Usuwanie glonów pędzelkowatych

[Qwerty]

Jak się pozbyć glonów pędzelkowatych? Bardzo trudno się ich pozbyć, szczególnie z roślin. Jakie preparaty polecacie. Mam jedna krewecię ale ona się nie zabiera do walki. Na glonojadki wszelkiej maści mam za małe akwarium (34L) ale czy np. ze 2 ślimaczki coś by poprawiły? Czekam na pomoc!

[chiquita:)]

Jak masz tych glonów mało to polecam usówanie zaatakowanych lisci. Jeśli jest to duża inwazja to najlepiej kupić Algo-stop Depot niszczy on właśnie glony pędzelkowate.
Podaj obsade, parametry.

Pozdrawiam

[Mireks]

Otoski otoski i jeszcze raz otoski. Jeśli masz możliwość umieszczenie tych rybek w swoim akwa, to powinno rozwiązać ten problem. A Twoje akwa...teraz zobaczyłem trochę małe...Alqu Stop może to pomoże.

Pozdrowienia

PS. Nadmienię jednak, że zdarzają się "leniwe" otoski, żeby na mnie nie było.

[Saddamek]

Chemia to raczej ostateczność - tego trzeba się jak najbardziej wystrzegać i próbować w miarę naturalnych sposóbów, zobacz: http://akwaforum.pl/viewtopic.php?t=474

Mireks - co prawda to prawda, każda ryba może mieć inny charakter, w akwarystyce jest mało reguł

pozdrawiam

[rohan]

Otoski nie ruszaja glonow pedzelkowatych !!! Jesli juz to kosiarki ale cudow nie oczekuj ! Jesli masz ich juz sporo to mozesz sobie darowac usuwanie lisci itp bo okaze sie ze twoje akwa bedzie lyse a na tych nielicznych lisciach , ktore ci sie ostana i tak bedziesz mial glony
Moim zdaniem gadanie ze chemia to ostatecznosc nie jest do konca zgodne z prawda . Po zastosowaniu Algo-stop Depot bedziesz mial male problemy z roslinkami bo zatrzymaja sie w rozwoju i beda troche marniec . Jednak to i tak mniejsze szkody niz ciagle usuwanie lisci Po odstawieniu chemi i pozbyciu sie juz glonow akwa szybko wraca do normy i roslinki zaczynaja szalec ! Moim zdaniem jest to lepszy sposob niz probowanie walki iinymi sposobami . Meczylem sie z glonami jakies dwa miechy a efekty byly znikome .Siegnalem po Algo-stop Depot i pozbylem sie tego chlamu w dwa tygodnie . Pamietaj jednak ze stosowanie chemi nie zwalnia z innych czynnosci typu : odpowiedni czas naswietlania , Odpowiedni przeplyw wody , rozsadne karmienie i posiadanie jednak jakichs rybek zjawajacych glony . To wszystko powinno przyniesc efekt . Probowanie tych sposobow bez chemi , przy zaawansowanym ataku glonow raczej nie pomoze

[Mireks]

Hahaha...temat rzeka. Jak to wszystko czytam i te wszystkie wypowiedzi (włącznie ze swoimi) przychodzi mi na myśl jedna rzecz: glony być muszą i nic ich nie powstrzyma. Może ze swojego doświadczenia słów kilka. Kiedyś małe akwarium, mało światła, obsada niezbyt dobrana, w życiu nie zobaczyłem glona w tym akwa. Teraz akwa dopieszczone, przemyślane i o dziwo podobnie. Osobiście trudno powiedzieć mi w czym problem, dobrałem odpowiednią obsadę, naświetlam akwa w należyty sposób, podmieniam wodę jak należy, utrzymuję parametry wody w normie - glonów BRAK. Zatem nie wiem na swoim przykładzie w czym tak naprawdę problem z doświadczenia. Mogę jedynie książkowo domyślać się, że przerybienie, złe parametry, złe oświetlenie, nie takie podmiany wody itp. Tak to niestety wygląda.

Pozdrawiam

[Qwerty]

OK, ale jakbym miał usuwać zaatakowane liście to musiałbym wywalić całego lotosa, kryptokorynę i bacopę. Tzn, miałem tak na wszystkich roślinkach, ale wczoraj zrobiłem większa podmianę wody (tak mniej niż pół pojemności akwa), wyczyściłem trochę roślinek, trochę lisci oberwałem, popodcinałem itp.
A teraz trochę o akwa:

Obsada:
1 Bojownik wspaniały
2 Gupiki pawie oczko
2 Kiryski spiżowe
1 Krewetka amano

Filtracja/napowietrzanie:
Aqua Szut Super Mini 280

Oświetlenie:
Zarówka energooszczędna 11W (tylko żeby nie było że za słaba, roślinki trzymają się dobrze). Akwa moje stoi też przy oknie ale nie pada do niego zbyt wiele promieni.

Ogrzewanie:
Grzałki Aqua Szut 25W i 10W (grzeję tą albo tą alo obydwiema w zależności o temperatury pokojowej by temperatura w akwa utrzymywała się mniej wiecej na stałym poziomie). Temp. w akwarium to ok 24-25 stopi.

Parametry:
Nie sprawdzam.

Nawożenie:
Glina w podłożu (od wczoraj). Do niedawna także CO2 z bimbrowni ale odstawiłem to. Także Ferro-Aktiv Tropicala.

Rybki karmię raz dziennie małymi ilościami karmy tropicala i szklarką. Kiryski co jakiś czas kawałkiem tabletki. Ale po 5 min. ten kawałek wyławiam.

[mariusz.staszewski]

A jaka obsada roślinna...
Bo mi się wydaje że dodając ferro-activ czyli żelazo bez innych pierwiastków potrzebnych roślinom wywołujesz tylko inwazję tcyh glonów.
Pierwszym objawem przedawkowania mikroelementów są właśnie glony zielone mogą się pojawić również przy przesadzeniu z NO3.
Moja rada taka nie przestawaj nawozić CO2 a odłóż ferro-activ po 2 tygodniach woda powinna ci się wyjałowić i glony same znikną i oczywiście karm jak najrzadziej rybki raz na dwa dni to się zabiorą za glony. Sprawdzaj też poziom NO3 jeżeli jest zbyt niski to nie lej żadnych nawozów do akwarium bo będziesz miał wysypy glonów.
Powodzenia ja się pozbyłem inwazji tych glonów w 1,5 tygodnia po przesadzeniu z mikroelementami!

[Stary rekin]

Moim skromnym zdaniem glony masz bo akwarium stoi przy oknie.
Moje stoi daleko od okna i zero glona. a robiłem ostatnio eksperyment z małym akwa, które używam jako przedszkole dla narybku. Postawiłem je koło okna gdzie słońce pada 20 min dziennie z samego rana i po 2 tygodniach piękne glony obrosły wszystko. Ryb tam nie było więc wlałem całą buteleczkę antyglona i nic szyby zielone kamyczki też, a mech jawajski czarny.

[mariusz.staszewski]

Moje tez stoi przy oknie i zaraz mi kosiarki z głodu pozdychają.... Bo tylko jedna nauczyła się jeść suchy pokarm :/. Doświetlanie światłem nie jest powodem glonów!!! Glony pojawiają się wówczas gdy masz źle zbilansowane akwarium.
Dowodem są roślinki z chodowli szklarnianych które kupujesz w sklepach na nich glona nie uświadczych a rosną tylko doświetlane światłem słonecznym. Oczywiście przy zbyt intensywnie doświetlonym zbiorniku i nie zbilansowanym akwarium wysyp glonów jest gwałtowniejszy, a intesywność światła słonecznego jest dość duża.