał więc postanowiłem go wyjąć z akwarium i w szklance z wodą, pooglądać czy nie ma jakichś obrażeń, guzków itp. po czym zbadałem testami wodę - wszystko ok. Zauważyłem jeszcze, że kiedy przyssawką dotykał szklanki, na chwilę robił się żywy, machał ogonem, ale po chwili się odklejał i spadał na plecy. Postanowiłem przełożyć go z powrotem do akwarium i kiedy pomogłem mu przyssawką namacać ścianę akwarium chwilę pomachał ogonem, przemieszczał się, ale po chwili odklejał się i spadał na plecy. Ułożyłem go na brzuchu w pobliżu korzenia, aby miał spokój, ale jednocześnie aby móc go obserwować, po jakimś czasie nie było go tam gdzie go zostawiłem. Dzisiaj jak gdyby nigdy nic się nie stało, pływa po akwarium, kropki znowu wyraźnie widoczne na jego ciele, zachowuje się jak zwykle. Dzień wcześniej podałem brokuł, który był jedzony także przez innego Zbrojnika i Otoski (im nic się nie działo). Poprzedniego dnia, wieczorem wlałem również do akwarium wywar z zielonej herbaty (ostudzonej i dodawanej partiami przez cały wieczór). Reszta obsady zachowywała się normalnie. Czy ktoś spotkał się z takim zachowaniem wśród Zbrojników? Karmię ryby również pokarmami mięsnymi, liofilizowanymi więc podejrzewam, że spróbował takiego specjału i mu zaszkodziło bo raczej nie brokuł. Ewentualnie tak się zmęczył ssaniem brokuła, że nie miał siły podpłynąć do kryjówki Dzisiaj postanowiłem ryb nie karmić w razie gdyby to było jakieś zapalenie przewodu pokarmowego :/
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 28 wrz 2019 17:23
-
- Posty: 204
- Rejestracja: 12 kwie 2019 15:45
- Lokalizacja: jarosław
Proszę podaj informacje o akwarium zgodnie z Regulaminem Działu Choroby.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
-
- Posty: 204
- Rejestracja: 12 kwie 2019 15:45
- Lokalizacja: jarosław
Nie sądzę, aby było to pomocne w zdiagnozowaniu problemu (który już sam się rozwiązał) gdyż wszystko co potrzebne opisałem wcześniej, ale z drugiej strony jeśli sytuacja miałaby się powtórzyć...BARA pisze:Proszę podaj informacje o akwarium zgodnie z Regulaminem Działu Choroby.
Akwarium 150l (70x40x50), popatrzeć sobie można tutaj o: http://www.akwaforum.pl/viewtopic.php?t=25590&start=15, 10xrazbora klinowa, 8xrazbora galaxy, 2xpretnik, 9xkirysek, 2xzbrojnik, 8xotosek, 10xkrewetka rc, 5xkrewetka amano, ampularia, temperatura 24 stopnie, pH 7, GH 9, NO2 - 0,025, nh3/nh4 - 0,02, NO3 - 10, woda podmieniana co tydzien 30l jednak ostatni raz podmieniana była 25.10 i na razie obserwacje bez podmian, filltr to kubełek zasypany ceramiką i keramzytem, z gąbką na dole i watą na górze, akwarium stoi od 3.08.19, ryby zostały wpuszczane systematycznie, partiami, od września, roślin jest dużo, mchy, pływające i inne, brak sztucznych ozdób za to jest korzeń o taki wielki, staram się dokładać czasami jakiś liść migdałecznika czy garść szyszek olchy, podłożem jest ziemia z łąki przykryta piaskiem kwarcowym 0,4mm-0,8mm, ryby karmione są pokarmami w płatkach, w pałeczkach, w tabletkach, w drobnych kulkach i w mikro kulkach firm Tetra i Tropical oraz pokarmami mięsnymi, liofilizowanymi: artemia, ochotka, rurecznik, rozwielitka, krewetki karmione są pokrzywą i szpinakiem w pałeczkach oraz karmą dla krewetek. Co jakiś czas podaję świeże warzywo: ogórek, cukinia, brokuł i "ofertę" warzywną zamierzam rozszerzać Co się działo opisałem w poście pierwszym w tym temacie. W wielkim skrócie: Zbrojnik "padł", ale ożył i czuje się świetnie