Hej!
Dobra Rada numer jeden!
Nie wkladaj do akwa z krewetkami, ktore sie przystosowaly i czuja sie bezpiecznie, mlodego samca pielegniczki kakadu.
Powod?
Ubytek w populacji neocardinii...
To dla poczatkujacych, mi niestety nikt nie powiedzial, ja nie wiedzialem i poszly konie po betonie i 2 krewecie przepadly w trzewiach psychopaty... Ale za to jaki on piekny... :")
PozdR!
Wujek Dobra Rada :)
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Pomocnik
- Posty: 350
- Rejestracja: 23 maja 2006 19:01
- Lokalizacja: Ho hO...
Wujek Dobra Rada :)
" Skandal zaczyna ... " ]:->
Hoduj przez "h", a nie "ch"...
Hoduj przez "h", a nie "ch"...
-
- Pomocnik
- Posty: 350
- Rejestracja: 23 maja 2006 19:01
- Lokalizacja: Ho hO...
No wlasnie ja dalem ciala... Bo przyznam sie, ze wogole, wogole nie bralem pod uwage, ze pielegniczka, ktora przenosi mlode w pysku (wiem, ze nie samiec, tak ogolnie mowie ) moze miec duzy otwor gebowy... Gdzie tam
I tak sie skonczylo... 2 mlodsze krewety sie wyautowaly w dzien, jak pasly sie na glonach... Teraz juz nabraly wprawy i siedza w dzien na plywajacym ceratopteris, a na noc schodza sie pasc, jak wszyscy w akwa spia... I kultura Zwierzeca nocne jakby na to nie patrzec A jak podrosna to moze i sie przekonaja i zaczna na dluzej schodzic?
A kakadu tez sie chyba polowania odwidzialy, bo jak go obserwowalem i, za przeproszeniem, kupe robil po tej krewetce, to sie chlop musial niezle nameczyc, bo jakos pancerzyk i niestrawione resztki nie chcialy jego trzewi opuscic... Moze dostal nauczke, pobolalo go troche i teraz juz szuka czegos jego rozmiaru, wodzienia albo co... W koncu mlode bydle jeszcze
A filtrujace to nawet jego bardziej atakuja niz on je Hehe, 'raz na wozie, raz pod wozem'...
PozdR!
A caly temat ma sluzyc poczatkujacym: remember i nie popelniajcie tego bledu co ja: pielegniczka + krewetka --> 1+1 = najedzone 1, a nie 2...
Moze ramirezki by nie kombinowaly i moze borelli, ale... Czy ja wiem...
Ku przestrodze
" Skandal zaczyna ... " ]:->
Hoduj przez "h", a nie "ch"...
Hoduj przez "h", a nie "ch"...