Witam,
Musiałem ostatnio robić restart akwarium 200l i jako że nie mam możliwości na odczekanie aż akwarium dojrzeje to musiałem wpuścić ryby po 24 godzinach. Jednak teraz po 20 godzinach widzę, że 6 neonów jest na martwa, niektóre ryby wiszą przy powierzchni i łapią powietrze a reszta leży na dnie. Jedynie kiryski otoski i zbrojniki nie mają żadnych objaw zatrucia amoniakiem.
Do akwarium wlałem bakterie Microbe-Lift Bacterial Aquarium Balancer. Dodatkowo w akwarium działają dwa filtry kubełkowe w których nie wymieniałem wody ani nie czyściłem wkładów po restarcie.
Zastanawiam się czy nie powinienem wyczyścić tych filtrów z racji że podczas restartu nie działały przez 13 godzin?
Zrobiłem podmianę wody około 30%. Za kilka godzin zrobię znowu podmianę 20%.
Pytanie czy mogę zrobić coś jeszcze? Jakaś chemia?
Jeszcze pytanie, czy teraz w okresie wzmożonych podmian wody powinienem lać bakterie po podmianie czy zgodnie z zaleceniami producenta, raz na tydzień w świeżych akwariach.
---- edit ---
Zanalazłem coś takiego w internecie pytanie czy wiarygodne i czy po 13 godzinach już się może coś takiego pojawić:
"Szkopuł w tym że są to bakterie TLENOWE - potrzebują tlenu do życia. Wyłączenie filtra na kilka godzin sprawia że świeża woda nie obmywa składów filtracyjnych (gąbki, ceramika itp) na których te bakterie żyją. Brak przepływu wody = brak tlenu. Woda w filtrze stoi - bakterie nitryfikacyjne obumierają a na ich miejsce wchodzą szkodliwe bakterie BEZTLENOWE (siarkowe itp). te produkują toksyny które zostają uwolnione do akwarium rano po włączeniu filtra."
Restart akwarium i zatrucie amoniakiem.
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Wystarczyło w czasie restartu trzymać filtry stałe uruchomione, nawet przy pomocy wiadra z wodą.
Teraz wypłucz dokładnie wszystkie wkłady i zacznij od nowa. Radzę nie dodawać do akwarium żadnych "bakterii" tylko zdać się na naturalne dojrzewanie zbiornika, ale codziennie podmieniaj przynajmniej 30l wody.
Teraz wypłucz dokładnie wszystkie wkłady i zacznij od nowa. Radzę nie dodawać do akwarium żadnych "bakterii" tylko zdać się na naturalne dojrzewanie zbiornika, ale codziennie podmieniaj przynajmniej 30l wody.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Umyłem całe filtry. Gąbki umyłem pod bieżącą wodą. Koszyki z ceramiką przepłukałem pod prysznicem. Pytanie czy to wystarczy, czy powinienem ceramikę wysypać z koszyków i dokładnie wszystko przepłukać?
W akwarium sytuacja się nie poprawia, woda robi się trochę mleczna ale robię podmiany 30l dziennie.
Ryby niestety nie są w dobrej. Kirysy, zbrojniki i gurami mają się dobrze, ale neony czerwonę raczej sobie nie poradzą... po kolei tracą kolory, później puchną i umierają.
Kurcze ale dałem ciała z tymi filtrami... myślałem że pójdzie mi szybciej z restartem, ale później przyszło sadzenie roślin i aranżacja i nawet nie zauważyłem jak minęło tyle godzin.
W akwarium sytuacja się nie poprawia, woda robi się trochę mleczna ale robię podmiany 30l dziennie.
Ryby niestety nie są w dobrej. Kirysy, zbrojniki i gurami mają się dobrze, ale neony czerwonę raczej sobie nie poradzą... po kolei tracą kolory, później puchną i umierają.
Kurcze ale dałem ciała z tymi filtrami... myślałem że pójdzie mi szybciej z restartem, ale później przyszło sadzenie roślin i aranżacja i nawet nie zauważyłem jak minęło tyle godzin.
Każda tego typu akcja czyni lepszym akwarystą więc kolejne obsady będą miały u Ciebie lepiej.Sytuacja zaczyna się poprawiać dzisiaj rano woda wyklarowała się i zniknęło to wrażenie mleka. A to chyba dobry znak?
Problem jeszcze jest z takimi białymi wręcz przeźroczystymi nitkami, które pokrywają część podłoża, trzeba się dobrze przyjrzeć żeby to zobaczyć. Nie wiem czy mam coś z tym zrobić, czy standardowo czekać?
Myślę, że od teraz chyba mogę zmniejszyć dzienne podmiany wody do np 10L?
Problem jeszcze jest z takimi białymi wręcz przeźroczystymi nitkami, które pokrywają część podłoża, trzeba się dobrze przyjrzeć żeby to zobaczyć. Nie wiem czy mam coś z tym zrobić, czy standardowo czekać?
Myślę, że od teraz chyba mogę zmniejszyć dzienne podmiany wody do np 10L?