Czy to normalne?

Forum o leczeniu i profilaktyce ryb w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Artis
Posty: 4
Rejestracja: 22 lis 2021 9:29

Czy to normalne?

Post autor: Artis »

Dzień Dobry,
Z góry informuje, że jestem świeża w hodowle gupików (nie liczę tych za dziecka :D) Ten post jest trochę z serii: nadgorliwość gorsza od faszyzmu także prosiłabym o nie wieszanie na mnie psów

1. Opis Akwarium
- 30l, bo 50l. jest w trakcie przygotowywania
- aktualnie 4 samce gupika, 8 samic (w tym odłowiona do "kotnika" ciężarówka i jeden samczyk, bo coś mu podgryzło ogon i chciałam żeby się zregenerował trochę i nie ukrywam ale boję się o te "nadgryzione" już.) 2 kirysy i 2 glonojady
- Dafnia z tropicala na przemiennie z wysokobiałkową i roślinną z tej samej firmy
- temperatura to 26-27 stopni, parametrów niestety nie znam
- 1/3 wody z akwarium średnio co 1,5 tygodnia
- główne 30l około miesiąca (ze względu na problem z pokrywą i niedopasowanym filtrem do 50, bo były by w tym większym)
- jakieś 2 tygodnie temu, ale niestety Kirysy, Glonojady i 3 samice były wpuszczone w międzyczasie przez moją mamę wraz z wodą z zoologicznego
- Filtr: AquaEl Pat Mini Pani w zoologu powiedziała że wystarczy. Oświetlenie jest z pokrywy i nawet nie wiem jaka jest tam żarówka.. Grzałkę przeniosłam do kotnika i napowietrzacz
- roślinki: jakieś 2 ale niestety nie pamiętam nazw, mój błąd, ale do nowego akwarium mam już nowe, bo były 3 ale jedną zjadły że zostały tylko takie kikutki
- zamek
- piach i żwirek
2. Opisz objawy choroby:
Zaczęło się jeszcze w poprzednim akwarium, że jedną z samic bardzo ktoś w nocy obgryzł, ale zrzuciłam to na zwykłe "może zaczepiła nie tą rybkę co miała" :D i niestety znalazłam ją po jakoś 2-3 dniach od naderwanego ogonka zdechłą.. No ale dobra wciąż uznałam, że może komuś podpadła, jedna martwa rybka jeszcze nic chyba nie zwiastuje, dostałam piasek, posadziłam roślinki, zrobiłam nowe akwarium. Po odstaniu, przefiltrowaniu etc. wpuściłam rybki, 2 dni później znalazłam 15 małych, które odłowiłam do tego mojego kotnika. Następny dzień, najprawdopodobniej matka, nie żyła. Kilka dni (5, może 6) temu zauważyłam że samiczka jest podgryzana w brzuch, więc uznałam że ją odłowię, bo chyba będzie rodzić, sprawdziło się, byłam świadkiem po raz pierwszy porodu i na następny dzień, oczywiście w kotniku, znalazłam ją martwą, zrzuciłam to na stres że ją ganiały, potem ja ją przeniosłam i no miała prawo nie wyrobić niestety.. Pewnego ranka zauważyłam, że ktoś wygryzł samiczce ogon i następnego ranka już leżała prawie bez niego, martwa, tego samego dnia zauważyłam, że czarny gupik samiec, zaczął chować się obok filtra, stracił zainteresowanie gonić za samiczkami i na wieczór już leżał martwy, zauważyłam na jego ciele kilka czerwonych plamek.. zaczęłam czytać o chorobach i wszystkim.. Zaczęłam się martwić, ale jedyne kropki jakie znalazłam w objawach, to białe i rybia ospa.. Wtedy też zauważyłam że samce endlera, wykonują często dziwne ruchy, jakby miały atak.. nie musi być samica przed nimi po prostu tak wibrują, jeden czasami się ociera o liście i dno i lata góra dół niczym Kirys. Jedną z samic też złapałam na ocieraniu się o roślinkę. Żadnych zmian skórnych nie widzę. Zanim napisałam tego posta dzisiaj, znalazłam kolejną samice martwą, nie wiem czy to nie ta co wczoraj urodziła, bo znalazłam wczoraj 4 maluchy. Na ciele nic nie było, ale jestem pewna że to poprzednia obsada, nie z tych nowych.
Jak widać obsada mi się kurczy, mimo próby uratowania i dokupienia nowych i nie do końca wiem co jest nie tak proszę o rady, bo nie wiem czy to kwestia zbyt dużej ilości ich w jednym akwarium, czy coś je wybija.
Rysiaty
Posty: 2
Rejestracja: 22 lis 2021 13:03

Re: Czy to normalne?

Post autor: Rysiaty »

Witam,

Obawiam się, że to może być mykobakterioza. Oto definicja od jednego z adminów tego forum:


Rybia gruźlica (Mykobakterioza)
Choroba nieuleczalna
Objawy: Szybkie chudniecie rybek, brak apetytu, apatia, blakniecie kolorów, nastroszone łuski, wytrzeszcz oczu,
Przyczyny: Atak bakterii Mycobacterium s.p spowodowany przerybieniem, ubogi i jednostajny pokarm, nadmierne karmienie żywym pokarmem z nieznanego źródła.
Leczenie: Należy natychmiast uśmiercić chore osobniki, pozostałe ryby przenieść do innego akwarium na obserwacje.
Zapobieganie: Brak przerybienia w akwarium, dieta bogata w witaminy, urozmaicone pożywienie, żywy pokarm tylko z pewnego źródła.

Dodam jeszcze, że często przychodzi z zeologicznego

Sam ostatnio straciłem 20 ryb przez to dziadostwo, polecam ci eksportować zdrowe osobniki do obserwacji, zdezynfekować akwarium i oglądać młode (ponoć mogą być nosicielami). O i jeszcze jedno, ta choroba może przejść na człowieka! Uważaj na siebie!

a także

- utrata ubarwienia skóry
- postrzępione płetwy
- nastroszone łuski, rozdęcie w okolicach brzucha (bakterie najprawdopodobniej rozwijają się w układzie pokarmowym, wątrobie lub nerkach)
- uszkodzenie i wypadanie łusek
- białe guzki na organach wewnętrznych, skórze i płetwach, które pękając tworzą owrzodzenia (widoczne przekrwienia oraz ubytki)
- wytrzeszcz oczu
- ryba wisi w toni wodnej, jej ogon drga
- deformacja kręgosłupa
- wychudzone ciało
- brak apetytu
- apatia

( Polecam żebyś się jeszcze upewniła- równie dobrze może być to martwica płetw itp.)

Niech twoje ryby zdrowieją szybko!
Serdecznie pozdrawiam, R
Artis
Posty: 4
Rejestracja: 22 lis 2021 9:29

Re: Czy to normalne?

Post autor: Artis »

Wrzucam kilka zdjęć, może ktoś coś zauważy
https://imgur.com/a/LJ71viM
Są tam.. samce, samiczki, ten jeden poranny zgon, narybek od dwóch matek, bo jeden miał jakieś dziwne brzuszki (tam w rogu jest mikro pchełka), glonojad i całość pierwszego dnia po wpuszczeniu ich do akwarium. :)

Aktualizacja zbiornika.. niepraktyczny kupiony kotnik wrzuciłam do akwa i tam są te rybki wcześniej "izolowane", bo jeżeli Pan wyżej ma racje, to wolę nowe wrzucić do nowego już akwarium, a stare obserwować
Awatar użytkownika
Neurochirurg
Ekspert akwarysta
Posty: 2796
Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
Lokalizacja: opolskie

Re: Czy to normalne?

Post autor: Neurochirurg »

Większość zgonów wynika z tego zdania, które napisałaś

Po odstaniu, przefiltrowaniu etc. wpuściłam rybki,

Masz niedojrzałe akwarium, pewnie właśnie trują się ryby azotynami, stąd np. konwulsje gupików. Na razie zacznij podmieniać z 30 procent wody co 2 dni. Kup testy kropelkowe na NO3, NO2, pH, GH, KH. Poczytaj o cyklu azotowym i podstawach akwarystyki.
Obrazek<----klik
[360] Los Angelfish
[30] Samotne drzewko
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Re: Czy to normalne?

Post autor: BARA »

Dokładnie tak jak napisał Neurochirurg, ryby zostały wpuszczone do nieprzygotowanego, niedojrzałego i nieodpowiedniego akwarium. Poczytaj o podstawach akwarystyki i cyklu azotowym. W tej chwili gupiki trują się własnymi wydalinami. Podmieniaj intensywnie wodę co dwa dni przynajmniej miesiąc. I postaw jak najszybciej większe akwarium, pozwól mu dojrzeć. Nie zapominaj o wydajnej filtracji i gąszczu roślin, gupiki tego potrzebują.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Artis
Posty: 4
Rejestracja: 22 lis 2021 9:29

Re: Czy to normalne?

Post autor: Artis »

Witam ponownie,
Zrobiłam pomiary wszystkich moich zbiorników, akwarium w którym zdychają mi te rybki jest oficjalnie w względnej normie :) NO3 25, NO2 0, GH 8, KH 20, pH 8. Widzę, że KH jest za wysokie, więc czy dostanę jakąś radę która nie będzie polegała na " poczytaj o podstawie akwarystyki" (wezmę tą radę do serca, ale jednak nie ona jest teraz problemem), wiem, że chcecie dobrze dla zwierząt, ale jednak nie wszystko jest spowodowane brakiem wiedzy kogoś. Od tamtego momentu padła mi jedna z nowokupionych samic, z ubytkiem w ogonie, jedna ma objawy (urwany ogon) od co najmniej 3 dni (osoba opiekująca się nie zwróciła uwagi, a ja niestety byłam w delegacji), ale o dziwo się trzyma i mam wrażenie że jednej z samic zaczynają odstawać łuski, więc czy to posocznica? Faktycznie jest grubsza, ale myślałam że to jedna z ciężarówek. Rybki nadal się ocierają o rośliny i nie widzę innych oznak.
A moje nowe akwarium jest daleko od norm, więc przeprowadzka jeszcze nie wchodzi w grę. NO3 100, NO2 10, GH 8, KH 15, pH 8.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Re: Czy to normalne?

Post autor: BARA »

GH 8, KH 20, pH 8 - to jest mocno za dużo dla większoćc tropikalnych ryb akwariowych, Wysadzasz im nerki, mają problem z gospodarką wodną w organizmie.
Dopasuj parametry wody do gatunków ryb jakie trzymasz.

NO2 = 10 jest dla ryb śmiertelnie trujące.

Trzymasz ryby w za małych akwariach!
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Artis
Posty: 4
Rejestracja: 22 lis 2021 9:29

Re: Czy to normalne?

Post autor: Artis »

Proszę w takim razie o konkretne wskazówki bo według google to są GH w granicach normy, KH przyznałam że za wysokie, ale że głównie wpływa źle na rozwój roślin i zwierząt wylinkowych, raki które hodowałam nie narzekały :) i pH może być rzekomo do 8,4, czyli nadal granica normy. NO2 powtórzę ma wartość 0, nie ma tam 1.. I myślę że tyle ich padło, że mało kto trzyma może z 12 rybek, licząc wszystkie już w 40 litrach. "na małe rybki trzeba liczyć po 2-3 litry" także idąc tym tropem mogę ich mieć między 13-20. Myślę, że spełniam warunki. A wszelkie informacje ile ich jest i jakie podałam wyżej :) chociaż kilka padło i trzeba użyć mocy matematyki.

Także powtórzę, czy dostanę w końcu jakąś radę, a nie próbę udowodnienia mi jak bardzo nie umiem w hodowle ryb. Czym te wartości obniżyć, żeby im w drugą stronę nie zaszkodzić.

Myślałam, że takie fora mają pomagać, a nie obrażać ludzi początkujących, także proszę o schowanie swojego żaru, jeżeli tylko tyle wam pozostało.

EDIT. z ciekawości zrobiłam znowu test pH, może wtedy zrobiłam coś nie tak, nie wiem. ale aktualnie wyszło mi równe 7.
macieks
Posty: 190
Rejestracja: 12 sie 2021 2:08
Lokalizacja: Kraków

Re: Czy to normalne?

Post autor: macieks »

testy paskowe?
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Re: Czy to normalne?

Post autor: BARA »

Ok, zacznijmy od podstawy:
1. Gupiki wymagają wody średniotwardej do twardej, pH obojętne do lekko zasadowego. Czyli GH maks 16, KH maks 8, pH maks 7,5. Akwarium powinno być o pojemności minimum 45l, ten gatunek ryb bardzo mocno brudzi i wymaga intensywnej filtracji biologicznej. Dodatkowo gupiki potrzebują gąszczu roślin.
2. Kiryski (raczej nie masz kirysów) to gatunek stadny, w większości wymagający wody miękkiej i kwaśnej, GH maks 10, KH maks 6, pH poniżej 7.0
Obowiązkowe dla nich konieczny jest piasek jako podłoże, kryjówki wśród kokosów i korzeni, akwarium od 54l w zależności od gatunku. Moje kiryski spizowe rosły do 9 cm (samica) i 6,5cm (samiec), więc mój zbiornik o długości 80 cm był dla nich "na styk"
3. Piszesz o glonojadach, ale nie opisujesz gatunku. W większości sprzedawane są wąsacze niebieskie, rosnące do 12 cm, wymagające (obowiązkowo!!) drewna w akwarium (do pozyskania celulozy niezbędnej im do prawidłowego trawienia). Dla nich akwarium powinno mieć 112l i więcej. Lubią kopać w podłożu.

Z tego co widzę w Twoich postach, to piszesz o akwarium 30l i planowanym (?) 50l. To są za małe zbiorniki dla wymienianych ryb, stąd moje uwagi. Nie zmieniając warunków w jakich trzymasz ryby ich leczenie ma marne szanse na powodzenie.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
ODPOWIEDZ