Akwarium 375l
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Re: Akwarium 375l
Myślisz że jak powtórzysz jeszcze kilka razy to coś zmieni? Lepiej napisz/opisz (tylko z sensem) mechanizm bujniejszego wzrostu przy zniszczeniu /ograniczeniu systemu korzeniowego .
Ja np. (jeśli to kogoś interesuje) zwartki lotosy żabienice itp sadząc postępuje następująco :
przygotowuje podłoże robiąc rozległe zagłębienie w którym starannie rozkładam promieniście korzenie rośliny a następnie delikatnie przysypuje korzenie równając podloże do żądanego stanu . Nigdy (!) nie miałem problemu z adaptacją rośliny i niegdy (wbrew obiegowej opinii) żadna roslina mi nie zmarniała po sadzeniu.
Trochę większy problem jest przy dokładaniu takiej rośliny w istnie ącej aranżacji gdzi nie można wykonać obszernego zagłębienia. Wówczas zamiast przycinać korzenie trzeba je rozłozycj delikatnie je zawijając ale pod żadnym pozorem nie niszcząc ich .
Liście w gorszym stanie należy usunąć przez oderwanie (uszkodzone korzenie również ale tylko uszkodzone)
ps.
Naprawdę sądzisz że kogoś obchodzi czego/kogo masz dośc ? a wnoszą te oświadczyny coś do tematu?
Ja np. (jeśli to kogoś interesuje) zwartki lotosy żabienice itp sadząc postępuje następująco :
przygotowuje podłoże robiąc rozległe zagłębienie w którym starannie rozkładam promieniście korzenie rośliny a następnie delikatnie przysypuje korzenie równając podloże do żądanego stanu . Nigdy (!) nie miałem problemu z adaptacją rośliny i niegdy (wbrew obiegowej opinii) żadna roslina mi nie zmarniała po sadzeniu.
Trochę większy problem jest przy dokładaniu takiej rośliny w istnie ącej aranżacji gdzi nie można wykonać obszernego zagłębienia. Wówczas zamiast przycinać korzenie trzeba je rozłozycj delikatnie je zawijając ale pod żadnym pozorem nie niszcząc ich .
Liście w gorszym stanie należy usunąć przez oderwanie (uszkodzone korzenie również ale tylko uszkodzone)
ps.
Naprawdę sądzisz że kogoś obchodzi czego/kogo masz dośc ? a wnoszą te oświadczyny coś do tematu?
Re: Akwarium 375l
Tak .Sądze ze Administracje to ochodzi jak sie zachowujesz na forum w stosunku do innych osob w tym przypadku do mnie
Ostatnio zmieniony 29 lis 2022 2:58 przez Elemelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Akwarium 375l
A w temacie?
- Neurochirurg
- Ekspert akwarysta
- Posty: 2796
- Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
- Lokalizacja: opolskie
Re: Akwarium 375l
Odpowiadając na pytanie autora. Jak ma dużo światła to się płoży, jak mało idzie na taflę. Zresztą to nie tylko cecha lotosa.
Re: Akwarium 375l
Szanowny Elemelku,
nie ma się co denerwować tylko czasem zastanowić nad tym co chcesz przekazać. Podcinanie korzeni stosuje się przy roślinach akwariowych, to fakt,
ale. Służy to do ograniczenia wzrostu kosztem np mocniejszych korzeni, ale. Znowu jest ale. Robisz to tylko przy przesadzaniu jak już musisz przesadzić i nie wszystkie rośliny to tolerują. Lotos nie za bardzo toleruje przycinanie korzeni. Poza tym nikt nie będzie wygrzebywać rośliny żeby jej przyciąć korzenie, bo zawsze jest możliwość, ze roślina już się nie przyjmie. Znowu lotos jest na to bardziej wrażliwy. Jeżeli masz dostęp do innej wiedzy, wstaw linka do jakiegoś opracowania, bardziej naukowego, to sam się cos chętnie dowiem na temat Lotosa. W innym przypadku nie możesz sugerować, ze trzeba przyciąć korzenie, bo gdzieś się je tam przycina przy jakiś tam roślinach.
Re: Akwarium 375l
Szanowny Dakotasan po 15 latach doswiadczenia w akwarystyce cos juz o tym wiem wiec prosze nie ucz mnie jak raaguje lotos na ograniczanie mu korzeni
Wczesniej opisalem jakie sa sposoby na to ale widac nie czytales . Jednym z nich jest sadzenie w pojemniku po to zeby ograniczyc system korzeniowy lotosa . Sa tez inne i powtorze sie : Mozna go naderwac lub obciac naokolo w dnie ale tych sposob nie polecam bo sa ryzykowne choc niektorzy i w ten sposob z powodzeniem stosowali .
Nie chodzi o wygrzebywanie rosliny zeby jej przyciac korzenie . Prosze czytaj to co ja pisze skoro sie wypowiadasz w temacie .
Nie sugeruje nic tylko przedstawiliem sposob na to jak mozna uprawiac lotosa zeby mial ladniejsze liscie i wiecej . To sposob stary i juz stosowany od dawna przez akwarystow i nie wiem gdzie mam ci szukac linka o tym
Mysle ze gdzies moze by sie znalazlo info o tym choc pewnosci nie mam i szczerze mowiąc nie chce mi sie szukac . Link wydaje mi sie jednak mniej istotny od praktycznego doswiadczenia
Pozdrawiam
Wczesniej opisalem jakie sa sposoby na to ale widac nie czytales . Jednym z nich jest sadzenie w pojemniku po to zeby ograniczyc system korzeniowy lotosa . Sa tez inne i powtorze sie : Mozna go naderwac lub obciac naokolo w dnie ale tych sposob nie polecam bo sa ryzykowne choc niektorzy i w ten sposob z powodzeniem stosowali .
Nie chodzi o wygrzebywanie rosliny zeby jej przyciac korzenie . Prosze czytaj to co ja pisze skoro sie wypowiadasz w temacie .
Nie sugeruje nic tylko przedstawiliem sposob na to jak mozna uprawiac lotosa zeby mial ladniejsze liscie i wiecej . To sposob stary i juz stosowany od dawna przez akwarystow i nie wiem gdzie mam ci szukac linka o tym
Mysle ze gdzies moze by sie znalazlo info o tym choc pewnosci nie mam i szczerze mowiąc nie chce mi sie szukac . Link wydaje mi sie jednak mniej istotny od praktycznego doswiadczenia
Pozdrawiam
- Neurochirurg
- Ekspert akwarysta
- Posty: 2796
- Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
- Lokalizacja: opolskie
Re: Akwarium 375l
Moje 30 lat mi podpowiada, że nie miałeś w akwarium lotosa.
Re: Akwarium 375l
Niejednego mialem
Zamiast pisac te zlosliwe uwagi to zajmnij sie uzupelnieniem swojej wiedzy .Ta metoda na lotosy jest juz stara i znana i dziwne ze tego nie wiesz .No coz ale jaki akwarysta taka i jego wiedza
Zamiast pisac te zlosliwe uwagi to zajmnij sie uzupelnieniem swojej wiedzy .Ta metoda na lotosy jest juz stara i znana i dziwne ze tego nie wiesz .No coz ale jaki akwarysta taka i jego wiedza
- Neurochirurg
- Ekspert akwarysta
- Posty: 2796
- Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
- Lokalizacja: opolskie
Re: Akwarium 375l
Babcia mi mówiła: wnuczku prowadź akwaria i ciesz się nimi.
No i tak robię, coś tam się też orientuję w temacie. A u Ciebie jak? Mokre łapska, czy suche?
Re: Akwarium 375l
Niestety, tez mam takie wrażenie, pomimo wszelkich starań, ze waść Elemelek lotosa, to widział tylko na stacji benzynowej.