Zblokowane rośliny w 330 litrów

Gatunki, wymagania, pielęgnacja, nawożenie, glony w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Malina107
Posty: 160
Rejestracja: 08 maja 2017 22:06

Zblokowane rośliny w 330 litrów

Post autor: Malina107 »

Udało mi się poradzić z problemem glonów w akwarium (krasnorosty, nalot na szybach) i pojawił się problem z marniejącymi roślinami. W walce z glonami manewrowałem światłem, trochę działałem w nawozami BlueLine i spróbowałem z reaktorem CO2 (kwasek-soda). Ale po kolei:

Akwarium 336l (120x40x70wys)
Podłoże:
- ziemia ogrodowa + kulki GT zakryte siatką i przysypane piaskiem do piaskownic
Rośliny:
- anubiasy nana i jakaś duża odmiana
- microsorium
- cryptocoryna
- mech
- rogatek
Obsada:
- 6 x Skalar Manacapuru
- 2 x Zbrojnik
- 3 x Otos
- 8 x Kirys
- 2 x Kiryśnik
- 20 x Neon Czerwony

Do akwarium od momentu założenia (maj) wlewam warszawską kranówkę. Nawożę NO3 (5 mg/l/tydzien), PO4 (0,7 mg/l/tydzien) i Fe (0,1 mg/l/tydzien).
Aktualnie parametry wody:
pH - 8
GH - 18
KH -12
Fe - 0
PO4 - 1
NO3 - 5
K - 5
Dziś robiłem podmianę i wlałem pierwszy raz 50 litrów RO i 15 litrów kranówy (zbiłem KH do 9, skończył mi się test GH).
Świecę lampą Chihiros A II 120 jak na wykresie w załączonym zdjęciu.

Przechodząc do sedna:
1. Rośliny wyglądają jak na zdjęciach: anubiasy maja liście jak widać (częściowo po walce z glonami), microsorium całe podziurawione. Lotos wypuszcza dużo liści ale są małe i niskie - brak tych wysokich. Tak na prawde tylko kryptokoryna bezpośrednio w ziemii daje radę no i oczywiście mech.
2. Czy problem może leżeć w twardej wodzie? Dolałem RO jak wyżej w dużej ilości na pierwszy raz i zastanawiam się, czy nie zacząć robić teraz podmianek pół na pół z taką wodą. Proszę o poradę w tym temacie.
3. Jeżeli chodzi o NPK, to czytałem o zachowaniu stosunku 10:1:20. Testami sprawdza się w zasadzie NO3, PO4 i K. Czy ten stosunek powinien byc zachowany w wynikach testów czy to chodzi o same makro? Troche zgłupiałem i w zasadzie nie wiem już jak powinienem lać te nawozy (używam gotowców)
4. Korzystam 3 tygodnie z reaktora, pomogło mi się to pozbyć glonów, jednak nie do końca zdaje to egzamin. Trudno ustawić (standardowy zestaw z allegro, slaba regulacja na zaworze), a poza tym to z każdym dniem działa to inaczej w zależności od ciśnienia. Zastanawiam się nad zakupem butli, ale nie wiem czy najpierw nie spróbować wyprowadzić tego samymi nawozami. Prośba o poradę czy to ma szanse się udać.

Kod: Zaznacz cały

https://iv.pl/image/GIaoTBX
https://iv.pl/image/GIaodZz
https://iv.pl/image/GIaolms
https://iv.pl/image/GIaosQw
https://iv.pl/image/GIav5eS
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
chemik4
Moderator
Moderator
Posty: 8009
Rejestracja: 04 maja 2006 14:57
Lokalizacja: Tworóg / Jemielnica

Re: Zblokowane rośliny w 330 litrów

Post autor: chemik4 »

Zacznij od obniżenia pH w okolice 6,5, GH do ~8-10*n, KH 3-4*n
spróbowałem z reaktorem CO2 (kwasek-soda)
masz jakieś zdjęcie tego reaktora? Działa ciągle czy na zasadzie włącz-wyłącz?
W sumie Twoje rośliny nie potrzebują dodatkowego nawożenia CO2. NO3 możesz śmiało podnieść do 10mg/l. Fosfor zostaw jak jest.
Pozdrawiam,
Kamil

Dziwne... U mnie działa :mrgreen:
Malina107
Posty: 160
Rejestracja: 08 maja 2017 22:06

Re: Zblokowane rośliny w 330 litrów

Post autor: Malina107 »

chemik4 pisze: 09 sty 2022 17:10 masz jakieś zdjęcie tego reaktora? Działa ciągle czy na zasadzie włącz-wyłącz?
Działa ciągle, z tym że to nie jest stabilny jeden i ten sam poziom. Starałem się ustawić około 2 bąbelków na sekundę ale to jest trudne przy tym sprzęcie.
Zdjęcie reaktora poniżej:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
chemik4
Moderator
Moderator
Posty: 8009
Rejestracja: 04 maja 2006 14:57
Lokalizacja: Tworóg / Jemielnica

Re: Zblokowane rośliny w 330 litrów

Post autor: chemik4 »

To zrezygnuj z tego sposobu dozowania CO2, raczej tego nie ustabilizujesz. Trzeba by jednostajnie, kroplami, dozować kwas do roztworu sody by to jakoś sensownie działało.
Pozdrawiam,
Kamil

Dziwne... U mnie działa :mrgreen:
goldi_
Posty: 1670
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Re: Zblokowane rośliny w 330 litrów

Post autor: goldi_ »

W oczy kłuje brak żelaza ale głownie potasu. Zdjęcia jednoznacznie wskazują również na braki potasu.
Woda jest raczej twarda i wskazuje na spore wartości Ca . W tym kontekście zawartość potasu na poziomie 5ppm nie daje żadnych szans na doprowadzenie do nawet jako takiej kondycji roślin .
Niewielkie stężenie azotu nie jest w tej sytuacji kluczowym zagadnieniem bo rosliny i tak go nie przyswoją bez względu na jego stężenie .
ODPOWIEDZ