Stopniowo padająca obsada - badanie wody/diagnoza choroby

Forum o leczeniu i profilaktyce ryb w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
peter884
Posty: 31
Rejestracja: 07 sie 2018 20:40
Lokalizacja: Poznań

Stopniowo padająca obsada - badanie wody/diagnoza choroby

Post autor: peter884 »

Cześć!
Mam akwarium od jakichś 3 lat i od pewnego czasu zauważyłem, że ryby podejrzanie szybko padają, zazwyczaj po paru miesiącach albo roku. Uznałem, że może po prostu miałem pecha i trafiłem na chory egzemplarz, ale przez ostatnie pół roku padł mi skalar, 2 gurami, kosiarka i nawet nie zauważyłem kiedy pojedynczo padały mi barwieńce czarne (mam sporo ślimaków i bardzo dokładnie się nimi zajęły, nie został żaden ślad po połowie populacji).
Niektóre ryby padały bez ostrzeżenia z dnia na dzień, inne przez jakiś czas przed śmiercią były mniej ruchliwe, ruszały się skokowo, ruszały pyszczkami jakby próbowały złapać powietrze albo miały jakby złamany kręgosłup przy ogonie. Ostatnio padł gurami i w jego przypadku na boku pojawiło się skaleczenie (możliwe że w coś uderzył), a na skaleczeniu biała narośl, ale zniknęła po paru dniach więc uznałem że ryba sama zwalczyła infekcję.
Wiem, że teraz pojawią się pytanie o litraż, parametry wody, temperaturę, obsadę - gdyby tu była przyczyna to bym już ją znalazł testami, obsadę dobrałem patrząc na wymagane parametry, dopilnowałem chyba wszystkiego.
Czuję się bezsilny i chciałbym zastosować większy kaliber i przebadać wodę lub ryby pod kątem występowania jakiejś choroby typu ichtiosporidioza, posocznica, mykobakterioza. Tutaj dopiero pojawia się moje pytanie - gdzie w okolicach Poznania mogę coś takiego zrobić? Jak robi się takie badania - trzeba pobrać próbkę wody, zabrać martwą rybę czy rybę z objawami choroby?
Z góry dzięki za podpowiedź.
Awatar użytkownika
chemik4
Moderator
Moderator
Posty: 8009
Rejestracja: 04 maja 2006 14:57
Lokalizacja: Tworóg / Jemielnica

Re: Stopniowo padająca obsada - badanie wody/diagnoza choroby

Post autor: chemik4 »

Mierzysz może NO2? Wygląda mi to na jakieś zatrucie.
Możesz obdzwonić okolicznych weterynarzy czy coś tu mogą zdziałać.
Pozdrawiam,
Kamil

Dziwne... U mnie działa :mrgreen:
peter884
Posty: 31
Rejestracja: 07 sie 2018 20:40
Lokalizacja: Poznań

Re: Stopniowo padająca obsada - badanie wody/diagnoza choroby

Post autor: peter884 »

Tak, sprawdzałem NO2 i mam około 0,025-0,05 ale moim zdaniem równie dobrze może to być 0,00 bo woda z kranu zabarwia się tak samo. Dodatkowo kilka miesięcy temu byłem w sklepie akwarystycznym i poprosiłem o zbadanie wody pod kątem NO2 i pani powiedziała że jest wszystko w porządku, a testy wychodziły mi wtedy identycznie. Dodam, że woda jest idealnie przejrzysta a glonów nie mam przesadnie dużo. Myślę że przyczyna jest inna niż parametry wody.
macieks
Posty: 189
Rejestracja: 12 sie 2021 2:08
Lokalizacja: Kraków

Re: Stopniowo padająca obsada - badanie wody/diagnoza choroby

Post autor: macieks »

Wiesz, jak to mówią nie analizuj swoich własnych problemów, bo robiąc to w kółko będziesz popełniał ten sam błąd. Nawet psycholog idzie do innego psychologa jak chce się czegoś dowiedzieć. Więc może jednak podaj wszystkie szczegóły. Wszystkie testy wody, jakie ryby.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Re: Stopniowo padająca obsada - badanie wody/diagnoza choroby

Post autor: BARA »

Proszę podaj informacje o zbiorniku zgodnie z Regulaminem Działu Choroby.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
ODPOWIEDZ