Nawożenie po restarcie - podłoże jałowe, rośliny bez korzeni

Problemy z utrzymaniem czystości i odpowiednich parametrów wody

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
GilGalad
Posty: 5
Rejestracja: 20 paź 2022 22:55

Nawożenie po restarcie - podłoże jałowe, rośliny bez korzeni

Post autor: GilGalad »

Witam,

mam pytanie. Zwykle po restarcie zaczynamy nawozić tak, że przez pierwszy tydzień podajemy tylko potas + bakterie, ewentualnie carbo. Gdy podłoże jest aktywne, robimy też duże podmianki by usunąć nadmiar minerałów.

A jak wygląda rozpoczęcie nawożenia jeżeli mam podłoże jałowe (żwirek bazaltowy) oraz nie mam roślin, które czerpią minerały przez korzenie (poza Hydrocotylą Japan, którą sadzi się w podłożu, ale "jedzenia" tędy nie pobiera)? Czy też trzeba robić duże podmianki przez pierwszy tydzień? Czy też trzeba przez pierwszy tydzień podawać tylko potas + bakterie, czy można zacząć od razu nawozić N+P?

Moje akwarium ma 25l, lampa Aquaela 6W. Rośliny to anubiasy, microsorum mini, bilbitis, mchy, pelia, gałęzatka.
Zwykle podaję NPK, Carbo, AlgExit, Stability, czasem mikro. Wodę mam twardą.

Dzięki za pomoc.
Elemelek
Posty: 509
Rejestracja: 24 wrz 2022 12:11

Re: Nawożenie po restarcie - podłoże jałowe, rośliny bez korzeni

Post autor: Elemelek »

Widze ze na innym forum tez o to pytasz

A jaka jest fauna tego akwarium?

Musze cie troszke uswiadomic ze zyzne podloze nie jest tylko po to zeby rosliny z silnym systemem korzeniowym mogly pobierac skladniki odzywcze przez te korzenie . Takie podloze uwalnia tez skladniki rowniez do slupa wody .A kulki GT (ogolnie glina a takze ziemia) ma zdolnosci absorpcji tych substancji z wody wiec to tak dziala w obie strony i nawozi tez rosliny ktore pobierają przez liscie .Dając np pod korzenie kulke GT powoduje sie przyciaganie skladnikow odzywczych wprost do korzeni rosliny(powoduje to glina ktora tez sama w sobie jest skladnikami odzywczymi)

Wg mnie sie nie nawozi od razu bo po restarcie to tak jakby od nowa zakladac akwarium . Najlepsza rada to obserwowac rosliny i nawozic lub nie wg ich stanu .Jesli masz jakąs faune w tym akwarium to i tak bedzie nawozone od poczatku
GilGalad
Posty: 5
Rejestracja: 20 paź 2022 22:55

Re: Nawożenie po restarcie - podłoże jałowe, rośliny bez korzeni

Post autor: GilGalad »

Dzięki za odpowiedź.

Tak, pytałem na innym forum, ale nie niestety doczekałem się odpowiedzi.

Co do fauny, to nic wielkiego, aktualnie mam dwa gupiki i trzy razbory klinowe. Po zakamarkach krążą gdzieś również dwa Helmety. Ogólnie taka fauna raczej nie jest w stanie zasilić roślin w N i P.
Elemelek pisze: 23 paź 2022 1:49Takie podloze uwalnia tez skladniki rowniez do slupa wody
A czy to na pewno dobrze? Bo jak się tak uwalnia, a rośliny nie zjedzą, to potem tylko glony wychodzą.
Elemelek pisze: 23 paź 2022 1:49Dając np pod korzenie kulke GT powoduje sie przyciaganie skladnikow odzywczych wprost do korzeni rosliny
Tylko, że ja nie mam typowych roślin z korzeniami w podłożu :)
Elemelek pisze: 23 paź 2022 1:49Wg mnie sie nie nawozi od razu bo po restarcie to tak jakby od nowa zakladac akwarium . Najlepsza rada to obserwowac rosliny i nawozic lub nie wg ich stanu .Jesli masz jakąs faune w tym akwarium to i tak bedzie nawozone od poczatku
Przez pierwszy tydzień fauna jest poza akwarium, więc rośliny nie mają pożywienia, które by od niej pochodziło.

Minął już pierwszy tydzień odkąd zrestartowałem akwarium. Przez ten czas podawałem codziennie potas i bakterie oraz delikatnie carbo. Dopiero po tygodniu rozpocząłem podawanie N i P. Ale czy tak się robi prawidłowo to sam już nie wiem :) Pozostaje mi obserwować rośliny. Na szczęście glonów nie mam. Póki co :D
Elemelek
Posty: 509
Rejestracja: 24 wrz 2022 12:11

Re: Nawożenie po restarcie - podłoże jałowe, rośliny bez korzeni

Post autor: Elemelek »

Jesli zyzne podloze uwalnia skladniki odzywcze do słupa wody to napewno dobrze (bo o to tez chodzi ) Zasila wtedy rosliny pobierające te skladniki glownie przez liscie . A to czy bedą glony czy nie zalezy jak duzo i jakie masz rosliny oraz co bardzo wazne od dlugosci swiecenia przy starcie a takze podmian wody oraz stosunku fosforu do azotu . Wielu akwarystow prowadzi akwaria na ziemi czy podlozu na bazie ziemi w tym ja przez bardzo wiele lat i nie ma wysypu glonow . A z drugiej strony prowadzac akwarium na jalowym podlozu i dozowaniu nawozow plynnych łatwiej o glony bo albo dasz za duzo albo za malo (bo rosliny biorą nierowno) a przy ziemi jak juz przejdziesz start pomyslnie to (zaleznie od swiatla i roslin ) ewentualnie dorzucasz tego co brakuje do slupa wody najczesciej to potas .Podloze w akwarium jest bardzo wazne

Potas i bakterie na start mozna podawac ,carbo tez
Tak sie robi aby byl zamierzony efekt ;) Wtedy bedzie prawdlowo .Dobrze zrobiles ze obserwujesz rosliny bo tym sie nalezy wlasnie kierowac

Poczytaj o glonach https://reefhub.pl/wspolczynnik-redfiel ... aj-cyjano/
I tutaj wskazówki http://www.akwanawozy.com.pl/informacje ... ielda.html
Objawy niedoborow i nadmiarow http://www.akwanawozy.com.pl/informacje ... iarow.html

Reszte juz sobie sam znajdziesz na tej stronie .Masz tam tez niedrogie dobre nawozy i carbo
GilGalad
Posty: 5
Rejestracja: 20 paź 2022 22:55

Re: Nawożenie po restarcie - podłoże jałowe, rośliny bez korzeni

Post autor: GilGalad »

Dzięki za odpowiedzi i linki do stron. Wszystko na pewno się przyda.

Mnie martwi sytuacja, w której podłoże uwalnia więcej niż rośliny zjedzą, a raczej trudno przewidzieć ile zjedzą. Jałowe podłoże też się chyba z czasem samo użyźni - ale może się mylę. Pytanie czy samoużyźnienie wystarczy na takie rośliny - zobaczę.

Tak czy inaczej mam jałowe podłoże i tego teraz nie mam jak zmienić, ale mogę się podzielić informacją, że po pierwszym tygodniu od restartu (w zasadzie to było około 9 dni) podałem delikatnie azot i fosfor. Oczywiście cały czas podaję dawki dzienne potasu i carbo, a bakterie teraz raz na tydzień. Po 9 dniach profilaktycznie podałem AlgExit. Na chwilę obecną glonów nie ma wcale, a rośliny powoli rosną. Jedynie miałem gluty na korzeniach, ale przeszło. Mam nadzieję, że taki stan pozostanie :)
Elemelek
Posty: 509
Rejestracja: 24 wrz 2022 12:11

Re: Nawożenie po restarcie - podłoże jałowe, rośliny bez korzeni

Post autor: Elemelek »

To masz tutaj jeszcze metode nawozenia PPS https://sites.google.com/site/aquaticpl ... lizer/home

Jalowe tez sie uzyznia do pewnego stopnia i mozna temu pomoc np wkladając w poblize korzeni kulki GT
Jednak ziemia ma te zalete ze absorbuje skladniki odzywcze z ryb i moze dzialac w nieskonczonosc (pod warunkiem dostatecznego nawozenia przez dostateczną ilosc ryb) Mozna oczywiscie czegos dodac gdy permanentnie widac tego braki na roslinach

Nie popieram podawania chemii przeciw glonom ale oczywiscie to twoje akwarium nie moje

Wedlug tego co masz w linku to jesli jest duzo roslin i zdrowo rosną a wiec mają wszystkie skladniki i zaden nie limituje rozwoju (patrz prawo minimum Liebiga) to ich bron chemiczna powoduje ze glony nie rosną lub jest ich wrecz minimalna ilosc .Poczytaj
goldi_
Posty: 1669
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Re: Nawożenie po restarcie - podłoże jałowe, rośliny bez korzeni

Post autor: goldi_ »

Nie przypisujmy ziemi czarodziejskich właściwości . Ziemia czy to z kretowiska czy inna , to po prostu zanieczyszczony piasek. Każde podłoże będzie kumulowało zanieczyszczenia i wtórnie będzie użyźniane .
Różnica miedzy ziemią a zwykłym piaskiem jest startowy ładunek makro i w mniejszym stopniu mikroelementów . To może być przewagą nad piaskiem ale może być wadą bo w przypadku piasku mamy w akwarium tylko to co wlejemy a więc zachowujemy kontrolę a przypadku ziemi już niekoniecznie .
Zresztą podobnie jest z podłożami aktywnymi . Wprawdzie tracą one swoje własciwości choćby jonowymienne (których ani piasek ani ziemia nie posiada) ale dzięki swojej konstrukcji dłużej zachowuje właściwości nawożące (że tak to ujmę) choćby z powodu zamknięcia pierwiastków w wypalonej ziemi bagiennej wobec luźnych frakcji w ziemi . Wreszcie istnieje w przypadku aktywnych luba nawet bioaktywnych lepsza zdolność wtórnego użyźniania gdyż zanieczyszczenia lepiej penetrują to podłoże niż piasek czy ziemię .
ps.
aktywne podłoże w mojej "240" funkcjonuje od 2016r i jest w miarę OK tzn dozuję czasami minimalne ilości mikro . Dzisiaj lub jutro kolejny restart (częściowa zmiana aranżacji) bez ruszania tego podłoża .
Tak więc mity dobrze sie mają :)

ps2 :
Podłoża aktywne nie posiadają żadnych "zlepiaczy"
Elemelek
Posty: 509
Rejestracja: 24 wrz 2022 12:11

Re: Nawożenie po restarcie - podłoże jałowe, rośliny bez korzeni

Post autor: Elemelek »

Nie przypisuje ziemi czarodziejskich wlasciwosci ale ziemia ma zdolnosc absorbcji substancji odzywczych ktore potem oddaje ponownie i tak moze trwac w kolko . Dokladnie tak samo jak to sie dzieje w naturze ..To cos duzo wiecej niz zanieczyszczony piasek . Takie dezinformowanie kogos jest nie na miejscu
Podloza do roslin tez sa robione na bazie ziemi bo ziemia jest zasobnym bankiem skladnikow odzywczych .Na ziemi lub podlozach robionych na bazie ziemi swietnie rosną rosliny

Jesli chodzi o kontrole lejąc nawozy sztuczne tez nie mamy kontroli bo jedne rosliny zjadają czegos wicej inne mniej a taka sytuacja wg prawa minimum Liebiga prowadzic do zaprzestania wzrostu bo rosliny nie moga pobrac dostepnych skladnikow a wiec pobiora je glony ktorych zarodniki sa zawsze w w wodzie
Raczej nie tędy droga zeby bac sie zasobnego podloza .Ziemia najdluzej zachowuje swoje wlasciwosci bo bezterminowo (pod warunkiem wtornego nawozenia przez odpowiednią ilosc ryb i zachowania rownowagi naturalnej )

To ze zanieczyszczenia penetrują podloze jest negatywne bo wtedy w takim podlozu wystepują procesy gnilne i dlatego powino byc wystarczająco drobne aby "brud" nie wnikal np miedzy ziarna zwiru .Ziemia absorbuje ale nie zanieczyszczenia tylko zwiazki pokarmowe

Ziemia funkcjonowala we wszystkich moim akwariach przez 15 lat .Ziemia z kretowiska .Choc niektore substraty na bazie ziemi są tez bardzo dobre np Aqua soil czy podloze Mariana Wojtaszka

Wg mnie aktywne podloza to jest wyciaganie kasy od ludzi bo raz ze to drogie a dwa nietrwale .To ze masz je od 2016 roku nie znaczy ze nadal jest aktywne bo juz napewno dano nie . Plus tylko ze ci sie nie rozlecialo i nadal sobie fizycznie wypelnia swoją role ." Zlepiacze" są po to zeby sie takie podloze nie rozpadlo z czasem i widac w twoim te "zlepiacze " sa obecne skoro nadal je masz .Podobno malo lub wcale nie ma ich Maflora ale tylko tak slyszalem wie nie wiem napewno . Nie interesuje sie podlozami aktywnymi bo wg mnie nie sa dobrym pomyslem a tylko wyciaganiem kasy od ludzi . I dlatego ich nigdy nie stosowalem i nie zastosuje tym bardziej ze pochlaniają fosfor i trudno jest ustalic rownowage miedzy nim a azotem co jest kluczowe np w metodzie Redfielda /Buddy'ego

Ziemia jest zapewnie tak demonizowana bo mozna ją pozyskac za darmo wiec nikt na tym nie zarabia i rozpuszcza w sieci dezinformacje jakoby byla zla itd .Znane dzialanie grup robiących biznes na branzy zoo (zresztą w kazdej innej branzy mamy to samo)

A ponad to wielu ludzi po prostu zle startuje z nowym akwarium na ziemi czy nawet bez ziemi (mamy tu przyklady na forum)

Podloza aktywne mogą sie ewentualnie przydac jesli hoduje sie jakies trudniejsze delikatniejsze gatunki np krewetek .W innych przypadkach a juz szczegolnie gdy ktos zaklada akwarium roslinne zdecydowanym faworytem jest ziemia ogrodowa najlepiej z kretowiska lub dobre wymienione tutaj substraty na bazie ziemi ogrodowej .
Zasobne w substancje odzywcze podloze to jest podstawa w akwarium z roslinami . Ziemie z kretowiska w dodatku mamy za darmo choc tak jak pisalem sa tez b dobre podloza w sklepach choc ja wole ziemie z kretowiska plus dodatki ktore sam sobie komponuje . Na forum w dziale rozwiazania autorskie opisalem moje pomysly na kompozycje podloza

Tak wiec drogi autorze tematu : Decyzja nalezy do ciebie :) Byc moze na aktywnym podlozu jest łatwiej ,na jalowym moze tez ? Natomiast ja u siebie przez 15 lat nie zauwazylem zadnych problemow .Takie podloze czyli ziemie z kretowiska poleca tez mikrobiolog Diana Walstad

Wcale sie nie pogniewam jak ktos kupi podloze aktywne czy inne . Chce tylko zaznaczyc ze mi lepiej sluzy ziemia z kretowiska jako zasobne podloze dla roslin .Nie widze sensu kupowania czegokolwiek innego

PS Na ziemie daje warstwe piasku lub b drobnego zwirku

Opis Aquasoil https://akwarium24.pl/akwarystyka-slodk ... grodowej1l
Podloze Mariana Wojtaszka https://wodnakraina.pl/substraty/natura ... -wojtaszka

Druga czesc testów podlozy
goldi_
Posty: 1669
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Re: Nawożenie po restarcie - podłoże jałowe, rośliny bez korzeni

Post autor: goldi_ »

Trochę manipulujesz opiniami albo nie bierzesz pod uwagę wszystkich elementów układanki.
Przykładowo: zakładasz że ktoś będzie używał nawozów alli one . Nie jest to zalecana metoda bo wóczas występują tam wszystkie niedogodności o których wspominasz . Np kumulaccja w wyniku nierównego poboru.
Stosując np piasek i oddzielne sole mamy właśnie absolutną kontrolę nad zbiornikiem .
Podłoża aktywne również sa bardzo przewidywalne ponieważ każdy worek jest taki sam czego nie można powiedzieć o kretowiskach .
O "zlepiaczach" sie raczej nie wypowiadaj skoro nie znasz procesu technologicznego . To że nie które podłoża sie rozpadają a inne nie to nie jest wada . To po prostu cech która w jednym przypadku jest wadą a w innym zaletą .

Nie mam w zamiarze agitować za aktywnymi czy piaskiem czy czymkolwiej (tak jak Ty to czynisz) . Moim zamiarem jest w tej dyskusji i lawinie monotematycznych opinii wskazać inne trendy i ew różnice któe mogą być bądź wadą bądź zaletą .

Wreszcie. piszesz że nie uzywasz podłozy aktywnych ale je piętnujesz - trochę to nie teges . Ja używam zarówno aktywnych jak i bioaktywnych jak i substratów gliniano torfowych ale również ziemi więc nieskromnie stwierdzam że mam większe pole odniesienia .
Piszesz o Maflora (negatywnie ) bo gdzieś słyszałeś . Ja mogę o pozytywach bo je mam.

Proponuję sie jednak nie skupiać na kosztach lub opłacalności - trochę to irytujące i nie wnosi nic do dyskusji

Nie chodzi (powtarzam sie ) o przepychanki ale o rzetelne wypunktowanie cech róznych podłoży czy też systemów nawożenia - najlepiej w oparciu o doświadczenia a nie plotki internetowe
Elemelek
Posty: 509
Rejestracja: 24 wrz 2022 12:11

Re: Nawożenie po restarcie - podłoże jałowe, rośliny bez korzeni

Post autor: Elemelek »

Nikt nie jest w stanie wyliczyc na bieząco ,przewidziec i wlac takich proporcji nawozu z uwzglednieniem kazdej rosliny i jej szybkosci pobierania skladnikow aby nie bylo nierownego poboru .
I niczym nie manipuluje

W ogole to bardzo mi sie nie podoba twoje slownictwo w stosunku do mnie .Juz duzo razy czytam ze albo nieprawde pisze albo niekompletnie albo teraz ze manipuluje .Zachowaj sobie prosze te opinie dla siebie bo nie sa one mile .

Glupoty wypisujesz i nie chce mi sie juz nawet tego czytac .Poza tym piszesz w niemily i zaczepny sposob do mnie .

Wiec na reszte twoich "zarzutów" nie odpisze bo mi sie zwyczajnie juz nie chce

Proponuje te zarzuty o ziemi z kretowiska skierowac do mikrobiologa Diany Walstad lub po prostu przeczytac jej ksiazke " Rosliny w akwarium"

A sprawa oplacalnosci tez jest bardzo wazna . Po co ktos ma wydac wiecej pieniedzy jesli moze wydac mniej za to samo? A jak ma to za darmo?
Kazdy rozsadny czlowiek z rozsadkiem wydaje swoje pieniadze bo wie ze one z nieba nie spadają . I raz jeszcze sie powtorze ze ziemia z kretowiska bedzie hejtowana dlatego ze nikt na niej nie zarabia ! To jest glowny powod ktory powiela sie w sieci

A propos plotek internetowych : Napisalem wiec wyraznie ze "slyszalem" ze sie rozlatuje Maflora po czasie .To wiec nie napisalem ze sie rozlatuje lub ze mialem i mi sie rozlecialo. Widzisz roznice? Nie musisz tego podkreslac ze to plotki skoro byly zaslyszane to nie sa pewne . Skoro masz maflore i ci sie nie rozleciala od 2016r no to mogles po prostu to napisac i tylko tyle bo skoro pisze ze slyszalem lub ktos pisal etc to jasne jest ze to nie informacja pewna na 100%
Co innego jak pisze o ziemi z kretowiska ktorą mialem 15 lat w akwariach to moge powiedziec cos na 100%

Zachwalam ziemie na podstawie wlasnych 15 letnich doswiadczen z nią . Ty to nazywasz agitacją, a ja po prostu zachwalam bo jest tak dobrym pomyslem o czym sie sam przekonalem . Nie mialem zadnego podloza aktywnego bo lubie sie uczyc na czyichs błędach ,wiec znając wlasciwosci aktywnego i ziemi wybieram zdecydowanie to drugie
goldi_
Posty: 1669
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Re: Nawożenie po restarcie - podłoże jałowe, rośliny bez korzeni

Post autor: goldi_ »

cyt.:"Nikt nie jest w stanie wyliczyc na bieząco ,przewidziec i wlac takich proporcji nawozu z uwzglednieniem kazdej rosliny i jej szybkosci pobierania skladnikow aby nie bylo nierownego poboru ."

Bo nie ma takiej potrzeby . Wystarczy że poznamy wypadkowe zużycie naszego zbiornika i będziemy uzupełniać to co zużyją rośliny sumarycznie . Uzupełnienie zuzycia zapewni stabilizacje i w tym sensie lepszy jest piasek i nawozy inne niż all in one.
Zauważ że nie hejtuję ziemi bo jest za darmo bo w tym wypadku piasek też jest darmo .

Podkreślałem już kilka razy że nie robię zarzutów lecz przedstawiam alternatywne spojrzenie na sprawę .

Czepiasz sie . Zachwalanie i namawianie do czegokolwiek to własnie agitacja i czy jest to określenie pejoratywne ? Nie sądze

Tak przy okazji: jak sie odpowiednią ilośc razy powtórzy że "słyszałem że X jest do kwiatka" to po pewnym czasi etaka opinia przylgnie do X bez względu na wszystko. Ale w sumie mi to ...
Osobiście wolę podłoża naturalne aktywne (bo są z materiałów naturalnych typowych dla środowiska) niż na ziemi z kretowiska (bo nigdy nie spotkałem podwodnego kretowiska) :) to tak troche nie całkiem serio
GilGalad
Posty: 5
Rejestracja: 20 paź 2022 22:55

Re: Nawożenie po restarcie - podłoże jałowe, rośliny bez korzeni

Post autor: GilGalad »

Elemelek pisze: 28 paź 2022 23:41 Nie popieram podawania chemii przeciw glonom ale oczywiscie to twoje akwarium nie moje
Też byłem przeciwny takim środkom i uważałem, że są nieskuteczne, a może nawet szkodliwe. Jednak pewnego razu (może z 1.5 roku temu) miałem już taką plagę nitek, że zdesperowany postanowiłem owy specyfik spróbować - wybór padł na AlgExit. Nie miałem zbyt wielkich nadziei, że pomoże. No i okazało się, że po 2-3 tygodniach od zaaplikowania go zgodnie z instrukcją nitki zniknęły, a rośliny odżyły (zwłaszcza mchy). Potem dodawałem go już tylko profilaktycznie przy podmiankach i zapomniałem co to są nitki :) Stosuję ten środek już ponad rok i nie zaobserwowałem negatywnego wpływu na ryby, a na rośliny wręcz odwrotnie - wszystko rośnie dużo lepiej. Natomiast w tym roku po restarcie podałem go już tydzień po zalaniu i również żadne glony nie wyszły. Takie oto moje doświadczenie :)
Elemelek pisze: 29 paź 2022 11:19 Tak wiec drogi autorze tematu : Decyzja nalezy do ciebie :) Byc moze na aktywnym podlozu jest łatwiej ,na jalowym moze tez ? Natomiast ja u siebie przez 15 lat nie zauwazylem zadnych problemow .Takie podloze czyli ziemie z kretowiska poleca tez mikrobiolog Diana Walstad
Decyzja to już zapadła bo akwarium niedługo będzie miało miesiąc :) Myślę, że wszystko zależy od roślin. Mam mchy, wątrobowce, microsoria itd. generalnie rośliny, które nie ciągną z podłoża, a większości nawet nie sadzi się w podłożu, więc tym razem położyłem całkowicie jałowe podłoże i na razie jest ok. Głównie to mnie zastanawiało właśnie czy przy jałowym podłożu albo takim, które zasilone zostało jedynie kulkami GT, przez pierwszy tydzień trzeba robić częste podmianki. Teraz mogę powiedzieć, że ja zrobiłem jedną, ale taką 50% tego co robię zwykle co tydzień i nie było żadnych niespodziewanych komplikacji.
Elemelek
Posty: 509
Rejestracja: 24 wrz 2022 12:11

Re: Nawożenie po restarcie - podłoże jałowe, rośliny bez korzeni

Post autor: Elemelek »

GilGalad mozna nie miec glonow bez chemii . Ze nie zaobserowales zadnych negatywnych zmian u ryb ..moze tak ale czy porownywales ich dlugosc zycia w akwarium bez chemii i z chemią? Czy porownywales ich odpornosc (system immunologiczny) w akwarium bez chemii i z chemią? Pewnie nie
.Ja tez to wiem tylko teoretycznie ze szkodzi ale nie chce probowac bo nie mam takiej potrzeby i uwazam ze trzeba dazyc do tego aby zapewnic dobrostan dla roslin ale tez i dla ryb . Jest to napewno trudniejsza sztuka niz wlanie czegos do akwarium ale uwazam ze ten kierunek jest najwłasciwszy .

Czasami trzeba cos zastosowac np Aldehyd glutarowy bezposrednio ze strzykawki ale to sa sytuacje wyjątkowe i rzadkie choc zdarzają sie mimo prowadzenia akwarium zgodnie ze sztuką . Sa to przypadki rzadkie i nie jest to nalot glonow .


Nalezy dodac ze powinna byc tutaj jeszcze info o sprawnej wymianie gazowej (woda -powietrze)

Dubluje sie z tymi filmami czy podobnymi tematami po calym forum wiec gdybys chcial cos wiecej napisz na PW

PS Rola podloza jest bardzo wazna dla calego ekosystemu akwarium . Naprawde nie chodzi tylko o rosliny ktore pobierają pokarm przez korzenie .


Pozdrawiam
GilGalad
Posty: 5
Rejestracja: 20 paź 2022 22:55

Re: Nawożenie po restarcie - podłoże jałowe, rośliny bez korzeni

Post autor: GilGalad »

Oczywiście nie badałem ryb bo nie mam takich możliwości. Mogę jedynie obserwować, a nie zaobserwowałem niczego niewłaściwego. Ryby żyją nawet po 3-4 lata, a Helmety, które posiadam mają już z jakieś 5. Naturalnie wiadomo, że lepiej tak nawozić by glony nie wyszły, jednak w takim małym akwarium nawet jeden niewielki błąd może spowodować wiele szkód, więc nie jest to proste.
Elemelek
Posty: 509
Rejestracja: 24 wrz 2022 12:11

Re: Nawożenie po restarcie - podłoże jałowe, rośliny bez korzeni

Post autor: Elemelek »

Nie udzielam sie juz na forum ale poniewaz wczesniej zacząlem z tobą pisac to nie wypadalo sie nie odezwac

Jesli cos chcesz napisz na PW

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ