popejusz pisze:Witam
Mam Problem z drobnoustkami!
Nie wiem co się dzieje. ostatnio dzień po dniu pada jeden drobnoustek. Mierzyłem pH i było letko podwyszone teraz obecnie zbijam pH . Wszystkie rybki są zdrowe i nic nie wygląda na chorobę. Natomiast drobnoustki padają oglądam zyjące drobnoustki i nic nie wygląda że są chore ale umierają co dzielnie jedna sztuka.Co wy na to? czy ktoś miał podobne zjawisko.Proszę o szybkie odpowiedzi. Bo moja ławica zniknie. A co najważniejsze to tylko faceci padają płeć przeciwna jeszcze żyje a faceci się kruszą
Witam:)
Szkoda że w takich smutnych okolicznościach, ale witam serdecznie miłośnika Drobnoustków:)
Ile rybek już padło?
Również hoduję Drobnoustki. Tylko
JAKIE Ty masz drobnoustki dokładnie? Obrzeżone, Beckfordy? Mam i te, i te. Padały mi dotąd tylko Beckfordy.
Czym karmisz?
Jakiś czas temu miałam niemal identyczną sytuację, z tą drobną różnicą, że padały mi samiczki (ale może to akurat jest kwestia przypadku). Rybcie zaczynały być trochę apatyczne, przebywały w jednym miejscu, nie jadły, a następnego dnia znajdowałam martwe:( A wszystko to działo się zawsze pojednynczym sztukom i zawsze w ciągu dwóch dni, nie dłużej. Padły w sumie 2 czy 3 rybki.
Zgłosiłam się po pomoc, i będący na tym forum swego czasu niejaki Owl powiedział, że po pierwsze, Drobnoustki nie powinny zjadac zbyt dużo suchego pokarmu, bo są przede wszystkim miesożerne. Po drugie, szkodzą im pokarmy płatkowe, jeśli nie nasiąknęły wodą, albo takie, które pływają po powierzchni (połykanie powietrza) Zapychaja się jelita czy coś w tym stylu. No i od tego czasu, tzn. od mniej wiecej pół roku, pięń minut przed karmieniem nalewam do kubeczka po jogutcie trochę wody z akwarium, sypię porcję płatków i po 5 min karmię rybcie. Akurat ja wymyśliłam, żeby nabierać tej wody z rozmoczonym pokarmem w strzykawkę, ale tylko dlatego, że oprócz drobnoustków mam inne ryby, a drobnoustkisą nieśmiałe i nieskore do rywalizacji o pokarm, więc po prostu staram się strumieniem pokarmu trafić w drobnoustki:D
Od tego czasy rybki mi już nie padają. ALE UWAGA: nie wiem, ile jest w tych teoriach prawdy. Być może rybcie przestały mi padać z jakichś innych powodów, np. może poprawiły się parametry w akwa? Grunt, że teraz rybcie maja się dobrze, i nie zamierzam rezygnować z nowego sposobu karmienia. Dzięki temu Drobki mają większe szanse na posiłek w moim wielogatunkowym akwarium.
Słyszałam jeszcze, że trzeba uważać, by nie przekarmić drobnoustków, oraz aby nie udusiły się zbyt duzym kawałkiem pokarmu - np. ochotki. Sa na to ponoć bardzo wrażliwe. Zresztą na złe warunki też są dość wrażliwe.
Radzę więc sprawdzić resztę parametrów i może spróbować nowej metody karmienia
Pozdrawiam drugiego już hodowcę Drobiu na tym Forum
