Prosty automatyczny dozownik nawozów DIY.

Dział dla majsterkowiczów

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Prosty automatyczny dozownik nawozów DIY.

Post autor: krzych_100 »

Witam.
Pomysł nie jest mój, a że ciekawy, więc postanowiłem sobie takie coś zmajstrować i się tym pochwalić.
Do budowy użyłem:
- pompki perystaltycznej z zabawki,
- zestawu do infuzji z apteki,
- klamerek do wieszania prania,
- dwóch szklanych małych butelek,
- łączników do wężyków 4/6mm,
- kawałka spienionego PCV (może być sklejka),
- zasilacza 12V, stabilizatora regulowanego,
- zewnętrznego timera.
Obrazek Obrazek
Zabawka-dawca pompki, oraz zestaw do infuzji, z którego wykorzystamy wężyk oraz to beżowe - silikonowy łącznik.
Wężyk z zestawu do infuzji odcinamy od wszelkich akcesoriów i łączymy go z wężykiem wylotowym pompki (trzeba sobie sprawdzić, który to jest lub oznaczyć).
Pompka została przykręcona do kawałka spienionego PCV, wężyki ssące poprzez łączniki połączone są z wężykami silikonowymi 4/6mm, które są w butelkach. Nie robiłem dziur w korkach, bo mi się zwyczajnie nie chciało, a butelko mają niewielkie pojemności ponieważ w nawozach, które nie są przechowywane w lodówce, po czasie robią się farfocle. Tak zatkana butelka jest łatwa w utrzymaniu higieny, nie ma podciśnienia przy zasysaniu, można ją łatwo napełniać itp.
Obrazek Obrazek Obrazek
Jak widać, końce wężyków od pompek są odpowiednio zabezpieczone... Ważne, że działa.


Na koniec sterowanie, bo to już mój pomysł.
Silniczki pompek są zasilane napięciem 3x1,5V=4,5V, pobierają prąd ok. 280mA, więc całkiem sporo.
Ja użyłem zewnętrznego timera, pozwalającego włączyć urządzenie na jedną minutę (lub 2, 3...), codziennie, co drugi dzień, w weekend itp., także możliwości sterowania są duże. Zasilacz podaje 12V i pompką steruje stabilizator regulowany, aby mieć jeszcze możliwość regulacji napięcia podawanego do silniczka, tym samym mieć wpływ na ilość pompowanej cieczy. Można zamiast tego użyć ładowarki 5V z szeregowa wpiętą diodą prostowniczą (spadek napięcia na diodzie to ok. 0,6 - 0,7V). Mamy wtedy ok. 4,3V na silniczku ale możemy regulować tylko czasem włączania zasilacza.
Pompka zasilana przez stabilizator regulowany i po podaniu 4V (w moim przypadku) na silniczek, przepompuje w ciągu minuty 10ml cieczy. Dawki nawozów są policzone tak, aby te 10ml podnosiło stężenie w 60l akwarium odpowiednio 3mg/l NO3 oraz 0,2mg/l PO4. Pompka włącza się co drugi dzień na okres 1 minuty.

Jest to i tak wersja beta - jak każda prowizorka, będzie zapewne długo służyła.
Miłego konstruowania i dalszego rozwijania wersji beta....
Obrazek
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
pimowo
Posty: 575
Rejestracja: 04 sie 2018 19:42
Lokalizacja: Wołów k.Wrocławia

Re: Prosty automatyczny dozownik nawozów DIY.

Post autor: pimowo »

Pomysł z wykorzystaniem pompek od zabawki super ;)
Widzę, że elektronika Tobie nie straszna, więc polecam projekt AQma Doser Six do sterowania pompkami.
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Re: Prosty automatyczny dozownik nawozów DIY.

Post autor: krzych_100 »

Dziękuję za linka, na chwilę obecna obserwuję co i jak, ale wersja na takim sterowniku jak najbardziej możliwa.
Problemem może być sama pompka - te z Aliexpress zapowiadają się ciekawie, ale intencją było prosto i tanio, wyciągnąć jakieś wnioski a dopiero potem na poważnie :D
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Awatar użytkownika
chemik4
Moderator
Moderator
Posty: 8009
Rejestracja: 04 maja 2006 14:57
Lokalizacja: Tworóg / Jemielnica

Re: Prosty automatyczny dozownik nawozów DIY.

Post autor: chemik4 »

Zasilacz podaje 12V i pompką steruje stabilizator regulowany, aby mieć jeszcze możliwość regulacji napięcia podawanego do silniczka, tym samym mieć wpływ na ilość pompowanej cieczy. Można zamiast tego użyć ładowarki 5V z szeregowa wpiętą diodą prostowniczą (spadek napięcia na diodzie to ok. 0,6 - 0,7V). Mamy wtedy ok. 4,3V na silniczku ale możemy regulować tylko czasem włączania zasilacza.
Użyj regulowanej przetwornicy na LM2596, kosztuje ok 0,75$ u Chińczyka, w Polsce ok 5-8zł. Nie będziesz tracił mocy na stabilizatorze.
Pozdrawiam,
Kamil

Dziwne... U mnie działa :mrgreen:
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Re: Prosty automatyczny dozownik nawozów DIY.

Post autor: krzych_100 »

Regulowany stabilizator to mój ulubiony LM317, owszem grzeje się, ale jest to celowe aby sobie to wszystko poobserwować co i jak działa, gdzie co poprawić itp. Tak myślę, żeby sobie kupić pompki na Aliexpress i zrobić do reszty akwariów, ale na razie wersja "beta" pracuje :)
Problem z pompkami dedykowanymi jest taki, że są większe prądy pobierane przez silniczki.
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Re: Prosty automatyczny dozownik nawozów DIY.

Post autor: mark_farina »

No ja kibicuje temu projektowi, bo ma potencjal i finansowo moze byc dobrze.
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Re: Prosty automatyczny dozownik nawozów DIY.

Post autor: krzych_100 »

Mark, jest dobrze i jest moc....
Nie jest to na razie high-tech, ale wiem już, czego chcę, co zmienić, jak to zrobić itp.
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
ODPOWIEDZ